świerzb u dziecka pmocy

Witam okolo tygodnia temu zauwazylam na twarzy u dziecka jakas wysype i pjechalismy do lekarza lecz pani doktor przepisala tylko jakas masc i syrop lecz to nic nie pomagalo z kazdum diem bylo tego coraz wiecej na twarzy pleckach brzuszku i nozkach wiec pojechalismy znowu i pani doktor stwierdzila swierzb . ale nie potrafie sobie tego wytlumaczyc skad to sie wzielo ? od czego to sie wlasciwie bierze? przepisla nam tylko jakies mazidlo i smaruje dziecko od dwuch dni ale narazie nie widze rezultatow? ktos moze mial podobny problem??

dodam ze moje dziecko ma dopiero roczek i strasznie sie tym dziwnie

upupup

może ktoś ci jakiś ciuch podarował z roztoczami gratis...Musisz kupić specjalny preparat, WSZYSTKIE ubrania, pościel wyprać i wyprasować, odkazić zabawki - pluszaki wyrzuć albo lepiej spal, oczyść też podłogi - mały raczkował i może złapał to śwoństwo w ten sposób... Uważaj, kto z rodzinki lub znajomych drapie sie...

jezeli macie swierzb musisz wygtowac posciele,wyprac dywane odkazic mieszkanie sprytusem i wyprac wszystkie materiały jakie masz w domu to raz zwierzaki jesli masz odkazic to dwa a trzy ze bierze sie to z kontaktu z zakazonymi ludzmi z tym ze swierzb zazwyczaj wziąsc mozna z maxymalnegp brudu nie pisze ze jestescie brudni czy coc zebys mnie zle nie zrozumiała świerzb to take malutkie roztocza które wchodza pod skóre i kopia korytarze potem powstaja bable wypełnione płynem a potem jest bardzo zle jesli dziecko bylo w zlobku nalezy powiadomic sanepid i t jak najszynbciej a jesli podejrzewasz kogos to ostrzez cała rodzine bo to cholerstwo jest bardzo grozne

ja to mialam jako nastolatka i tez niewiadomo skad, nikt w rodzinie, szkole nie mial, pistez byl zdrowy. Pamietam, ze dermatolog przepisala mi taki plyn do smarowania i to pomoglo, ale trzeba ylo smarowac gdzies przez 2 tygodnie. nabardziej to swedzi tam gdzie sie cialo rozgrzewa- pachwiny, pod kolanami, lokcie, brzuch. bardzo denerwuje w momencie pojscia do lozka albo kapieli. Moja mama nic nie wyparzala, prasowala tylko dokladnie ubrania. U mnie to zdiagnozowali jak juz mnie meczylo z miesiac, na 3 wizycie u dermatologa. Dopiero jak do krwi mialam podrapane miedzy palcami u rak- pani sie domyslila, ze to swierzb. Wczesniej przepisywala masc cynkowa i kapiele w ziolach, ktore doprowadzaly mnie do szalu...bo swezialo jeszcze bardziej. nie martw sie, to przejdzie jak bedziesz smarowac tym plynem, trzeba tylko miec troche cierpliwosci.

pociele i ubrania to juz w pierwszy dzien wypralam i wogole odkazilam . teraz zabieram sie za zabawki meble i dywany ... dziekuje za pomoc !!