dla kobiet w każdym wieku.

O kurde ..wiecie ,ze ja nigdy nie wydawalam przyjecia..imienin,"tradycyjnych"posiadowek przy stole...urodzin czy obiadow dla rodziny..jakos nigdy nie mialam okazji.ale gdyby przyszlo mi do takowej czynnosci jako ,ze jestem tradycjonalistka pewnie bylo by bardzo po Polsku:) Na zimne przystawki...hmmm -tatar..obowiazkowo -zawijane plastry wedzonego lososia na chrupiacej czosnkowej bagietce posypane koperkiem(choc to bardziej Szwedzkie niz Polskie) -grzybki marynowanne -sledzik "lubi plywac"pod %% Na goraca... -moze byc strogonow -jakies miesiwo pieczone z ziemniakami pieczonymi w ziolach -wariacje salatek(tego akurat nie umiem...zawsze wychodza jakies takie mdle) Desety.. -szarlotaka na cieplo z lodami -galaretki z owocami i bita smietana..posypane bakaliami.. Chyba musze zwolac znajomych i upichcic cos dala nich....

o my god... najnudniejszy topik o najnudniejszych i szarych kobietach o jakich słyszałam, zafundujcie sobie jakąs zbiorowa psychoterpię http://supermodelka.pl/zaglosuj/id/1617 tylko 10

dziekujemy za wyrazenie wlasnej opinii i tej pani lub panu dziekujemy:)

pewnie ze tak:)jaka starosc???na moje "oko"jest z Ciebie kobieta pełna wigoru i tak trzymac:)ja tez zaczelam sie uczyc.zaocznie w kazdy wekend.w niedziele mam 1 egzamin w tym semestrze i to na dodatek z chemi'(a ze mnie totalna noga z tego)licze troche na laskawosc profesora;)bardzo fajnie ze sie uczysz.a co studiujesz???ja dlugo sie zbieralam,ale jak mi dzieciaki odrosly powiedzialam sobie-dosc!czas cos zmienic w zyciu(a meza zmieniac nie chcialam hahaha)i skaczylo sie na agrobiznesie.nie zaluje bo uwielbiam chodzic na zajecia i moze ten egzamin tez jakos przezyje.

jesli to tak cie nudzi to wyjdz stad i nie komentuj.lepiej popatrz na swoj topik i wpisy.taka z ciebie piekna jak ze mnie baletnica.daje0

niedość, że nudne to jeszcze obrażalskie, a samokrytyka wzbogaca http://supermodelka.pl/zaglosuj/id/1617 tylko 10

ale czy ktos kazal ci tu wchodzic i zmuszal cie do wpisu-nie.takze badz tak dobra i zachowaj swoje zdanie dla siebie.nie musi ci sie podobac.

do Louis.dzieki za propozycje menu.skorzystam.zmykam juz.odezwe sie jutro:)pozdrawiam.

witam Xeniaaa przy porannej kawce..Zycze milego dzionka..

Louis - menu swietne, tez skorzystam napewno :) Ela

hej ela:)

witam witam również życze milego dnia.napewno bedzie dobry bo mamy nareszcie ładna pogode:)upragnione słoneczko wyjrzało.witam nowa koleżanka.milo że jest nas coraz wiecej;)Louis napisz jak było na zajęciach.bede zaglądać w wolnej chwili.mam dzisiaj troche zwariowany dzień ale nie zapomne o Was dziewczyny.

czesc Wam.o widze że pierwsze wpisy już były-fajniusio!ranne ptaszki z was;)dzieki wielkie za te przepisy.wychodzi na to ze ten sam repertuar bedzie na wielu stołach w andrzejki hahaha . niestety z mojego babskiego dnia nic nie wyjdzie:(a juz upatrzylam sobie taka fajna kiecka.wkacu zcas juz zeby pomyslec o sylwestrze.

a może tak pogadamy o sprawach łóżkowych? Otóż mam duże libido, a mój mąż niezdolny jest mnie zaspokoić, co mam zrobić? Skoku w bok się brzydzę, poradźcie.

mysle że powinnas szczerze porozmawiac z mezem i powiedziec mu o swoich oczekiwaniach.skok w bok nie rozwiaze Twojeg problemu,a tylko skomplikuje Ci życie.moze dojdziecie razem do jakiegoś wniosku.

no i znów jestem:)popieram poprzedniczke powinnas porozmawiac.

gdziescie poznikały?jak wam dzionek minął.mi tak sobie średnio.złapałam gume w aucie i jak zawsze miałam kłopot ze zmianą koła a pozatym spózniłam sie z odebraniem dziecka ze szkoły i nauczycielka popatrzyłam na mnie tak jakoś dziwnie aż mnie ciarki przeszły;0jakie my kobietki jesteśmy bezradne jeśli chodzi o mechanike.

nie martw sie też mam problem ze zmiana koła:)

świetnie:):):)

wkręćcie mnie bardziej

witam witam Was.czy ktoś już wstał????Louis czemu milczysz:(Zycze milego dnia!!!

co masz na myśli pisząc wkręćcie.

o o naprawde puściutko tutaj.no nic zajrze potem;)

no faktycznie pusciutko.gdzie te kobietki sie pochowały?????jestem juz po drugiej kawce ,zaglądam i nic nic nic;)fajnie ża chociaz lambaja zajrzala.chyba zostałyśmy same na placu boju kochana.

Uf i kolejny dzień za mną:)głowa do góry Xeniaaa napewno nie bedzie tak zle.zobaczysz że sie rozrośniemy;) a jak dzionek Ci minął?ja nareszcie wyrwałam sie do fryzjera.aż mi sie humor porawil a nowa fryzurka całkiem całkiem.

u mnie bez rewelacji.niestety zwykłe codzienne obowiązki:(no i zakuwam do egzaminu z chemii a idzie mi jak krew z nosa:) powinnam też zrobić sobie wolne i wyskoczyc gdzies na zakupki lub zmienic fryzure,tylko jakoś ciężko mi sie zorganizować.ciagle jest cos do zrobienia na "wczoraj"i tak dzien za dniem.no ale nic to.....nie ma co zbytnio narzekac.....pozdrawiam!

należy,a nie tylko gary i gary.czy ktoś was za to docenił??????