chce tu sobie ponarzekac.

jesli sie bedziecie czaic to podzielicie los dinosaurow :O ...jedno z was musi zrobic pierwszy krok ...inaczej po was :O bedziecie sie tak oddalac od siebie ze po jakims czasie zaczniecie sobie zadawac pytanie : co ja tutaj robie :O....

pogadaj z nim że sie troszkę dusisz w tym związku. Że obydwoje musicie wykazać entuzjazm że masz dosyc teżo że tylko ty pchasz ten wózek

Kabel, ja juz zadaje sobie czasem to pytanie:o do nawet wstyd - myslisz, ze nie probowalam? za kazdym razem slysze, ze znowu sie czepiam. tak wiec po kilku probach zakonczonych fiaskiem po prostu mi sie odechcialo:(

ma jakies hobby ,zainteresowania ? czy wyciagniety na fotelu siedzi przed tv ?

tv, football manager i gazeta to jego najwieksze hobby. pracuje 8-16, po pracy koniecznie 2h drzemki poobiedniej. weekend zawsze tak samo: sobota zakupy, o 2giej wracamy, potem spi 15-18, wieczor spedzamy sami w domu. niedziela - podobnie, ta sama drzemka, z tym, ze w niedziele jest smetnie - bo on ma wizje poniedzialku i bez kija najlepiej nie podchodz. w pokoju poltora roku stoi polka, ktora mial zamontowac. za lozkiem leza od roku listwy, ktore mial zamocowac przy podlodze. niedaj boze mu o nich przypomnizsz. afera murowana. ale na to mam sposob akurat, przed swietami wynajme jakias zlota raczke, ktora to zrobi, moze chociaz glupio mu bedzie przez chwile. jak 60 letni dziadek po prostu, moze nie?? :o:o:o zaproponowalam, zebysmy zapisali sie na basen - nie, bo on jest za gruby i beda sie na niego patrzec. zaproponowalam badmintona na hali - nie, bo jego po pracy bola rece i nie bedzie sie jeszcze ponadto wysilal. szczytem mozliwosci jest kino z mega paka popcornu. szał, co? :o

bazienka :) obawiam sie ze juz nie ma :O

jest, moja najlepsza przyjaciolka na szczescie:) zaraz musze konczyc, obowiazki wzywaja:( dziekuje za dobre slowo, Kabel, na Ciebie mozna zawsze liczyc:P:D az wstyd sie zalogowac nawet:o ale musialam gdzies to z siebie wywalic:o

to dosc ryzykowne ale daje rezultaty ....cos na przebudzenie swiadomosci JESLI TAK MA WYGLADAC NASZA PODROZ PRZEZ ZYCIE .....TO JA CHCE WYSIASC Z TEGO POCIAGU ! ale nie traktuj tego jako rade :)

bazienka, wczesniej bylo kompletnie inaczej, wszystko sie zmienilo jakies pol roku po tym, jak zamieszkalismy razem. totalnie.

czy na czarno czy orange ...problem jest problemem...dzieki za mile towarzystwo

tez rozkminialam postawienie wszystkiego na ostrzu noza.. nie wiem. musze stworzyc jakas sytuacje do naprawde szczerej rozmowy, choc mnie tez to bedzie kosztowalo, zeby sie tak zebrac. bo nielatwo mowic komus ''nie podoba mi sie ze nie robisz..... nie lubie jak..... boli mnie ze....'' , kiedy wiesz, ze zaraz to sie skonczy wyrzutami albo odparciem ataku w stylu ''no dobra, ale ty z kolei..':o ale jak mus to mus. nie widze juz innego wyjscia:o

dzieki raz jeszcze. teraz uciekam...ale moze tu jeszcze jutro wroce;)

nigdy nie zaczynaj od : nie podoba mi sie ze nie robisz..... nie lubie jak.... boli mnie to....brzmi znaczniej lepiej na poczatek i dobrze niech wytknie co mu lezy na sercu ...moze dzieki temu uzyskasz to o czym marzysz :)

:)