czy jesli dziewczyna pisze ze jestes dla niej

najwazniejsza osoba w jej zyciu zaraz po jej rodzinie tzn ze jest szansa na cos wiecej niz przyjazn ? Pisala rowniez ze tylko mi ufa i nigdy jej nie zawiodlem. Raz rzucila tez pytanie czy nie zastanawialem sie jaka byli bysmy para . Ja sie wykrecilem a ona pozniej zapytala czy nie chcem wiedziec czemu zadala mi te pytanie . Co sadzicie . Ciagnac i rozwijac to czy blednie odczytuje pewne sygnaly . Aha - z pewnoscia nie jestem dla niej atrakcyjny fizycznie . Ale za to mam mnostwo innyvh atutow . Pisala mi nawet ze jestem idealem meza . Jednak z powodu tego pierwszego wciaz sie motam czy uderzac dalej czy odpuscic. Nke jestem pewny czy ona mowi prawde . Zapraszam do kulturalnej dyskusji.

up bo sprawa nie cierpiaca zwwloki

dlaczego sie zastanawiasz?wyraznie dziewczyna widzi w Tobie potencjalnego partnera. nie obawiaj sie przez wzgla na swoj wyglad zewnetrzny tylko rob ten pierwszy krok!!!!

A ja myślałam, że to ja jestem idiotką jeśli chodzi o odbieranie sygnałów od płci przeciwnej :D no pewnie, że masz u niej szanse ;)

Rozne sa kobiety,rozne rzeczy maja w glowach :) Skoro mowi ze jestes dla niej taki wazny to dobrze,tylko ona moze mioec na mysli jako osobe zaufana,jak rodzice ktorym ufa..ale z drugiej strony ten tekst o tym jakby to bylo gdybyscie byli para.. ja bym chyba nie rezygnowala z tego skoro chcesz z nia sprobowac jako para..tylko nie jakos nahalnie,wspieraj ja jka to robisz teraz,zapros czasem.zuc komplement..i zobaczymy jak ona bedzie reagowac..zachowuj sie troche jakbys byl dla niej kims wicej ale nie mow tego..zobaczysz co zrobi jesli odda sie temu to porozmawiaj z nia o tym ze moze byscie sprobowali juz nie tylko jako przyjaciele.. jesli zacznie sie oddalac bo ty sie przyblizasz to bedziesz iwedzial ze to nie jest najlepszy pomysl..bedziesz tylko przyjacielem,nie daj jej odczuc ze czujesz sie odepchniety lekko...nie wime czy wiesz o co mi chodzi..ale probuje pomoc :)

dzieki za rady . To zlota dziewwwczyna z ktora moge przegadac cala noc na gg i zawsze mamy temat . I prawie zawsze jest smiesznie . Pisala mi raz ze jak nasze malzenstwo wygladaloby tak jak rozmowy na gg gto nie mialaby nic przeciwko. Jednak ja nigdy nie bhylem w zwiazku . Nie wiem jak zaczac i jak uderzyc . Dotychczasowe zycie poswiecilem pracy ktorej rezultatem jest niezly dobrobyt i nie mam w tej kwesti zbyt duzego doswiadczeenia . Stad p.ewna psychiczna blokada przed otworfzeniem sie . Nie wiemjak sie przelamac .

spotykacie sie czy tylko piszecie na gg?

Może zacznij na każdy jej komplement odpowiadać komplementem? Zaproponuj wyjście na kawę, niekoniecznie w jakimś celu, tylko tak, po prostu. Pamiętaj o ważnych dla niej rzeczach, składaj życzenia... W ostateczności pozostaje ci wysłanie kartki na walentynki, ale sądzę, że obejdzie się bez tego ;)

znamy sie . Chodzilismy do tej samej szkoly . Niedlugo planuje spotkanie na bardziej nieoficjalnej stopie. Jednak moje niedoskonalosci fiizyczne sa niezla blokada psychiczna. Moze mnie pokochac takim jakim jestem ?

upewnij sie czy to ten Twoj dobrobyt, nie jest jej glownym obiektem zainteresowania. zupa - nocny dobry duszku. odpal gg. ;)

tego sie obawiam :o jak to sprawdzic :o

PWN - Odpale, ale najwcześniej mogę za godzinę, teraz komputer zajął się czymś, biedaczysko ;)

liczde na konttynuacje i ozywienie tej dyskusji

confusedman - A co, zaczęła być dla ciebie miła jak zacząłes zarabiać? Powiedz, że żyrowales komuś pożyczkę i nie masz ani grosza bo tamten ktoś zwiał a tobie została spłata... ;)

nie . My znamy sie od dawna i nasz kontakt od zawsze byl ozywiony . Strasznike sie luibilismy i gadalimy bardzo czesto ze soba . Ale poznala kogos i kontakt sie urwal . Po 3 latach facet ja kopnal i jakis czas temu odnowila ze mna kontakt.

Hm, to na kasę raczej nie leci. Chociaż nigdy nie wiadomo. Może ty jej się po prostu podobasz taki jaki jesteś? :D

rzeczywiscie podobam jej sie jak nawwet zupa pomidorowa sie ze mnie smieje ;o

zupapomidorowa prawdę ci powie... A dlaczego? Bo jedzenie nie ma potrzeby mówienia kłamstw :D

" Po 3 latach facet ja kopnal i jakis czas temu odnowila ze mna kontakt." bo ona pewnie nie lubi być sama a kandydatów brak też taka opcja której nikt nie podał :P

Autorze, jesteś idealnym kandydatem na psiapsiółkę. Zakompleksiony, nieśmiały kolo, który jest zawsze pod ręką. Szczerze wątpię czy będziecie parą.

Bezedury

Czemu uważasz się za tak bardzo nieatrakcyjnego? Kwazimodo jesteś, czy co? Ile masz lat? Faktycznie to jest trochę ryzyka, że ona Cię traktuje jako tymczasowe zastępstwo, z braku innego. Ale zawsze jest szansa, że się zakocha w Tobie, więc startuj ;)

Dobrze odczytujesz sygnały - ona ewidentnie chce być z Tobą. Ale jakie są jej intencje tego ani my Ci nie powiemy, ani Ty się nie dowiesz jeśli nie spróbujecie jako para. Ryzyko jest jakieś zawsze. Grunt to czuć, że mimo tego ryzyka - warto. Jeśli tak czujesz, to nie marnuj szansy.

" Pisala mi nawet ze jestem idealem meza " Owszem. Nieatrakcyjny fizycznie, którego żadna nie będzie chciała na numerek, więc nie zdradzi, a za to będzie łożył na utrzymanie swojej kobiety i jej bękarta ze zdrady. :o Nie daj się.

Zalezy jej na Tobie i mysli o Tobie jako o partnerze, wiec smialo probuj:-)

Podbijam bo trace grunt pod nogami. Od czego zacząć ?

Takie teksty laski walą do gości robiących za psiapsiółki a nie do kandydatów na seksik ;)

Oj, nie ma racji Bezedury ;) Teraz od Ciebie Confused zależ jak potoczy się Wasza reklacja :) A na marginesie - na czym Tobie zalezy? z tą konkretną dziewczyną?

Nie no, nie mogę dziewczyna chyba jaśniej wyrazić się nie mogła. Wyraznie się jej podobasz, to że ty tak nie uważasz to nic. Ważne to co ona myśli.Widocznie zaiponowałeś i zafascynowałeś ją innymi swoimi zaletami. Jak tylko ci się podoba to chłopie wal w to jak w dym.Szczęście jest na wyciągniecie ręki, nie przegap tej szansy.