Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już niedługo świadkowa

Ile dać jako świadkowa do koperty?

Polecane posty

Zalezy dlaczego PM wybrali akurat dana osobe na swiadka. Bo moimi swiadkami beda mi osoby po prostu bliskie i nie bedzie to wybor przez pryzmat portfela. A tak poza tym to chyba PM doskonale znaja sytuacje materialna swoich swiadkow i jak biora sobie biednego studencika, albo osobe, ktora zarabia 1500zl to chyba nie oczekuja tysiaka w kopercie. Mysle, ze jak sie wlozy w koperte te 300-500 zl to absolutnie nie ma sie czego wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co to
raczej 500, bo 300zl to wiocha pelna geba swoja droga tez nie rozumiem, czemu ktos kto nie ma kasy zgadza sie byc siwadkiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszyscy patrza na wszystko przez pryzmat kasy. Ja bym sie zle poczula, jakby moj wlasny brat mi odmowil swiadkowania! No ale jak sie bierze kredycik, zeby zrobic wesele wieksze niz mial Kazio z wsi obok to potem sie trzesie jeden z drugim, zeby wszystko sie w kopertach zwrocilo i stad te idiotyczne "widelki" kopertowe, ze ten ma dac tyle a tamten tyle. No bo ksiezniczka bierze slub, wiec goscie z tego tez powodu maja sobie wszystkiego przez rok odmawiac, zeby wlozyc kilka tysiakow do koperty, bo dziunia chce jeszcze pojechac za free do Egiptu w podroz poslubna. Zenada......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszyscy patrza na wszystko przez pryzmat kasy. " nie wszyscy o tym mówią ,ale wszyscy patrzą w ich zawartośc i liczą na jak najwięcej ... najzwyklej na swiecie wiele osób sie do tego nie przyznaje ale w skrytosci ducha już przelicza kase na co ją konkretnie wyda :P Ja bym sie zle poczula, jakby moj wlasny brat mi odmowil swiadkowania! " Oczywiscie że byś źle sie poczuła :) Ale teraz postaw sie w roli tego brata i pomyśl jak on sie bedzie czuł dajac swojej siostrze na wesele 100 zł za siebie i swoją dziewczynę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile?
zgodziłam się bo mnie o to poproszono, a, że na weselu jeszcze nie byłam, to chyba można zapytać? Byłam ze dwa razy na ślubie z obiadem, wystarczył podpis 500zł w kopercie i tyle, a jak czytam na forach, że świadkowa na weselu, to takie "wynieś, przynieś, podaj, pozamiataj i nie przeszkadzaj", wrzuć do koperty najlepiej dwie pensje, bo będzie obraza, to to jakieś chore jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od starszej wcale nie dostalam pieniedzy (moja siosta nia byla, pracuje tylko dorywczo i wiem ze nie miala) a od starszego 1000funtów tak tysiac :P sama bym tyle nie dala ale wziac sie nie opieralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile?
dobra spakowałam 1500 do koperty, bo "pocztą pantoflową" się dowiedziałam, że się tyle daje dzięki za wszystkie podpowiedzi ;) przy okazji "cennik": chrzestni - 2000 świadkowie - 1500 "normalny" gość od 300 do 500 zależy czy idzie sam, czy z "osobą towarzyszącą" pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upadlas na glowe
1500?? chyba zwariowałaś!!! więcej niż 1000 w życiu bym nie dała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ile
1000 na swiadkow jest okej, 2000 na chrzestnych jest okej, za pare zwyklych gosci minimum 400zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syduyd
Brat czulby sie normalnie dajac 100 zlotych gdyby nie czytal na forum, ze minimum 400 od pary a 1500 od swiadkow. Moja swiadkowa byla siostra w szkole sredniej i jej chlopak tez maturzysta. mam wymagac od niepracujacych mlodych ludzi zeby mi dali 1500? Moglam wziasc kolezanke i jej meza informatyka co zarabia dobrze ponad 7 tys na reke ale nie wzielam bo siostra jest mi duzo blizsza. W prezencie od siostry i jej chlopaka dostalam ramke do zdjecia slubnego i wcale nie odczuwam tego jako jakas strate - przeciez wiem, ze nie maja pieniedzy w tym wieku. a nawet gdyby jakims cudem zaoszczedzili to i tak bym nie wziela. jak kogos nie stac na zrobienie wesela to niech zrobi mniejsze, na tanszej sali, wezmie tanczy zespol albo DJ, zrobi impreze do polnocy zamiast do rana z poprawinami, kupic tansza sukienke. Nie wyobrazam sobie, zeby oczekiwac od gosci ze sfinasuja mi sukienke za piec tysiakow, zespol za 4800 i same wesele po 180 osoby i jeszcze dadza mi tego prezent bo piszecie, ze daje sie talerzyk plus cos dla mlodych. Mi wesele sie nie zwrocilo, wydalam 28 tys a dostalam 16 plus pare prezentow o wartosci max. 2 tys. Bez zalu - dolozylismy na ta uroczystosc, chcielismy zeby goscie sie dobrze bawili ale nie przesadzalam tez z atrakcjami. Dj, talerzyk po 110 os osoby i sukienka z wyprzedazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie mnie te widełki rozśmieszają i większość osób które się naczytają tego forum pewnie otwierając koperty będzie mieć zwiędnięte miny. Mieszkamy w Polsce a wy oczekujecie że ludzie na weselu dadzą wam 1/3 (gość) lub 1/2 (świadek) lub całą (chrzestni) wypłatę. Życzę powodzenia tym co tak myślą potem będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze powiem jak to u mnie było ze świadkami. Świadkowa dała nam kołdrę 2 na 2m + pościel + 2 wyszywane ręczniki (w kolorze pasującym do łazienki + fany duży wiklinowy kosz.Dodatkowo jej partner zwiózł nas swoim samochodem do ślubu gdy okazało się na 2 dni przed ślubem że auto którym mieliśmy jechać się zepsuło. Świadek dał nam 200zł. był sam jeśli to dla kogoś ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem takiego gadania "Noo, 500 zł to na normalnego gościa sporo, ale na świadka już za mało" :O No bez przesady. A świadek to co? Główny sponsor? Gość jak każdy inny, tyle, że specjalnie wybrany, żeby świadkował. A nie po to, żeby był sponsorem nr 1 i jest świadkiem tylko po to, żeby dać więcej kasy niż ktoś inny, "bo jest świadkiem". To młodzi powinni być wdzieczni świadkom, że chcą pełnić tę funkcję, a nie po to, żeby zapłacili najwiecej ze wszystkich za zabawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cale te kopertowe szalenstwo nakrecaja tutaj szurniete panny mlode, majac pewnie nadzieje, ze ktos z ich gosci zaglada na fora slubne i tym samym uwierzy w to, ze musi oddac cala wyplate, bo w innym wypadku nie ma co sie pokazywac... Ok wiadomo, ze kazdy chce dostac cos tam w kopertach, ale musialabym upasc na glowe, zeby np, oczekiwac od ciotki, ktora jest na rencie i ledwo wiaze koniec z koncem ze da mi nawet te 200 czy 300zl. Na szczescie nikt z moich gosci nie czyta tych bredni, wiec mam nadzieje, ze przyjda do mnie na wesele, mimo, ze nie beda mogli dac mi tego minimum czyli tysiaka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo, jak pary, które jeszcze przed weselem nakrecaja swoich gości, że tyle i tyle kasy to by im sie przydało, bo zwróciło by się im wesele :O No kurde. To po co robią wesele, na które ich nie stać? Że teraz chca zwrócić sobie całe koszty? Mogli od razu rok przed ślubem wreczyć ludziom zaproszenia i napisać "Zbieramy kase TERAZ bo chcemy, zeby pieniadze od was zwróciły nam koszty całego wesela! A najlepiej, zebyscie za nas zapłacili" Dla mnie wesele, to impreza, która robia młodzi z okazji tego, ze pobrali sie. I z tego powodu nie oczekuja od gosci, ze wyjda na "zero" dzieki prezentom :O Prezent to prezent, wypada go dac jak idzie sie na wesele, na "wspólny start". A nie tak, jak robia niektórzy, ze z góry narzucaja gosciom, zeby przyniesli kase, ale najlepiej wiecej niz 500 zł od osoby, bo chca wyjsc na zero, albo jeszcze na plus. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam być świadkową za 2 ms-ce i szczerze mówiąc byłoby mi wstyd dać młodym mniej niż 1000 zł . To nie są przecież ogromne pieniądze, a wydaje mi się , że wręcz symboliczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba na tym forum siedziała chrzestna mojego miśka bo w dniu ślubu napisała tylko sms'a że jest chora i nie da rady przyjechać było 30 stopni w cieniu ale pewnie się bała, że przemarznie i nabawi się zapalenia płuc (formy powiadomienie nie będę komentować)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
summer skoro ten tysiac to nie jest dla Ciebie duzy wydatek i nie odczujesz tego w jakis znaczacy sposob, czyli nie bedziesz musiala jesc plackow ziemniaczanych caly miesiac to ok, ale litosci nie oczekujmy tyle od ludzi, ktorzy tyle zarabiaja i maja na utrzymaniu rodzine i kredyt na glowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale każdego stać na inną sumę. Moi rodzice kiedy szli na wesele, też dawali 1000 zł. Jeśli byli chrzestnymi młodych, to więcej. Ale to było kilka lat temu, teraz nie byłam daaawno na weselu. Ale jeśli miałabym być teraz świadkową, albo nawet zwykłym gościem, na pewno nie dałabym 1000 zł od siebie, bo nie mam tyle. Studiuje, nie pracuje, i nie mam skad wziąć takiej sumy. A nawet jakbym miała, to szczerze mowiąc, wolałabym wydać te pieniądze na prawko, albo dołożyć do laptopa. Bo potrzebuję tego teraz najbardziej. I wątpię, że któryś z moich znajomych obraziłby się, jakbym dała te 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi123
Z tego co mówicie to świadek ma być wybrańcem losu z najbardziej przechlapaną imprezą życia.... tzn ma dać najwięcej, ma wszystkiego dopilnować, ma dbać o młodych najlepiej nei pić żeby porozwozić, roznosić wódkę dbać o gości stroić salę samochód itp... Zrobic dodatkowe gadżety w stylu Księga gości... i jeszcze milion dupereli...No a na dodatek ubrać się wyjątkowo elegancko - lepiej niż inni goście czyt. wydać na ciuchy najwiecej i dać najgrubszą kopertę... To powinno sie chyba wybierać kogoś kogo się nei lubi żeby mu dokopać a nei żeby uszczęśliwić - bycie świadkiem - przerąbane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile?
no i po weselu i śniadaniu niedzielnym, które i tak skończyło się poprawinami ;) dałam 1500 jak pisałam (byłam sama) i dołożyłam jeszcze kupon lotto na "chybił trafił" i ten kupon ich bardziej zaskoczył jak ta kasa ;) świadek dał 1000 (był z żoną), ale najbardziej przegięła babcia młodej, która dała 1500 do koperty, a dzisiaj rano jeszcze im dała 1600 "na podróż", więc babci nikt nie "przebije", ale w końcu wydawała swoją pierwszą wnuczkę... zostały jeszcze 3 ;) chrzestny młodej dał 100 i też jest dobrze, chrzestny młodego 200 euro, od rodziców nic nie dostali (bo finansowali wesele "po połowie") najbardziej ich ucieszył prezent (mimo, że mówili rozwożąc zaproszenia, że wolą kasę) kieliszki z wygrawerowanymi imionami i datą ślubu (jakby ktoś miał problem z prezentem - dla mnie to też byłaby fajna pamiątka ;) ) jak chcecie jeszcze coś wiedzieć, to pytać ;) mimo, że miałam "funkcję" świadkowej, czyli jak już pisałam - przynieś, wynieś, podaj, pozamiataj nie przeszkadzaj impreza się udała ;) goście zadowoleni, najważniejsze, że młoda też, ale to jest "fucha życia" - NIGDY więcej!! pozdrowienia dla świadków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bawią mnie pytania z serii "ile dać" - tyle, ile jesteś w stanie. kropka. zostałaś zaproszona na ślub raczej nie z myślą o tym, że przyniesiesz nie wiadomo jaką kasę. tak mi się przynajmniej wydaje. prezent od serca, z gustem - to najważniejsze. brakiem pomysłów nie ma co się wykręcać, jest masa inspiracji, choćby na facebooku. tak na sklep redcoon trafiłam z elektroniką, dla chcącego nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile?
krakowskimtargiem - skoro Cię bawią takie pytania to nie pisz na topik, zresztą i tak nie zrozumiesz... jak ktoś idzie pierwszy raz na wesele i od razu jako świadek, to lepiej popytać co i jak, niż potem być zaskoczonym, że jeszcze to i tamto należy do obowiązków, a co do kasy, to centuś z krakowa nie zrozumie o co się pyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnna mloda juz niebawem
nie widzicie ze krakowskim targiem wcina sie z reklamą na każdym topiku? ciekawe co na to powie moderacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdiogfdjkl;lkjh
JAk dla mnie to swiadek nie powinien nic dawac z racji tego ze jest swiadkiem , ze podpisuje jakies papierki, czy swiadkowi placa za to? otorz nie, wiec dlaczego swiadek ma placic. Nasi swiadkowie tez nam dawali kase ale nie przyjelismy, jak mozna od swiadkow brac prezenty i tak duzo dla nas robia w tym dniu i to za darmo. Ktos tu napisal ze 1000zl to nie duzo, moze dla ciebie, bo sa tu ludzie ktorzy 1000 dostaja co miesiac jako wyplate, wiec dla nich to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×