wkurza mnie Lublin _______________-

za cholere nie moge strawic tego miasta i ich mieszkanców, mentalnosci i klimatu architektura i zabytki jeszce jakos sie bronia ale cała reszta to chujoza . zaczynajac od rynku pracy konczać, komunikacji miejsckicj konczac na mentalnosci wykładowców z lubelskich uniwersytetów i klimatu panujacego ogólnie wśród ludzi

jak cię tak wkurza, to czemu nie wyniesiesz swojej szanownej d... do innego miasta?

Lublin ma swój urok i klimat. Studiowałem tam.

Ja obecnie mieszkam w Lb, ale mi sie tutaj podoba:) o co chodzi z tym klimatem wsrod ludzi? sa niemili czy jak?

hmm, ja mieszkam w lublinie teraz, co do miasta - miejscami brzydkie i ponure :(, wykładowcy czasem szaleni :O, ludzie różni, komunikacja choojowa, życie jak wszędzie

jest wiele aspektów moi drodzy, a skad przybylas/es do Lublina?

a, i strasznie duzo tu dresów sie kręci, wypełzają po zachodzie słonca i mnie zaczepiają :O

ja studiuje w lublinie. starówka i centrum mi się podoba, ogólnie miasto jest ponure przyznam, ale panuje tu fajny klimat, życie toczy sie spokojnie, nie ma wyscigu szczurów jak w Poznaniu - mam porównanie, tam też mieszkałam. ludzie są całkowicie inni niż na zachodzie, denerwują mnie zrzędzące stare baby w komunikacji miejskiej - żal, ale ogólnie nie narzekam, uniwersytety mają renomę, więc to jest najważniejsze :)

antoine, a na jaki uniwerek uczęszczasz...czyzby kul?

mieszkam w Lublinie od 30 lat i żadne dresy mnie nie zaczepiały i nie zaczepiają może swój do swojego ciągnie?

carolyna - tak kul :P

Ewa, nie bądz agresywna :O chodzi mi o zaczepki w stylu 'cześć, idziesz z nami na piwo'? mam to prawie dzien w dzien, na czubach. i nie wyglądam jak jakas dajka, baa, ja sie nosze głównie na czarno, nie wkładam miniówek ledwo za doopę i nie uśmiecham się przyjemnie na widok każdego przedstawiciela płci męskiej. obraziło Cię to? masz syna dresa czy co?

antoine, wiedziałam, ze jak mowa o renomie, to musi to być kul:P

na Czubach mieszkam też już kilka lat, gdzie Ty widzisz tych dresów?

hehe, ale umcs też jest nie najgorszy tyle, ze zadłuzony niestety. w sumie mnie też żadne dresy nie zaczepiały no może nocą jak chodze na imprezy to jakies glupie teksty itd ale na osiedlu na szczescie tego nie mam.

na osiedlu Widok na przykład. codziennie pod osiedlowymi sklepikami czy tez na porębie ale tylko po zmroku :O

taaa KUl i renoma , jada na opinii z przed 50 lat obecny KUL nie ma za wiale wspolnego z dawnym KUlem UMCS mimo braku prestizu ma na pewno lepsze niektóre wydziały niz KUL

a i wkurza mnie w lbn to, ze w czasie wolnym za bardzo nie ma co robic. jest duzo kawiarni, pubow itd ale ile mozna tam siedziec. są gokarty ale niestety drogie wiec co weekend nie moge sobie pozwolic na taka przyjemnosc. mogliby wymyslic i otworzyc cos ciekawego.

dobra to była lekka prowokacja ale naprawde sa rzeczy w lublinie nie do zneiseinia pozdro

wiem, ze umcs zadłuzony...i te zwolnienia :O szok! to pewnie mało osob beda przepuszczac, zeby na egzaminach poprawkowych troche kasiory zdobyc:P

haha, jak sie ładnie przyznał autor czy tez autorka :D do prowo :D

zeby cie mogli zaczepiac jedyne co ci moga to dac w ryja za to szczekanie :D

oczywiscie ze nie ma nic wspolnego z dawnym kulem, ale jednak poziom niektorych kierunkow, zwlaszcza tych ktore sa od poczatku jego istnienia jest wysoki mam porównanie, bo studiowałam na 2 uczelniach, w poznaniu i wroclawiu i jednak kul jest lepszy zwlaszcza jesli chodzi o praktyke.

no wybacz, pod osiedlowymi sklepikami wszędzie, w kazdym mieście, stoją obszczymurki i zaczepiają ludzi to mnie nie obraża, tylko wkurza - dokładnie to, że zaczepianie miejscowych obszczymurków jest niby minusem dla miasta co do opinii nt. KULu, to się zgadzam i akurat to, że UMCS jest zadłużony ma się nijak do jego poziomu naukowego

antoine czy chodzi o prawo ?

haha prowokacja ale udana :D

o filozofie i psychologie ;)

Ewa, to czemu mówisz, ze nie ma dresów i nie zaczepiają?:O sa i to nie tylko pod delikatesami, wracam często pozno z wykładów i widzę

no, teraz to już napisałaś... co za nobilitacja - być zaczepionym przez podpitego gówniarza w obszczanym dresie... gratuluję poziomu ;)

nie uważam tego za nobilitacji, gdzie niby o tym napisałam ?:O