Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszłażona

od czego zacząć?

Polecane posty

Gość przyszłażona

Zaręczyliśmy się:-) (było pięknie;-) planujemy slub na przyszły rok na wrzesień. Wiem, że pewne kroki podejmuje się juz wcześniej ale może moge prosić o jakieś porady. Od czego zacząć, nad czym się najpierw skupic itp. Jesteśmy ze Ślaska, niedługo w Spodku sa targi ślubne, czy warto się wybrać, za czym siętam rozglądac, an co zwracac uwagę? Może jakieś podpowiedzi co do fajnej sali na Śląsku albo na Jurze Krakowsko- Częstochowskiej. Cosco nie zabiej cenowo ale nie bedzie tez tandetne i kiczowate:-) Moze jakies namiary na dobrego fotografa itp. Bardzo proszę o wszelkie sugestie. Dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyt dużo pytań masz na raz... Jest mnóstwo stron internetowych dotyczących planowania ślubu. Poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję poszukać lokali w okolicy w internecie i po prostu zrobić wycieczkę objazdową. Nie wiem jak w Twoim regionie, ale u mnie (też Śląsk ale mała miejscowośc niedaleko granicy czeskiej) terminy wrzesień 2010 są już raczej zajęte, oczywiście mowa o weekendzie. My z problemem znaleźliśmy salę na sierpień 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od szukania lokalu i zespołu bo te dwie rzeczy najtrudniej zgrac. Potem pójdzie już gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po zaręczynach planowaliśmy ślub na przeciągu roku.ustaliliśmy wstępną datę na 15 sierpnia 2009.w listopoadzie 2008 zaczęliśmy rozglądac się za salą i zespołem-tak się trafiło że 1 zespół nam odmówił bo już mial terminy do 2011 a za 2 razem nam się udało.salę też.i wypadło wkońcu na 8 sierpnia bo tylko w tym przypadku sala i zespoł się zgrały.załatwiliśmy to w listopadzie 2008. w marcu 2009 poszliśmy zaklepać termin w USC,wtedy również zamowilam sukienkę,wymierzono mnie,narysowano ostateczny projekt.alkohol i napoje kupione w maju/czerwcu.bielizna,buty,stroik,próbny maklijaż i fryzura,ostateczna przymiarka i ostatnie poprawki sukni ,umowa z lokalem,zaliczka,ustalenie ciast,tortu i menu tydzień przed ślubem.noo i to by było na tyle.targi sluben to dobry pomysł.a co do lokali i zespołów-internet najlepsze źródło-sama siedziałam dość sporo czasu szukając-zespoły i lokale maja strony,można znaleść zdjęcia,opinie na forum,demo-więc to szukanie wcale nie jest tak trudne jakby się mogło wydawać.no albo mozecie zatrudnić firmę zajmującą się organizacją wesel ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie radzę targów
ogłaszają się tam firmy nastawione na kokosowe interesy (czyli - drogie) bo stać je na wynajęcie stoiska, albo firmy dopiero startujące = bez doświadczenia i niesprawdzone (bo chcą złapać klienta). Zapłacisz kasę za bilet, wcisną Ci pierdylion ulotek i będą wmawiali, że bukiet za 350 zł to mus, a welon "hiszpański" sprowadzony z Hiszpanii a uszyty przez pracowite małe chińskie rączki kosztuje 1500 zł i ani grosiczka mniej (identyczny krawcowa uszyje Ci za kwotę 10 razy niższą)... Pamiętaj, że branża ślubna to jedna z nielicznych, która nie zwolniła tempa w kryzysie ;) Zdecydowanie lepiej poszukac po forach, popytać, rozpuścić wici wśród koleżanek. Marketing szeptany to dużo lepsze i bardziej wiarygodne źródło informacji niż targi - targi to czysta komercja + masówka nastawiona na skubanie ludzi. W końcu z czegś trzeba opłacić honorarium dla prowadzącego w rodzaju Ibisza i innych Kammeli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyszanka_szklanka
hej ja tez jestem ze slaska i tez mam slub w przyszlym roku :) ja dla odmiany polecam Targi ślubne :) akurat dzis bylam na takowych, odbywaly sie na ślaskiej gieldzie kwiatowej w Tychach :) na targach nie trzeba nic kupowac, mozna sobie poogladac i rozeznac :) my juz wlasciwie jestesmy na finiszu z zalatwianiem spraw slubno-weselnych, ale wzielismy sobie pare namiarow. w zeszlym roku w Spodku tez bylam, ogolnie lubie takie "imprezy", moze i wciskaja ci miliony ulotek, ale przynajmniej jest wtedy w czym wybierac, mozna sie dowiedziec o istnieniu sklepow blisko ciebie, o ktorych sie wczesniej nie wiedzialo ;) ja rowniez polecam zaczac od zalatwienia sali i orkiestry, i to jak najszybciej, bo roznie bywa z tymi terminami... potem kościol i fotograf, no a na koniec obraczki, ubior itp. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to bym zaczal od seksu
ale chyba nienormalny jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od sali, ale musisz się chyba troszkę pośpieszyć, my na następny rok zamawialiśmy wszystko w kwietniu i już było dużo terminów porezerwowanych (tez jestem ze śląska), następnie proponuje załatwić orkiestre/dj, foto+video, no i kościół ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulkagadulka
tak się troszke doczepie ale też chce wesela gdzieś na Jurze:-) czy był ktoś na takiej imprezie w hotelu Ostaniec? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×