Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wedra

dzieci, kot, katar....proszę o radę

Polecane posty

Gość wedra

właśnie, od tygodnia mamy w domu nowego lokatora a moje dzieciaczki dostały lejącego kataru. Nie wiem czy to alergia czy poprostu jakiś wirus , których teraz jest pełno. Nie wiem jak mam postąpić. Czy mogę poczekać z tydzien i obserwować czy to minie czy nie? chyba przez 7 dni nie dostaną astmy od razu..... Albo moze trzeba zrobić jakieś testy? tylko jakie bicom, czy z krwi? i czy jeśli będę robić testy kot moze być w domu czy go oddać? dzieci mają 3 i 4 lata.czy ktoś ma jakieś doświadczenia w takim lub podobnym temacie? Widziałam ogłoszenia że ktoś kupił kotka a dwa dni potem sprzedaje bo dziecko ma alegrię......dziwne , taka szybka diagnoza. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierść kocia jest najbardziej uczulająca ze wszystkich sierści zwierząt. bardzo możliwe że to alergia, ale w sumie sezon przeziębieniowy jest... ja bym spokojnie tydzien poobserwowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
astma sie w tydzień nie rozwinie, mozesz spokojnie poczekac. jesli sie nie poprawi za jakies dwa tygodnie to wydaj na jakis tydzień kota z domu, posprzątaj BARDZO dokładnie (łącznie z praniem dywanów i tapicerek) i zobacz czy wtedy dzieciom nie bedzie lepiej. testy jesli juz to tylko z krwi, ale obecnie nie wyjdą zbyt wiarygodne. czasem alergię widac od ręki. Twoje dzieci mają tylko katar - znam osoby ktore przy kocie się autentycznie dusza albo momentalnie pokrywają się czerwonymi plamami i wysypką. u nich stwierdzenie reakcji alergicznej to nie jest kwestia dwóch dni, tylko dosłownie pół godziny. wiec ogłoszenia mnie nie dziwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedra
dzieki, może ktoś miał podobną sytuację? strasznie się martwię, należe niestety do tych przewrażliwionych mam................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u kota w ogole o ile pamięta sa az cztery czynniki alergizujące - sierść, slina, mocz i pazury. mój kumpel jeden nic nie miał do swojego kota dopóki go kot nie przygryzł delikatnie. myslałam ze skóre z siebie zdejmie :D chociaz to w sumie nie zabawne... biedne zwierzatka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj z tym przewrazliwieniem, od tygodnia w obecnosci czynnika alergizującego nic sie dzieciom nie stanie. tyle ze katar beda mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedra
nie ma innych objawów oprócz kataru przezroczystego, mam wrażenie że mają oczy trochę przeszklone ale bez opuchlizny i zaczerwienienia, myślę ze rada z wstrzymaniem się wydaję się być rozsądna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te oczy to od kataru jako takiego moga byc :) moim zdaniem odpowiedz alergiczna, pytanie czy przejdzie czy sie nasili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru ma rację :) mój kuzyn jak do nas przyszedł to wystarczy, że chwile przebywał w mieszkaniu w którym jest kot (kot nawet do niego nie podszedł) i już się dusił, czerwony, spocony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedra
pociesz mnie to ze u nas nie ma tak tragicznej reakcji i jest szansa że to po prostu wirusek, poczekam, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedra
podnoszę, z nadzieją na dalsze wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×