topik dla samotnych

a co do wzrostu to nie lubie bardzo niskich, moga byc nizsze albo mojego wzrostu, i wyzsza dziewczyna tez by mi nie przeszkadzala:)

to już rozmowa prywatna, czy można się przyłączyć? ;)

ale szczera, wazniejsze jest to zeby kobieta dbaal o siebie i nigdy sie nie zapuscila jak to maja w zwyczaju juz mezatki, zwykle lenistwo:P

a ile masz wzrostu?

jesli kolezanka nie ma nic przeciw to mozna :) ( wzrostu 174:)

Dobry obserwator z Ciebie. A mogę wiedziec jak masz na imię?

pewnie że nie mam nic przeciwko

mysle ze kafe to nie miejsce na przedstawianie sie, ale na gg albo na maila moge pisac:)

ale troszkę Wam z samotności zeszło hmmm... a myślałam, że tylko ja tak wieczory spędzam, z laptopkiem ;/

nie tylko ty

sami, czy samotni?

bycie samemu to samotność już

samotni bo sami:) a jak ma inaczej zabic nude ??

niektórzy sa sami z wyboru i dobrze im z tym

w sumie z wyboru jestem sam, ale czy mi z tym dobrze?? w kazdym razie wole to niz tkwic w chorym ukladzie :P

ja niestety nie z wyboru choć zgadzam się z Tobą

a czemu jestes sama?

życie mi się poplątało, pogubiliśmy się z chłopakiem i rozstaliśmy się

i co?? juz sie nie znajdziecie?? o co poszlo?? mozna wiedziec??

Czasami tak to jest że życie układa nam się inaczej niż jakbyśmy chcieli

mimcis, a Co byo przyczyna Twoje rozstania??

byliśmy razem od kiedy pamiętam, no i kiedy zaczęły się studia zamieszkaliśmy razem, zaczęły się problemy i Go zostawiłam, nie wiedziałam co czuję, wróciłam do niego po kilku miesiącach, było cudownie, ale po wakacjach ze względu na prace przeniósł sie do innego miasta, i wpadl w złe towarzystwo- alkohol ,narkotyki, imprezy, stwierdził że musimy sie na jakis czas rozstac bo musi sobie wszystko przemyslec, no i po pewnym czasie dowiedzialam się ze ma inna, a ja dowiedziałam się ze jestem z nim w ciąży, kiedy się dowiedział nie odzywał się przez kilka miesięcy, teraz się widujemy, pomagam mu wyjsc z nalogu, wspieram ,ale jest mi cholernie trudno...

no to sie nagmartwalo, ale on juz nie ma kontaktu z ta inna??jaki jest dzis wasz uklad?? mam nadzieje ze nie zdecydujesz sie na zwiazek z nim doputy dopuki ie uporzadkuje swojego zycia, zreszta pózniej i tak jest niebezpieczenstwo ze wróci do nalogu, ma widac facet saby chrakter i jesli sie nic nie zmieni nie bedzie latwo, ale gratuluje wytrwalosci i odwagi

Zdrada niestety a Twoja spoko ziomal?

nie to była epizodyczna sprawa, a ja nie zdecyduję się na związek z Nim w najbliższym czasie, za bardzo mnie zawiódł, straciłam przez Niego dziecko, ale nie potrafię się od Niego odwrócić i nie podać mu dłoni kiedy tego potrzebuje... to chyba ja mam słaby charakter

to smutne z tym dzidziusiem.Za dobra jesteś i dlatego za kazdym razem wyciągasz do niego dłoń.

wiec zastanów sie czy aby on nie wykorzystuje twojego wspólczucia ja przez 2 lata tkwilem w taki zwiazku i dawalem sie wykorzystywac, teraz jestem madrzejszy lae madry polak po szkodzie :)

nie znam dokladnie sytuacj ani twojego ex ale czasem warto zacisnac zeby i jakby wbrew sobie wszystko rzucic, w sumie facet jest dorosly i powinien sam za siebie ponosic konsekwencje, ale nie zanm sytuacji...

smutne, teraz już jakoś potrafię o tym pisać, ale było bardzo źle a w stosunku do Niego- nie mogę postąpić inaczej, bez wsparcia załamał by się i wrócił do nałogu, a ja nie chcę stracić drugiej ukochanej istoty... a spoko ziomal dlaczego sam?

Tkwisz w toksycznym związku niby nie jesteście razem ale jakbyście byli.