Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonażona

Żony rozwodników- jak to jest... być tą drugą

Polecane posty

Gość żonażona

Wg. mnie jest to bardzo ciężkie. Zawsze wszyscy traktują mnie jak "tą drugą". Przeszłości męża się nie wymaże, dzieci z pierwszego małżeństwa też. Jego myśli zawsze będą krążyły między dwoma domami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spierd**
na forum dla rozwodników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasama
Przerąbane jest , żeby nie powiedziec gorzej. Ja się z nim rozwiodłam , bo żyć się nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonażona
Nie dało się żyć? :( A co robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasama
żonażona ......kłamstwa , zdrady, agresja. Tak naprawdę to nawet nie wiem co bym mogła o nim pozytywnego napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonażona
Z perspektywy czasu, to ja troszke inaczej patrze ne sprawe rozwodników i pierwszych żon. Skoro go zostawiła, to coś w tym musi być... A facet? Zawsze sie bedzie wybielal, zawsze byłą z blotem będzie mieszał. Za to jak coś sie psuje miedzy nami, to nagle sie okazuje, że ta była nie byłą taka zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkk.....
Dlatego ja do rozwodników podchodze jak do tredowatych! Czemu sie rozeszli? - Przecież nie powie ci taki, że bił żonę, że psychicznie ją maltretował, że zdradził. ZAWSZE mówią, że winna jest była. Człowiek się na to nabierze, a potem dramat! Jasne, że są wyjątki, ale ja się jednak boję. Jest tylu wolnych facetów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majasama
Można śmiało powiedzieć , że 90% rozwodników to przypadki naprawdę ciężkie i źle rokujące na przszłość. Taki zawsze będzie siebie widział bez skazy , a żona to ta zła. Jednak po czasie okazuje się , że jednak on potwór. Rozwodnika trzeba zatem dobrze prześwietlić a i tak jak było między nim a jego byłą żoną się nie dowiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to w takim razie rozwódki
są super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem juz ta 2 18 lat
i zyjemy dobrze i nikt mi nigdy nie dal odczuc ze jestem zona numer 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet żoną nie jestem i nie zamierzam być, a 6 lat już żyje nam sie całkiem całkiem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak.....
Ja nie mówię, że rozwódki są super, ale fakt faktem, że z reguły są to porzucone kobiety z dzieckiem. Strasznie mnie wkurza to, że taki kochający tatuś z dnia na dzień zostawia rodzine, zakłada sobie drugą i już nie pamięta o tym, że tam gdzieś, dalej żyje JEGO dziecko, że potrzebuje ono ojca, że cierpi. I nie ma się co dziwić, że taka kobieta przypomni "się" czasem byłemu mężowi, że walczy o to ICH dziecko. A w ogóle szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hed
No jest ciężko, ale powtarzam sobie, że wiedziałam na co sie decyduje i że ważne, że z nim jestem- to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×