Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kris1234

moja dziewczyna się tnie

Polecane posty

maja dziewczyna się tnie:( jestem z nią prawie pół roku i nie dawna się o tym dowiedziałem.. chce żeby przestała to robić i obiecuje mi tylko że jak sie spotykamy i sprawdzam jej ręce widze nowe rany:( nie wiem jak jaj pomóż co zrobić żeby już tego nie robiła:( prosze pomóżcie zwracam się do dziewczyn i nie tylko które to robiły robią jak się pozbyć tego;P bardzo ją kocham i nie chce żeby kiedyś z tym przesadziła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób jej odlotowa minetke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawoodowy Jebaka
Tnie się przy sexie? Ale w którym momencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest objaw bardzo głebokiej depresji samookaleczanie sie przyjmuje wine na siebie w ten sposob za coś. konieczna wizyta u psychiatry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że to dość ciężki temat... niestety nie mam w tej kwestii zadnego doświadczenia ale wydaje mi sie ze wizyta u psychologa bylaby zalecona i to nie jedna... nikt jej nie pomoze procz jej samej...ten problem tkwi w niej! wiec twoje zadanie to namowic ja na taka wizyte i tyle chodz pewnie nie bedziesz mial łatwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już próbowałem nawet chciałem z nią iść ale ona i tak się nie zgodziła ja nie wiem co robić ona cora większe ma rany:( a ja jestem bez radny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko jest w twoich rekach wymysl cos musisz na nia wpłynac a to nie sa zarty t o sie moze skonczyc tragicznie, psychiatra i to predko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam kiedyś w klasie taka koleżankę. Na pierwszy rzut oka dziewczyna uśmiechnięta,wesoła,zabawna. Kiedyś zauważyłam rany na rękach a później pewnego dnia okazało się,że próbowała popełnić samobójstwo. Jeśli ją kochasz pogadaj z jej rodzicami,nawet jeśli miałaby się obrazić... lepiej dmuchać na zimne,choć znałam tez osoby które robiły to bo "taka moda"... Pogadaj z jej rodzicami,wyciągnij siłą do psychologa. Okaleczanie się nigdy nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha,jeśli trzeb a wciągnij w to jej nauczycieli. nawet jeśli teraz być może śmiertelnie się na ciebie obrazi kiedyś będzie ci wdzięczna. Nie czekaj aż stanie się coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porządne wpierrdol może ale nie musi przynieś oczekiwanego skutku. Nie mam tu na myśli żebyś ją zlał. Wręcz przeciwnie. To twoja krew ma tym razem być na jej dłoniach. :P Osobiście polecam, kopnąć ją w dupę i poszukać takiej, która kuca a nie się tnie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem z nią nadal bo ją kocham.. z tego co wiem to dużo osób ma taki problem jak ona:( a z rodzicami rozmawiałem już nie raz:( ale to nic nie pomaga z mamą jej jestem cały czas przeciwko temu.. nawet rodzice też ją proszą żeby szła z nimi do psychologa ale ona twierdzi że sami mamy problem ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Nowy w mieście To twoja krew ma tym razem być na jej dłoniach.,, co chciałeś przez to powiedzieć pociąć się przy niej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się kiedyś ciąłem. Traktowałem to jako sposób na rozładowanie stresu. Raz też zrobiłem sobie nacięcie z powdu tęsknoty. Porozmawiaj z nią w ten sposób aby wybadać co ją dręczy. Czego się boi, co ją niepokoi, co czyni ją nieszczęśliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby się dowiedzieć co złego w niej tkwi, musisz doprowadzić ją emocjonalnego stanu w którym się otworzy i zechce opowiedzieć o swoich odczuciach. Rozmawiaj z nią długo i staraj się aby była zrelaksowana w trakcie tej rozmowy. Uważnie jej słuchaj. Im więcej będziesz jej słuchał, tym więcej się o niej dowiesz, a im więcej się o niej dowiesz tym lepiej będziesz ją rozumiał. Można też zaoferować jej coś co ja określam jako "ból alternatywny". Spytaj czy ulgę sprawia jej tylko ten ból który czuje gdy się tnie, czy też inne rodzaje bólu. Zaproponuj że będziesz jej zadawał dany rodzaj bólu. W trakcie zapytaj o czym myśli zanim zaczyna sobie nacinać skórę. W końcu coś z niej "wypłynie". Zadawaj jej ból w miłej atmosferze, w której będzie czuła się dobrze. Dzięki temu czynnik bólu stopniowo będzie tracił na znaczeniu i ona coraz mniej będzie go potrzebowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×