moj chlopak wczoraj...

przyjechal z kumplami do naszego domu.. zapytalam sie go z jakiej to okazji. On powiedzial , ze ma dla mnie niespodzianke. Zaprosil kumpli do pokoju . Oni usiedli , a on zawolal mnie przekrecil klucz w drzwiach od pokoju i zaczal mnie rozbierac !!! przy jego kumplach.!!! Krzyczalam zeby mnie zostawil , a on zaczal mnie ''gwalcic'' , bral mnie od tylu, wyrywalam sie , ale on jest silny i nie dalam rady. Kazal mi brac do buzi. Traktowal jak szmate, przezywal , a oni na to patrzyli i mu dopingowali. Plakalam . Gdy juz bylo po wszystkim on i jego kumple wyszli,a on szepnal do mnie '' dzieki dziwko , wiedzialem ze tego chcialas''. Co o tym sadzicie . Moge isc z tym na policje ?????

to przypadkiem nie prowokacja? nie chce mi sie wierzyc... fantazja i tyle...

niestety nie... ide jutro na policje. Nie wpuscilam go do domu. Nie wiem co robic. Prubuje o tym zapomniec. Wszystko mnie boli. Jestem taka upokorzona.

to straszne, koniecznie idz na policje jeszcze dzis!! beda robic ci badania czy to byl gwalt, wiec idz predko

A jak go dopingowali? Jakieś zorganizowane śpiewy, transparenty,czy raczej taki nieco chaotyczny doping?

jutro pojde bo dzisiaj nie jestem w stanie ..... caly dzien przeplakalam.. to bylo okropne. A dopingowali krzyczac i wyzywajac mnie od... Aha i gdyby to byla prowokacja to bylaby marna nie uwarzacie ?

moze mu ktos cos nagadał ze ty np.z immym cos tam robiłas i chciał sie odegrac???

no wlasnie przedtem mialam nie za ciekawe zycie i on o tym wiedzial, ale powiedzialam mu , ze sie zmienilam i , ze juz nie wroce do takiego zycia. Myslalam , ze mnie kocha i owszem zgadzalam sie na wiekszosc w lozku, ale nigdy nie powiedzialam mu ze chcialabym takie cos !!

a ile ze soba byliscie?

jeśli to nie prowokacja to to jest gwałt i idź z tym na policję

to by zamieściła na uczuciowym albo ogólnym, a nie na erotycznym. Takie jest moje zdanie, a więc nie wierzę.

dlaczego czepiacie sie takich drobiazgow.. nie patrzylam na co wchodze.. poprostu chcialam to napisac i sie wyzalic. Bylismy ze soba 4 miesiace i mam zamiar isc na policje. Do tej pory nie wpuscilam go do domu. Chcialabym pojechac do mojej przyjaciolki bo tylko ja mam w tym miescie, a le boje sie , ze on jest pod drzwiami i na mnie czeka. Mam jakies leki i schizy !!! Boje sie go i jego kumpli. Jednak boje sie , ze w sadzie zezna jaka mialam przeszlosc i mu uwierza i on powie , ze ja tego chcialam !! A jesli powola swiadkow z mojej przeszlosci ? Mowie wam nikt mi nie uwierzy. Moze lepiej zostawie to w spokoju. Mam troche siniakow, ale naprawde nie musial uzywac duzej sily, zeby to zrobic. Jest naprawde silny. Nawet go nie bilam, bo wiedzialam , ze nie wygram ;( I jeszcze chodzi o to , ze my duzo razy prubowalismy na ostro, wiec on moze tak zeznac w sadzie !

to jakas naciagana historia a jesli nie jest naciagana to najwidoczniej tobie sie tylko zdawalo ze z nim jestes mial a on mial cie tylko za zabawke delikatnie mowiac

pocieszcie mnie ! prosze. Co byscie zrobili w mojej sytuacji ? To bylo takie strasne, ale jakos nie czuje sie jakbym byla zgwalcona. Ale chyba nawet jesli o tym fantazjowalam i mu o tym nie mowilam to chyba on nie powinien prawda ?

no tak ale on to moze robic za kazdym razem i bedziesz sie bala wychodzic... a przeciez to mozna zbadac ze to był gwałt ..lepiej zadzwon do swojej kolezanki zeby to ona przyjechala i ci cos doradziła

zdaje sobie sprawe , ze to niecodzienne i brzmi jak prowokacja, ale naprawde gdybym miala napisac prowo bylaby lepsza. A z reszta cos tak strasznego nie nadaje sie przeciez na prowokacje. Tylko nienormalni ludzie moga sobie z tego zartowac :[

a masz możliwość przeprowadzic sie do nowego miasta i tam zaczac od nowa???

tak zrobie.. dzieki wam. Mimo wszytko. Nie wiem czy kiedys sie z tego otrzasne?! To bylo takie obrzydliwe.

prowokacja jak cholera!

;)

wiesz co bym ci doradziła na jakąś terapie sie zapisac , do psychologa on co moze pomoc a najlepiej wyjedz i zaczni wszystko od nowa

studiuje tutaj. Mimo, ze Marek (bo tak ma na imie) mial nie fajne znajomosci to go kochalam . Naprawde. Na poczatku byl taki czuly. Wybaczyl mi wszystko co kiedys robilam. Nie mam jak wyjechac. Nie mam pieniedzy. Przyznam sie ze bylam na jego utrzymaniu i nawet nie mam prawa przebywac w jego domu. Moze dlatego wlasnie myslal ze wszystko mu wybacze i moze robic ze mna co chce ? Chyba jednak nie zglosze tego na policje, bo wtedy mnie nie wyrzuci i wszystko wroci do normy ??

Akurta :) Gdybys czula sie zgwalcona to zupelnie inaczej bys zareagowala. Prowo jak nic i nie trzeba byc psychologiem zeby to odrazu stwierdzic

a twoja koleżanka/ przyjaciółka nie moze ci pomóc???

a twoja rodzina?

ze sobą, ty nie dość ze z nim zamieszkałaś to od razu jesteś na jego utrzymaniu !!!!! ku....a, jestes jak dziwka + twoja przeszłość masz na co zasłużyłaś

a wlasnie ze sobie nie zasluzylam... kobiece cialo jest skarbem a on nie umial tego uszanowac !!!! Tak sie zlozylo. Nie moglam znalezc pracy, on mi wtedy bardzo pomogl.

pisałaś ze mialas bujna przeszlosc wiec raczej nie szanowalas swojego ciala hehehehehehehehe

ale to bylo kiedys... naprawde sie zmienilam. No nic widze , ze mi nie pomozecie . Trudno.