Jak to jest z wami kobietami ?

Ale czego ja wymagam za duzo ? szczerosci ? rozmowy ? nie ma idealow ale chyba jakies zasady w zwiazku powinny byc po takim okresie.

Chyba rozmawiamy na dwa rozne tematy. Ty caly czas myslisz o swojej ex, ja pisze ogolenie o Twoim podejsciu/szacunku do kobiet. Na ktory z tych tematow chcesz pogadac?

Myslalem ze odnosisz sie do mojej ex. Wiesz ja juz mozna powiedziec jestem facetem kolo 30tki inaczej troche patrze na swiat. A co jest w moim podejsciu zle ?

"Czasami mam lat cztery a czasami cztery tysiace" - Leopold Staff Nie chodzi o to, ze Twoje podejscie jest zle. Pojecie zla jest pojeciem bardzo wzglednym. Chodzi o to, ze Twoje podejscie wywoluje pewien okreslony ciag zachowan. Prawo akcji i reakcji. Co chcesz powiedziec przez to ze jestes okolo 30 i inaczej /jak/ patrzysz na sprawy?

idiotycznie wybrales sobie kobiete :P

"Prawo akcji i reakcji" wybacz nie rozumiem " idiotycznie wybrales sobie kobiete" Gdby tak mozna bylo wczesniej tak dostrzec

W jednym zdaniu nie da sie tego wyjasnic. Moze sprobujemy jednak na przykladzie Twojej ex. Mozesz napisac cos blizej o Waszym zwiazku - jak to wygladalo?

A jak ja ci niby mam strescic caly zwiazek.Zaduzo by pisac. Prawo Akcji i Reakcji ? Tzn ze co jak facet jest dobry to kobieta robi go w wala i na odwrot ?

Moze nie az tak brutalnie ale w duzym stopniu - tak. W Twoim przypadku mysle, ze dodatkowo Ty nie dzialales na nia seksualnie. Gdybys dzialal to przez tyle czasu sama by Cie do lozka zaciagnela i dziecko zrobila , zeby Cie miec na stale. Szacunek - niestety czesto idzie w parze ze zmniejszeniem zainteresowania seksualnego a juz na pewno ze spadkiem inicjatywy w tym zakresie. Trudno mi w tej chwili wymyslec jakis przyklad w odwrotna strone , tak zebys zrozumial o co mi chodzi , a nie chce za bardzo teoretyzowac . Ale zaznacze sobie ten temat. Jak cos wymysle to napisze. To na ile jestes sexi dla kobiet to tez jeszcze inna sprawa. Pomysl jak reaguja na Ciebie Twoje kolezanki /od szkoly podstawowej poczynajac/ Co Ci najczesciej mowia, jak sie przy Tobie zachowuja?

Prawda jest taka, że nawet własnej matce nie można zaufać. Każdy Cię w kanał może załadować. Kobieta okazała się inna niż myślałeś. Na Twoje pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Takie jest życie.

to ni e tak,mój były mnie nie kręcił,a większość koleżanek chciała go do wyra zaciagnąc,a mój obecny był zdradzany a mnie rajcuje jak nie wiem co....kwestia znalezienia się jak w korcu maku

że działał na nią seksualnie. Może szacunek wbity mu przez matkę nie pozwolił okazać mu seksualnego zainteresowania nią . Dziewczyna mogła czuć się nieatrakcyjna dla niego i się rozpadło. Przecież my kobiety jak nie jesteśmy pożądane to znaczy także, że nie jesteśmy także kochane ;)

znam takie Ludzie przeciez tu widac jak na dloni ze laska byla glupia poprostu. Chlopak trafil pewnie na pusta ksiezniczke wychowana przez tatusia za przepr. Debila. Ona sama nie wiedziala co chce i jej odpierd..... z dobroci Przyszedl nowy fagas i poleciala. Takie sa baby glupie,glowa do gory znajdziesz madra jeszcze ktora doceni to.