tak dla odmiany to ja mam zamiar przestac sie do niego odzywac

Nie bede odpisywac na smsy, odbierac tel, po prostu zerwe kontakt poprzez milczenie. On to kiedys zrobil, tak mu sie odplace :D

i w tym zamiarze wytrwasz 5 minut:)

Wiem ze to nie bedzie latwe, ale sie uwzielam i na pewno nie pekne. Jest mi latwiej o tyle, ze to jemu teraz bardziej zalezy

on pewnie tak idiotycznych postanowień nie ma- po prostu nie chce to się nie odzywa:)

Czemu idiotyczne? On moze " znikac" a ja nie ? Spojrz na watki gdzie laski sie glowia, zadzowni, napisze czy tez nie. Niech teraz on sie poglowi

więc tak mu bardziej zależy, że aż z tego wszystkiego znika ??

Nie uwazam, ze to jakas wyszukana i perfidna zemsta. Niech ma nauczke na przyszlosc, ze sie tak nie postepuje

Spojrz na watki gdzie laski sie glowia, zadzowni, napisze czy tez nie. Niech teraz on sie poglowi" faceci takie akcje maja w dupie :P Myslisz typowo po kobiecemu i złą taktyke obrałas :D

Nie napisalam, ze znikala, kiedys dawno temu tak wlasnie postapil. Nie bylismy razem, nasza znajomosc sie rozwijala, ale on spasowal, bez wiekszego powodu. Pozniej prosil o spotkanie, rozmowe i znow mamy kontakt. Stwierdzil, ze jestem dziewczyna z ktora chcialby byc

znikal mialo byc... No nie wiem czy ma to w dupie, od wczoraj mu nie odpisalam, zdazyl napisac kilka esow od tego czasu. Moze i po jakims czasie na to zleje, ale na pewno go to zaboli

a ty z tego wszystkiego tak nagle chcesz przestać się odzywać ???:D

Moze i po jakims czasie na to zleje, ale na pewno go to zaboli" i co ? wtedy cel i satysfakcje osiagniesz ?

Regres wiem ze to niezbyt wyszukany odwet. Najbardziej by to odczul gdybym pociagnela to dalej, rozkochala w sobie do szalenstwa i nagle stwierdzila, ze mam innego. Jednak nie ejstem taka podla

Tak, chce. Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki. Brak tu zaufania, a bez tego sie nie da. Poza tym jestem teraz pewna, ze nic do niego nie czuje

oj dziecko dziecko czytasz samą siebie?????? gdyby ci nie zależało nie snułabyś idiotycznych zemst

Nie jestem dzieckiem jezeli o to chodzi. Zalezy mi w jakims stopniu na nim, ale jako na koledze. Nie zywie do niego zadnych uczuc. Nastepnym razem jak bedzie chcial zrobic taki numer jakiejs innej dziewczynie to sie nad tym zastanowi.

Poza tym jestem teraz pewna, ze nic do niego nie czuje" czyli jestes z tych kobiet które nie przyłożą zanim wyłożą że mają faceta w dupie :P To tylko o tobie świadczy w jaki sposób zakonczysz zwiazek ... Widac po zachowaniu że albo patologia albo do tego stopnia jestes zawistna że az niesmaczna

ahaaaaa i koledze taką zemstę umyśliłaś :D

Regres to jasne ze bronisz faceta, ale zastanow sie nad tym jak sie czuje czlowiek tak potraktowany. Doswiadczyles tego? Jak dla mnie lepsza jest gorzka prawda typu " zakonczmy to" niz taka taktyka. Dopoki sie nie dostanie po dupie, sie nie wie.Za " wiedzowe" trzeba zaplacic

Ike kiedys bylam w nim zauroczona, wydawalo mi sie, ze jest jakies uczucie. Czesto ma sie takie wrazenie dopoki nie pozna sie kogos bardziej

bosz co za pierdolety kobieto jesteś zraniona i pałasz chęcią zemsty tak wielką, że postanowiłaś napisać o tym na kafe , żeby chociaż w ten sposób sobie ulżyć licz się z tym, że on będzie miał w tyłku to , że się do niego nie odzywasz i to tak bardzo , że tylko to ciebie nakręci

samara444 a ty co ? pracujesz w ministerstwie złamanych serc ? Jestes egzekutorem wyroków uczuciowych ? Sadzac ze mu należy dac po dupie...

Jezeli nie zrobii to na nim wrazenia to trudno. Nie mam pewnosci wy tez nie mozecie miec. Nie wmawiajcie mi, ze jestem tak zraniona, ze tylko o tym mysle jak by sie tu zemscic. To nie tak, postanowilam, ze to zrobie dzisiaj rano, nie mogac zasnac. Wczesniej nic nie planowalam, bo plany nie wypalaja. . Tak czy siak to koniec tej znajomosci

Trzeba sie liczyc z uczuciami innych . Jak sie umie rozpoczac znajomosc trzeba umiec ja zakonczyc, chociaz tyle sie nalezy tej drugiej osobie...

to jak trzeba się liczyć z uczuciami innych- to się licz bo na razie to ty uczysz się od niego... nie on od ciebie...........

nie mam wiecej pytań do ciebie ... Idz i siej zemste !!!! Może twój wiek ( pomimo że piszesz ze nie jestes młoda osoba) jest takim wiekiem że z pewnych rzeczy i spraw nie wyrosłaś a pewnych kwestii po prostu jeszcze nie rozumiesz :D

Aha to ja mam byc dobra samarytanka? Jezeli ktos jest w porzadku w stosunku do mnie, moze liczyc na wzajemnosc. Najlepiej sie uczymy na wlasnych bledach. Niech i on wyniesie chocby z tego odrobine nauki

Jak sie umie rozpoczac znajomosc trzeba umiec ja zakonczyc, chociaz tyle sie nalezy tej drugiej osobie... To co robisz świadczy o tym właśnie, że nie potrafisz zakończyć godnie tej znajomości. Gdyby tak było to po prostu powiedziałabyś temu facetowi wprost, że to koniec, a nie milczysz i unikasz go jak jakaś niedojrzała gówniara.

Tak ja jstem wg was ta najgorsza a on niewiniatko.Faceci tacy juz sa, wiec mam to zaakceptowac? Nie wierze, ze wszyscy jestescie tacy idealni i zawsze postepujecie fair

A kto mówi, że jesteś najgorsza? Nie znam Cię i nie zamierzam oceniać całej Ciebie. Wiem tylko to, co mówisz. I na tej podstawie oceniam tylko i wyłącznie Twoje zachowanie w tej konkretnej sytuacji. I w mojej ocenie postępujesz źle, bo facetowi nie da to nic do zrozumienia, nie zastanowi się przy kolejnej kobiecie, czy jej też to zrobić, czy też nie. A jeśli wywrze to na nim jakieś wrażenie, to tylko takie, że wcale nie będzie miał ochoty był chociażby Twoim kolegą, bo może uznać, że postępujesz niedojrzale, skoro nawet zakończyć znajomości nie umiałaś. A też żal, który się z Ciebie wylewa szkodzi nie jemu, a Tobie. Wyluzuj, powiedz mu, że to koniec i nie dręcz samej siebie. Będziesz zdrowsza. Powodzenia