Czemu dziewczyny po szkole idą do marketów i dalej się nie uczą?

"-------no cóż, wszystkie ślicznotki po studiach pracują i w nosie mają stado wywyższających się baranów" "to jest proste do wyjasnienia Swój do swego ciągnie Po jakiej jesteś ZSZ ? obróbka skrawaniem ? czy może TRW ? " Prawo i podyplomówka z historii. Przecież "kasjerki" też pracuja.

Ja jestem ciekaw jak Ty Regres patrzysz na wykształcenie kobiet :P

A myślę, że jako osoba wykształcona, ze swoją własną firmą byłbym atrakcyjny dla ślicznotek po studiach ' zapewne :) Tak samo jak ten własciciel najnowszego modelu BMW ;) 4 willi i smigłowca ;) tylko fejs coś nie ten ...

Akurat z moją twarzą jest dobrze. Całkiem przystojny jestem, ładną narzeczoną miałem, z ładnymi też miałem bardziej przelotne sprawy, ogólnie dbam o siebie, ubranie czyste i wyprasowane, baniak elegancko wygolony (niestety trochę dopadł mnie proces łysienia)

Ja jestem ciekaw jak Ty Regres patrzysz na wykształcenie kobiet" A jak mam patrzeć ? Mam kobietę po studiach , instruktorka fitnes i aqua aerobiku To moja przyszła żona , nie mam takich problemów jak ty ... Ale to nie o to chodzi, bo wiem co masz na mysli .... Słuchaj ... Moje dziewcze ma 2 psiapsióły Jedna po studiach mgr ( filologia ang) druga po ZSZ ( fryzjerka ) Z ta pierwsza to ja nawet na browar bym nie poszedł .... Ta druga to nie dośc ze kwintesencja kobiecości ( wyglad ) to do tego zagina wszystkich z dziedziny polityki , kultury i .... zagranicznych wojaży co notabene jest jej pasją .Dziewczyna MEGA WYPAS .... Studentka , no cóż może i wiedze ma , ale w szkole zarabia marnie ( 1300 zł ) a i pogadac nie za bardzo jest z nia o czym .... Teraz widzisz że sa wyjatki od reguły ? a teraz MIłEGO WEEKENDU

A ile masz lat?

"A myślę, że jako osoba wykształcona, ze swoją własną firmą byłbym atrakcyjny dla ślicznotek po studiach" Otóż nie. Dla mnie jesteś zbyt płytki. Osoba wykształcona ze swoją własną firmą jest atrakcyjna dla kasjerek. Ślicznotki mają już swoje własne firmy.

Ślicznotki po studiach, rzecz jasna.

Widzę, że każdy tylko tu próbuje zgasić czymś autora zapytania, nie wiadomo w sumie po co. Zgadzam się, że jest dużo dziewczyn (ale chłopaków też), które tylko patrzą żeby skończyć zawodówke, iść do pracy i mieć na imprezy, jak się zdarzy wpadka to rodzice pomogą i jakos się żyje... A ambicji żadnych, ale z drugiej strony takie osoby też są potrzebne. A Ci co szukają wyksztalconych, to niech szukają, w końcu trafi swój na swego.

Wiele tych kasjerek woli kasę, którą mogłyby przeznaczyć na zaoczne studia przepuścić na imprezy i białe kozaczki. Regres ja też mam znajomych po zawodówce i dobrze mi z nimi, ale partnerka to coś więcej niż znajomi. Za płytkiego się nie uważam, za dużo w życiu przeznaczyłem na osobisty rozwój

A ja Ci zycze zebys sobie znalazl to czego szukasz. Tylko zacznij szukac tam gdzie mozna cos znalezc.

Tylko gdzie można szukać. Ja nie mam czasu łazić po jakichś rozmaitych miejscach. Ostatnio w sobotę to się po prostu lubię napić z kumplami piwa w pubie albo w domu

Nio, więc właśnie. Po co pracować i wydawać kasę na nauke (czyli dodatkowe zajęcie na weekend) jak można się za to pobawić... Ja akrat wybralam wydawanie kasy na to dodatkowe zajęcie w weekend. Są sytuacje kiedy nie ma możliwości się uczyć, ale najcześciej to brak ambicji wlaśnie i spokojne wegetowanie. A co do osób po zawodowce, to osbiście nic do nich nie mam (mój partner jest po zawodówce i wcale mi to nie przeszkadza).

Oto właśnie mi chodziło

A gdzie szukać takich dziewczyn to sama nie wiem ciężko powiedzieć. Może sama się znajdzie po czasie, albo któraś z tych kasjerek będzie wyjątkiem.

A ja jestem po zawodówce ! Jestem fryzjerką, dwa lata temu otwarłam swój salon. Terminarz mam zapełniony aż do przyszłego roku. Zarabiam bardzo dobrze i interes się kręci, a moja praca jest moją pasją. Nie żałuję moich wyborów. A męża mam po studiach ( skończył Akademię Ekonomiczną) cóż... dobrze, że nie myślał jak Ty i zechciał dostrzec we mnie kogoś wartościowego, a nie tylko "laskę po zawodówie " !

Te kasjerki to na pewno odpadają :D

sa najlepsze. fajne laski z tipsami i latwo je zbajerowac na mojego Golfa IV. a bzykaja sie dobrze

kto ocenia ludzi po wyksztalceniu jest zerem. autorze myslac tak nigdy mozesz nie spotkac szczescia i milosc swojego zycia przegapic

Może po prostu nie są , że tak powiem mądre. Chcą cokolwiek skończyć i żyć tzw. do 1, albo znaleźć sobie bogatego męża. Ja wybrałam studia medyczne, ponieważ zawsze byłam dobra z biologii, chemii i matematyki. Gdybym źle się uczyła pewnie też bym tak wylądowała, a to, że znajdujesz sobie i podobają Ci się dziewczyny które pracują w sklepie to już Twoja sprawa.

kasjerki? :D Bo u mnie same brzydkie, w dodatku starszawe. A z tipsami chyba nie da się na kasie pracować? :D

zle uczac sie niekoniecznie trzeba skonczyc w sklepie. mozna isc na latwiejsze studia

Jak się pójdzie na łatwiejsze studia to się nie dostanie pracy, ponieważ wszystkie stanowiska są już zajęte. Niestety Polacy są niezbyt mądrym i inteligentnym narodem :(

nie kazdy chce cala mlodosc poswiecic na nauke. niektorzy wola isc pracowac i isc na zaoczne i miec pieniadze na imprezowanie i dobra zabawe

dziewczyny wiedza, ze bogaci biznesmeni leca na wyglad, a nie wyksztalcenie kobiet i wola ladna kasjerke od przecietnej studentki, wiec po sie wysilac, jak mozna miec meza bogacza bez studiow

Imprezowanie to nie sposób na życie. Ja wolę być niezależna od faceta. Facet Cię zostawi i wylądujesz z niczym. Dla mnie takie osoby to po prostu marginesy społeczne. Zresztą kobieta może być i ładna i mądra. Nie mogłabym żyć jak te panie. Co ze swoimi ambicjami, spełnieniem, karierą ? Ja o tym marze, ale nie wszyscy są tacy sami.

ja jestem facetem i daze w zyciu co cieplej posadki i pierdzenie w stolek. jestem z natury chamem i chetnie bym wykorzystywal pracownikow podwladnych

pan sklepikarz hahaha