dla kobiet w każdym wieku.

ja bede miala 21,5 jak bede wychodzila za maz.Zawsze sobie mowilam ze nie bede dlugo czekala.Kocham dzieci,trafilam na faceta,ktory ma te samo zdanie co ja.Kocha dzieci i tez nie chce na nic czekac.Zawsze sie cos znajdzie a bo pracy nie ma bo nie ma mieszkania bo nie ma auta bo tyrzeba swiat zwiedzic a potem ups mamy 40 lat i lekarz nam mowi ze juz za pozno.Moja pani profesor mnie popiera,szczegolnie ze mam CO a poziom hormonow jest najnizszy miedzy 21 a 23 rokiem zycie wiec odpowiednio.

jasne.i jest jeszcze jeden plus.jak twoje dziecko pójdzie do szkoły Ty nadal bedziesz atrakcyjna i młoda(wiem z doświadczenia)a nowy samochód czy kariera nie sa najważniejsze.

i dzieci nie beda wolaly ze babcia po ciebie przyszla.Ciesze sie bardzo ze trafilam na faceta ktory ma podobny swiatopoglad dlo mnie.Dla mnie rodzina jest najwazniejsza.Studiuje moze kiedys bede miala fajna prace ale prace mozna zmienic pieniadze wydac a rodzina zostaje.Dzieci to dopiero jest inwestycja.Dajesz nowemu czlowiekowi calego siebie,ksztaltujesz jego osobowosc.Widziesz jak Twoje dziecko stawia pierwsze kroki i jak mowi pierwsze slowo jest bezcenne,to juz nigdy nie wroci. Powiedz mi rodzilas z mezem?bo moj sie upiera ze chce byc przy porodzie a ja sie tego troszke krepuje

pierwszedziecko rodzilam przez cc i niestety nie moglismy byc razem ale drugie rodzilismy"razem"i polecam.fajnie w takij chwili miec kogos bliskiego przy sobie,no i lekarze i polozne sa milsi.

nie masz sie czego krepowac.to naturalne ze bedzie pot.łzy i krew.niestety tak to jest ze porod to nie "kolacja przy świecach",ale warto przezyc to we dwoje(ale tylko pod warunkiem ze dobrowolnie oboje bedziecie tego chcieli.

on bardzo chce mowi ze nie wyobraza sobie zeby moglo byc inaczej.A ja mam male opory.Powiedz wogole jak bylo?bardzo boli dlugo rodzilas?ja mam niski prog bolu i chyba bez znieczulenia nie urodze;/

no to tak.poród to sprawa indywidualna.kazdy jest inny.ja jak pierwszy raz szlam rodzic to obsluchalam sie niestworzonych histori o bólach nie do zniesienia i tym podobnych glupotach.bla jak cie ktos bedzie tym raczyl to go pogoń. pierwszy poród mialam tródny.bardzo dlugo dziecko nie chcialo wyjsc i bol byl ale jak widac "do zniesienia"wkacu zrobili mi cc.za to drugi potoczyl sie błyskawicznie i po 4 godz.bylo juz po wszystkim.bez znieczulenia.przy miesiaczce mam czasami wieksze bóle.

no nie mow ze czasem okres bardziej Cie boli niz porod? ja jestem panikara i w ciazy nawet nie jestem a juz sie boje:)

przepraszam usiałam na chwilke zniknąc jesli jeszcze zajrzysz to daj znac.będe zagladać.

e

ula la wczoraj byla jedna stronka a dzis zagladam a tutaj tłoczno.ciekawe tematy poruszacie.a ja mam taki problem wiem że mąz mnie zdradza a nie wiem co teraz zrobić.pomoooocy.....

jestem xsenia ale moj K wrocil i ma o dziwo duzo energii wiec musze korzystac:) tak sie ciesze bo jutro ma wole i mam nadzieje ze bedzie piekna pogoda i bedziemy mogli isc na spacerek do lasu:) napisz cos o sobie-skad wiesz ze cie zdradza?masz na to dowody?wspolczuje sytuacji?mial jakies podstawy nie ukladalo sie mniedzy wami ostatnio?

wiec korzystaj korzystaj:)miłego wieczorku;)i dnia jutrzejszego. do napisz coś o sobie-a moze jednak cie nie zdradza.wiesz w tych sprawach bardzo łatwo o bezpodstawne podejrzenia.moze lepiej kawe na ławe bo moze sie okazac ze Twoje podejrzenia sa bezpodstawne.inaczej sprawa sie ma jesli masz niezbite dowody na ta zdrade.

eh nadzieje matka glupich.Ja tu sie ciesze ze bedzoemy mieli czas dla siebie a ten lobuz sruu i na kompa.Faceci...

ooooo tak.typowe dla mężczyzn:)no ale jutro czeka Was dzien we dwoje;)powiedz mu że komputer mu nie ucieknie a Ty jestes ciekawsza:)

hehe zastosuje sie:) ma nadzieje mnie w nocy pomeczyc.Pewnie w dzien nie musi o mnie dbac a w nocy chce wykorzystac:)cfaniak:) a ja okres mam dostac i srednio sie czuje

ale chociaz masz go kolo siebie.ja jeszcze troche w samotnosci.

Witam Was:)i znów słoneczko za oknem świeci aż miło>wpadłam na chwilke życzyć Wam miłego dzionka i uciekam na zajęcia;) do reedsowa.jak tam dzisiaj humorek???mam nadzieje że nocka minęła świetnie;)

eh xsenia daj spokoj zamiast fajnej nocku bylo obrazanie sie na siebie buczenie pod nosem chliodna atmosfera i wogl,e do niczego.Odwrocilam sie dupa i poszlam spac on za bardzo nie zareagowal.MAm nadzieje ze dzis mi to jakos wynagrodzi.Ludzie co to za facet...Moj maz przyszly;p

Dziewczyny (Xeniaaa, Reedsowa) poczytałam Wasze wcześniejsze wypowiedzi i natchnęło mnie żeby również się czymś podzielić:P A więc:D Moja mama była z moim tatą pół roku i ja się pojawiłam jako zarodek:D a pobrali się po 10/11 miesiącach znajomości, są do dzisiaj razem 20lat :) Wcześniej była z moim pseudo wujkiem 4lata, teraz utrzymują stosunek przyjacielski, często imprezują. Jeśli chodzi o mnie to byłam z chłopakiem 4lata, wspólne wakacje i różne wypady, niestety nie wyszło, rozstaliśmy się w moje urodziny w styczniu... Utrzymujemy koleżeński kontakt i dobrze się z tym czuję. Teraz w grudniu będę 7 miesięcy z innym chłopakiem, który kiedyś był moim kolegą i trochę czasu minęło zanim "zaryzykowaliśmy" i jestem z nim szczęśliwsza niż byłam :)) Co do "szybkich" zaręczyn, ślubu i przyjścia dzieci na świat, moim zdaniem jest to indywidualna sprawa. Chociaż powiem, że ostatnio byłam zaskoczona kiedy moje znajome (z tej samej klatki) wyszły za mąż w tym samym miesiącu i wieku 20lat.

Muszę się pochwalić, że dzisiaj spędzam suuuper babski wieczór z przyjaciółką, może dołączy do nas moja kumpela:P Bezalkoholowo, bo jestem na antybiotykach [zapalenie oskrzeli], ale i tak będzie extra! Dziewczyny miałyście kiedyś uczucie, że łączy Was z chłopakiem telepatia, czytacie sobie w myślach? Ja tak mam z przyjaciółką, w tym samym momencie mówimy to samo na czyjąś wypowiedź, my razem "ciekawe" i w śmiech. Zdarza mi się to także z chłopakiem :))

no kochaniutki e juz jestem z Wami;) puscili nas dzis troche wczesniej,ze wzglendu na jutrzejszy egzamin.ponoc mamy regenerowac sily hahaha. do reedsowa;uuuuu szkoda ze nocka sie nie udala,ale nic to dzis macie caly dzien zeby sie pogodzic;)najpierw moze tak jak planowalas spacerek,a wieczorkiem:kolacyjka przy świecach i jakas seksi haleczka powinny zdzialac cuda;) zreszta ja tez wczoraj padlam i zasnelam bardzo szybko i A musial obejsc sie smakiem hahaha. do czerwonaroza:fajno ze dzis też zajrzalas:)uj jak ja Ci zazdroszcze tego babskiego wieczorku.niestety ja nie mam takich zaufanych przyjaciólek z którymi moglabym poszalec:(ale super ze Ty masz kogoś takiego.co idzie na pierwsz rzut?kosmetyki,moda czy FACECI????:):)bawcie sie dobrze.a jutro daj znac jak było.

aha i kuruj sie z tego zapalenia.zdrówka zycze.

witam.a może tak popołudniowa kawka:)zapraszam;)

no juz lepiej:) tylko teraz mama znowu sie wtraca;/;/ i atmosfera grobowa.Ja olewam jutro uczelnie i robie sobie wolne.Kolacji nie bedzie bo jak tak przy rodzicach sie nie da.A seksiku nie bedzie bo mam okres a wtedy sie nie daje dorknac. Xsenia trzymam kciuki za egzamin daj potem znac jak poszlo czerwonaroza udanej zabawy zycze buziaki dziewczynki

no juz lepiej:) tylko teraz mama znowu sie wtraca;/;/ i atmosfera grobowa.Ja olewam jutro uczelnie i robie sobie wolne.Kolacji nie bedzie bo jak tak przy rodzicach sie nie da.A seksiku nie bedzie bo mam okres a wtedy sie nie daje dorknac. Xsenia trzymam kciuki za egzamin daj potem znac jak poszlo czerwonaroza udanej zabawy zycze buziaki dziewczynki

a tu co taka cisza?

no helooo a raczej dobry wieczór;)oj cisza cisza bo ja caly dzien zakuwalam i nawet nie mialam czasu zajrzec:(trzymajcie kochane kciuki bo ni w zab nie umiem;)a tak sie uczyłam pilnie że az mi sie wszystko poplatało. jutro nadrobimy zaległosci i "pogadamy"(jesli tylko bedziecie chcialy:) )a dzis zycze Wam dobrej nocki.ide sie kompac i lulu. a z seksiku znowu nici.....;)

ze mna jutro to cienko chyba dopiero w poniedzialek bede na dluzej,jutro pewnie na chwilke zajrze.Jedziemy na obiad di przyszlych tesciow a potem idziemy na nauki przedmalzenskie i bede wieczorem i bede sie musiala moim k zajac:) keipsko sie dzis czuje,glowa mnie boli i wogole.Trzymajcie sie buziam Was:*

Xeniu a z czego to egzamin? Co do babskiego dzionka to dziękuje za miłe słowa (Reedsowa i Xeniu) było extra, na 1 ogień padło hmm nie pamiętam co...:D Interesuje się kosmetyką więc wykonałam również makijaż przyjaciółce (na jej życzenie, dawno jej makijażu nie robiłam, a więc bardzo się starałam, chyba większego stresa mam malując bliską osobę niż obcą:D) jeden nawet nagrałam na kamerę, jeśli będziecie chciały to wyślę Wam link, pośmiejecie się troszkę ze mnie:D