Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saturnina

butelka a inteligencja

Polecane posty

Gość Gauri masz rację
ja się nie opieram na badaniu a na przykładach z zycia które znam osobiście i mi to wystarczy. Ale wiem zła mama ze mnie:P nie karmiłam piersią, nie rodziłam naturalnie, nic tylko dziecko mi odebrać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawda jest taka ze mleko
ze mleko matki dziecku jest potrzebne najbardziej oklo 3 miesiaca po urodzeniu...a dlaczego a juz wyjasniam...chodzi o tak zwaną "siarę" czyli ten płyn ktory wylatuje z cyckow przed mlekiem bo w nim jest najwiecej immunoglobulin odpowiedzialnych za odpornosc... i teraz tak dziecko rodzi sie z immunoglobulinami pochodzacymi od matki (nie produkuje swoich bo w lonie matki nie bylo narazone na patogeny z otoczenia czyli układ odpornosciowy dziecka jest jałowy bo nie mialo ono kontaktu z bakteriami wirusami i nie ma przeciwciał.... ale jako ze w łonie matki poprzez lozysko zachodzi wymiana dziecko dostaje tez immunoglobuliny i rodzi sie wlasnie z tym "zapasem" od matki...na poczatku zapas jest spory ale powoli sie wyczerpuje i okolo 3miesiaca zycia ( z tego co pamietam) z tych zasobow nie zostaje praktycznie nic (a uklad odpornosciowy dziecka caly czas jest niedojrzaly i jałowy czyli swoich immunoglobulin nie ma) no i wlasnie w tym czasie mleko matki a w zasadzie ta siara, ktora jest przed mlekiem jest taka wazna bo sa w niej immuunoglobuliny ktorych dziecko w tym okresie ma niedobor...dalej idac jesli sie nie myle to wlasnie po tym 3 miesiacu zycia nastepuje przelom i organizm dziecka zaczyna produkowac swoje immunoglobuliny... Dlatego mleko matki jest dziecku potrzebne... ale sa tez przypadki ze dziecko nie moze byc karmione mlekiem matki (synek mojej kolezanki) bo mu poprostu szkodzi i lekarz sam zaleca odstawienie od piersi po pierwszych tygodniach.... Takze to jest indywidualny wybor kobiety ale jesli chodzi o cycki jak to niektorzy pisza to ze sie nie karmi nie znaczy ze beda ladne...czasem wystarczy ze zgromadzi sie w nich mleko zeby sie nadawaly tylko do korekty chirurgicznej...a czasem kobieta i 2 lata dziecko karmi a biust ma ze mucha nie siada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeee jasnneeee -> tak, źródła Z KTÓRYCH pobrałaś tekst - to szmatławce. każdy może sobie napisać cokolwiek i puścić na wp czy onet. Byle było kontrowersyjne. i chwila moment a się ukaże. Nierzadko w znacznie zmienionej formule.Ostatnio był boom na "zmianę dna" przy cesarce. Też podawano źródła - miejsce i rok badań, nazwiska naukowcw. dotarłam do oryginalnych opracowań i okaząło się, że "jak zwykle" dziennikarzyna jakiś poprzekręcał to, co najistotniejsze i bzdury kompletne w świat posłał bo nie chodziło wcale o zmianę żadnego dna (?!) u dziecka, ktre narodziło się drogą CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie doczytałam dalszą część dyskusji - jeśli zakładasz, że ja się pod ciebie podszywam, to jesteś w błędzie i dyskusję uważam za zamkniętą, bo.. niestety ale nie mój poziom. Wolę czystą dyskusję o FAKTACH i jeśli ktoś zaczyna wskakiwać na oskarżenia bezpodstawnie, to znaczy, że taka sama dalsza dyskusja jałowa będzie. Zupełnie nie interesuje mnie kto, kiedy i pod kogo się podszywa (bo o ile dobrze kojarzę, to podszywy na kafe są zawsze i od zawsze, w każdym temacie). Żenujące jest to w jak łatwy sposób oceniasz mnie i tak samo żenujące że robisz to ponieważ się ze mną nie zgadzasz (a nie odwrotnie). Ja wolę podyskutować. Niestety, już nie z tobą.Dorośnij, dotrzyj do oryginalnych opracowań, poczytaj oryginalne prace - a wtedy możemy zacząć pisać o FAKTACH.Dla mnie eot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nglkja
masz jakas supermoc wykrywania co jest szmatlawcem a co nie?skad wiesz ze zrodla podajce ze tamte zrodla to szmatlawce same nie sa szmatlawcami? jestes medium? jestes naukowcem i sama sprawdzilas te wszystkie teorie?? bo jak nie to jakim prawem glosisz takie bzdury i tak sie przy nich upierasz? nigdy nie mozemy wiedziec co jest prawda trzeba sie oprzec na intuicji ktora mi dla przykladu podpowiada ze wole isc za szmatlawcem mowiacym ze mojemu synkowi sluzy karmienie piersia i najwyzej sie przekonac ze jednak nie mialo to duzego wplywu, niz za szmatlawcem mowiacym ze nie trzeba karmic i pozniej miec sobie za zle ze moze akurat moj synek mogl miec lepszy start i czy mniej chorowac a ja mu tego nie zapewnilam bo nie karmilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba być medium, jasnowidzem, mieć mocy supermena by umieć skopiować 2 zdania i wrzucić w google.Tym oto magicznym sposobem dowiaduję się skąd tekst został zaczerpnięty ;)Polecam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna standardowa gazeta nie jest wiarygodnym źrdłem. Za to strona medyczna, znana większości "światka" medycznego, cytowana przez WHO - jednak ma większą "magiczną moc" pisania prawdy, niż taki onet, czy się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"qurwa wezcie mi wytłumaczcie jedną rzecz....jak matka chleje piwo karmiąc piersią lub pije wódkę,to to mleko jest nadal takie wartościowe???? he??!!!!!"No to wtedy należałoby nasłać OS w celu oceny sytuacji i ew. interwencji bo w tym przypadku ponad wartośc mleka ma ryzyko związane z brakiem należytej opieki nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nglkja
co to za roznica ze te wiadomosci pochodza z googli? ja sie pytam skad ty wiesz ze to szmatlawce a to co ty mowisz nie popierajac tego zadnym dowodem nie jest stekiem bzdur? osobiscie to ja nie wiem gdzie lezy prawda ale tez dlatego nie bede sie upierac ze karmienie piersia niczego dobrego dziecku nie daje bo skad ja to moge wiedziec ale wiem co widze i czytam i slysze i to mi wystarczy i na wlasna odpowiedzialnosc dokonuje wyboru i nikogo do podobnego wyboru nie zmuszam ani nikomu nie pisze ze cesarka jest super na 100%, ze cos tam co pisza gdzies tam to glupoty troche pokory nglka i dopusc czasem ze mozesz sie mylic dopoki sama nie sprawdzisz tych wszystkich teori to nie masz zadnego prawa pisac: TO STEK BZDUR I MIT I TEORIE WYSSANE Z PALCA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nglkja
ktos tam wkleil artykuly nie tylko z jakiegos mama.pl ale przetlumaczone z seriwsu amerykanskiego i popularnego medycznego czasopisma wiec to nie zaden onet jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruska mądrość życiowa na dziś
Kto pija mleko matki, ten ma móżdżek gładki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nglkja
jestes bardzo przemadrzala osoba masz duza wiedze ale nie jestes nieomylna i niestety w tym temacie nie mozesz udowodnic ze masz racje nikt z was nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powolę sobie odnieść się do szczególnych fragmentów."dlatego nie bede sie upierac ze karmienie piersia niczego dobrego dziecku nie daje bo skad ja to moge wiedziec"A w ktrym miejscu ja twierdzę, że karmienie niczego dobrego dziecku nie daje? Mało, mogę wskazać dokładny cytat z innego topicu, w ktrym piszę, że właśnie daje wiele więcej niż większość sądzi. Ja tu zaprzeczam teorii tytułowej, jakoby dzieci piersiowe były bardziej inteligentne od butelkowych. Nie ma wiarygodnych wyników badań potwierdzających tę teorię.Zatem polecam czytać ze zrozumieniem zanim o pokorze następnym razem napiszesz ;)Owszem, mam prawo pisać bo póki co jest to mit wyssany z palca, ponieważ nie potwierdzony.Już pisałam jak często ma się "przetłumaczenie artykułów" do rzeczywistości. od razu widać, że mało dociekliwa w tej kwestii jesteś ale to nie ma większego znaczenia. Co miałam, to już napisałam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooooooooooooo
czesc Dziewczyny naczelne z tego co mi wiadomo karmia swoje male przez 4 lata, a ludzie naleza przeciez do naczelnych wiec nie wiem czemu my tyle nie karmimy a chyba powinnismy , gdyz uklad pokarmowy, nerwowy , mozg nie jest dostatecznie wyksztalcony do 3 roku zycia, wiec przydaloby sie w tym czasie wsparcie naszym malym ssakom nie mozna mamy zmuszac do karmienia piersia, ale tez nie mozna zle traktowac, napastowac mam , ktore dlugo karmia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruska mądrość życiowa na dziś
Kto z cyca ssa, ten dobrze sra :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto dowód dla ktrego nie polecam korzystania ze szmatławców. Jedna gazeta widzi związek między karmieniem naturalnym i inteligencją - druga temu zaprzecza.Specjalnie dla miłośników dziennika, wp i onetu. i teraz główcie się kobitki które dane są bardziej wiarygodne ;) Ja wolę strony stricte medyczne :)http://www.dziennik.pl/kobieta/dziecko/article25884/Karmienie_piersia_nie_wplywa_na_inteligencje_dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nglkja
nie ma tez badan potwierdzajacych ze szepienia ciezarnych na swinska grype moga zaszkodzic plodowi wszytsko to spekulacje i panika siana na forach albo wlasnie artykuly napisane przez dr. zenka na onecie.pl ale co nglka? zaszczepilabys sie?? w koncu nie ma danych potwierdzajacych ze to szkodzi to tylko mit wyssany z palca wiec czemu nie? otoz dlatego nie ze nie bedziesz ryzykowac zdrowia dziecka. tak samo jest z karmieniem. nie ma danych potwierzdjacyhc wg ciebie ze karmienie powoduje wyzsze IQ ale nie masz tez danych potwierzdajacych ze nie powoduje wiec czemu ryzykowac ze moze jednak to wszystko prawda a dzieci butelkowe gorzej rozwijaja sie umyslowo niz gdybys karmila je piersia?? czemu odbierac dziecku szanse skoro nic nie jest pewne? rozumiem jak ktos nie moze karmic ale nie rozumiem jak ktos nie chce bo nie to jest juz gowniarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyygrek
Gówniarstwem to jest nieakceptowanie decyzji innych Jak kobieta nie chce karmić, to niech nie karmi, gdyż jest to tylko i wyłącznie jej prywatna decyzja, do której ma prawo i inni nie mają tu nic do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szczepię się p/ grypie, bo dotarłam do wyników badań. I mylisz są, jest wiele danych potwierdzających szkodliwość szczepionek. trzeba tylko umieć i chcieć szukać. Tak, jak dotarłam do tego, że brak jest dowodów na istnienie zalezności między karmieniem piersią a inteligencją dziecka.Mnie nie interesuje jak inne matki karmią swoje dzieci i uważam, że Ciebie również nie powinno. IMHO - szukanie na siłę czegoś, czego nie udowodnionom to nic innego jak nagonka laktacyjna. Nie ma niczego gorszego od skrajności. Ani butelkowej (jak post Autorki tego tematu) ani laktacyjnej (jak inne tu posty zawarte).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nglkja
nglka sorki ale nie rozumiem co to za glupoty ze twoje zdrolo z dziennik.pl jest pewniejsze niz zrodlo ze zdrowie.med.pl? oba artykulu prezentuja jakies tam badania oba badania przeprowadzane byly przez dwa znane instytuty jak dla mnie to oba sa szmatlawcami wiec twoj argument tutaj pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)ten dziennik podałam dla śmiechu bo ktoś gdzieś tam się wyżej oburzył, że za szłatławiec biorę wp i onet ;)I oczywiście, że oba są szmatławcami, to nie był argument a raczej argumentem byłozabawne porównanie, że dwa szmatławce piszą zupełnie odmienne teorie. Dlatego są szmatławcami. I to dotyczy wszelkich innych dziedzin, nie tylko tego tematu i nie tylko medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooooo
podczas roznych badan stwierdzono żedzieci karmione piersią mają: - nieco lepszy rozwój funkcji poznawczych (AAP 2005), - rozwój psychomotoryczny (Leon-Cava 2002) - wyższy iloraz inteligencji (Lucas 1992) - osiągają lepsze, od dzieci karmionych sztucznie, wyniki w testach badających inteligencję w różnych grupach wiekowych (Lucas 1998, Mortenson 2002)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mooooooo a ja klasycznie: sprawdziłaś źródła? Np w podręczniku neonatologii, gdzie jako jedno ze źródeł widnieje właśnie zarócwno Lucas jak i Mortenson jest napisane jasno:"Badania sugerują możliwy korzystny wpływ karmienia piersią na lepszewyniki w testach poznawczych u wszystkich noworodków ocenianychwedług wieku skorygowanego. Jednak korzystny wpływ karmieniapiersią na rozwój dziecka jest dodatkowo zależny od warunków socjoekonomicznychrodziny.21,22,23"Badania SUGERUJĄ - a nie, że zostało udowodnione. To w zasadzie załatwia sprawę w połączeniu z ostatnim zdaniu w wyżej zacytowanym.Z resztą oto źródła dotego konkretnego cytatu (21, 22, 23):21. Lucas A, Morley R, Cole TJ. Randomised trial of early diet in preterm babies andlater intelligence quotient. BMJ 1998; 317:1481–7.22. Mortensen EL, Michaelsen KF, Sanders SA, Reinisch JM. The association betweenduration of breastfeeding and adult intelligence. JAMA 2002; 287:2365–71.122 Podręcznik neonatologii23. Feldman R, Eidelman AJ. Direct and indirect effects of breast-milk on the neurobehavioraland cognitive development of premature infants. Dev Psychobiol2003; 43:109–19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ....
Czy ...... długo nad tym myslałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dyskusja... a czy któras z szanownych Pań wpadła na pomysł DLACZEGO KARMIENIE PIERSIĄ MOZE WPŁYWAĆ NA EW.LEPSZY ROZWÓJ INTELIGENCJI POZNAWCZEJ? tu nie chodzi o sam skład mleka moja Panie :O no bo niby jak?? dziecko wysysa z matki szare komórki? Nie. Tu chodzi o bliskosć, poczucie bezpieczeństwa. Jeśli dziecko ma zapewnione poczucie bezpieczeństwa (np przy kontakcie ze skórą mamy) to jego mózg łatwiej przyswaja najpiejrw noweo otoczenie a w pózniejszym okresie nowe wiadomości- zainteresowanych odsyłam do piramidy potrzeb życiowych Maslowa. a zapewnieć poczucie bezpieczeństwa i bliskosci mozna róznież karmiac butelka. żaden problem. zadne nowosci, wystarczy dziecko mocno kochać i dbać o nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Zawsze gdy pojawiają się dyskusje o karmieniu naturalnym czy butelką, pojawia się jakaś mama z argumentem "Moja córka ma 10 misięcy i nigdy nie miała kataru, a karmiona była tylko butelką". Po pierwsze argument jest śmieszny, bo dzieci w tym wieku najczęściej nie chorują, zwłaszcza gdy nie mają kontaktu z innymi dziećmi, a najczęściej nie mają. Na pewno gdyby to dziecko chodziło do żłobka, miałoby katar i to niejeden. Po drugie - słyszałam o przypadkach, gdy dziecko wypadło z 8 pietra i przeżyło. Matka tego dziecka mogłaby napisać na kafe, że nie trzeba pilnować, aby dziecko nie wypadło przez okno, bo i tak przeżyje. :p Badania są wiarygodne, kiedy przeprowadzane są na odpowiednio dużej grupie i pojedynczy przypadek nie jest żadnym argumentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saturnina
Witam, tu autorka. Nie odzywałam się, bo spałam :) Co do Małej Calineczki - uważam dokładnie tak samo, oczywiście nie mam dowodów w postaci statystyk, badań itp. Po prostu wierzę w to, że na fakt, że rzekomo dzieci karmione piersią lepiej się rozwijają pod każdym względem nie ma wpływu skłoad mleka, ale niesamowita bliskość między matką a dzieckiem jaka się wtedy rodzi. Uważam, że do dobrego rozwoju potrzebna jest miłość i czułość, a karmienie piersią stwarza po temu idealne warunki. Ja pomimo tego, że nie karmiłam piersią, bardzo często noszę, tulę i całuję Moją Córeczkę. Może właśnie dlatego tak dobrze się rozwija (odpukać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura bliskość nie wytwarza
się dzięki karmieniu piersią! i zeby była jasność - pisze to matka, która 9 miesięcy karmiła piersią i tylko i wyłacznie piersia do 6-go miesiąca tylko relacje jakie mieliśmy z własnymi rodzicami wpływają na to jakimi jesteśmy rodzicami dla swoich dzieci i jakie więzi wytwarzają się na przyszłość moja matka też karmiła mnie piersią, a jakoś nigdy tej więzi między nami nie było i jestem przekonana, że to dlatego iż sama żyła w domu, w którym nie było ciepła, okazywania uczuć i zrozumienia - MIŁOŚCI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×