Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość netkaa_a

znieczulenie okołoponowe a tatuaż na plecach

Polecane posty

Gość netkaa_a

hejka, jak w temacie..... mam wiec pytanie czy któraś z was ma tatuaż w okolicy lędźwiowej a miałam robione kiedyś znieczulenie okołooponowe np do porodu?? ja słyszałam różne opinie na ten temat..raz że tatuaż jest właśnie przeciwwskazaniem....dwa ze podobno to mit.... jak to w końcu jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
wiem wiem, dziękuje za odp...ktoś mi dal do zrozumienia ze wpisałam temat na złe forum wiec napisałam tez tu.... jak robiłam tatuaż około 10 lat temu jeszcze nie mysłalam o dziecku bo miałam lat 18;) teraz jestem już na tym etapie i szukam trochę info na ten temat bo gdzieś mi się obiła taka opinia o uszy...a raczej chciałabym mieć znieczulenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
słyszałam w jakimś programie w telewizji ze substancje barwiące z tatuażu mogą przedostać się gdzieś do organizmu...nie pamiętam dokładnie gdzie ale chodziło o to że miałoby to mieć szkodliwy wpływ na dziecko..... ale naprawdę nie wiem czy to prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu masz napisane że to tzw.
miejski mit, ale niektórzy lekarze w niego wierzą i stwarzają problemy przed zaaplikowaniem znieczulenia. Natomiast wszelkie dotychcz przeprowadzone badania wskazują na to, że żadnych przeciwwskazań nie ma. http://tattoo.about.com/cs/tatfaq/f/epidurals.htm Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
ja też myślę ze to bzdury jednak jeśli słyszę takie opinie np od lekarza to już się zastanawiam czy aby napewno ... mam jednak nadzieję ze to te miejskie mity bo bez znieczulenie porodu nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazic;) dzięki za wpisy, trochę się uspokoiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tu podaję info. od tej
bardziej technicznej :) (biologiczno-chemicznej) strony. The tattoo pigments do not stay "loose" within the dermis or connective tissue, but are rapidly assimilated by macrophages during the healing process. Many of these pigment-laden macrophages stay in the dermis, and the dermis only, for the life of the tattooee. The amount of pigment that is used in the tattoo process is quite miniscule, also. The pigments are made of inert metal salts and different structures of a phenolphthalein base, and allergic problems are nearly nonexistent. You should have no concern whatsoever in placing a needle through a tattoo and into the spinal or epidural space, as the pigment particles are "fixed" and stationary within the dermis, and cannot be mobilized by the needle or migrate along the needle track. There is really no danger at all in inserting a needle through tattooed skin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
no to już tylko mam nadzieje ze w razie czego lekarz tez będzie tak myślał a nie trafie na jakiegoś kurde zacofańca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko co jesli faktycznie
trafi się na takiego lekarza który odmówi rodzącej znieczulenie.... co wtedy:(??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
a jest ktoś z kraka i mógłby polecić jakiś szpital gdzie nie robią problemów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
ewangelia już ci zazdroszczę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×