Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak delikatnie malymi krokami

jak mu pokazać, że mi się podoba?

Polecane posty

Gość jak delikatnie malymi krokami
po to jest forum i po to założyłam ten temat żeby wysluchać obiektywnych wypowiedzi :) spooooko:) No wlaśnie hm..tu się historia komplikuje, gdyż on zostal keidyś przeze mnie odrzucony ;/ (nie wiedzialam ze mu se podobam) no i teraz może sie bac powrotu do te sytuacji, ze gdy sie otworzy to ja go odrzuce :| Kiedys sie spotykalismy, ale ja bylam glupia i odberalam to jak spotkania przyjacielskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 53454543545
La Pantera niekoniecznie bo jesli ktos jest niesmialy sam niezagada chocbys niewiem co robila. To jest takie uczucie ze czlowiek jakby sztywnial Oczywiscie moze tez byc niezainteresowany ale jak nie dowie sie sama to nie bedzie wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
on wszystko pamięta co mu mówiłam kiedyś, chociaż nie mieliśmy rpzez dlugi czas kontaktu(kwestia kilkunastu miesięcy), ma zachowany mój numer gg, telefonu... teraz próbuję na nowo budować to wszytsko, ale boję się bardzo bo wiem ze on może czuć sie oszukany i się bac ze sytuacja sie powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 53453453453434534
Autorko to tylko rozmowa wyjasni ale skoro dalas mu kosza juz musisz sie liczyc z odmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
wiem:( tylko, ze mam wrażenie, że mamy szansę, tylko nie wiem jak to zrobić żeby on poczuł teraz że mi się podoba, że nie odrzucę go... Powiedzieć wprost? Duże ryzyko.Boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36545645645
Najlepiej by bylo wprost ale sie nie narzucaj.Tylko dyskretnie np Czy mialby ochote z toba isc do kina czy cos a potem mozesz sie przytulic delikatnie zobaczysz co bedzie sie dzialo. powolutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm kiedy ktoś się nam podoba z wzajemnością, to się po prostu czuje:) Myślę, że swoim zachowaniem dajesz mu do zrozumienia, że "chcesz":) Zaproponuj mu spotkanie, przeciez nie znacie się od wczoraj. Wiem, że będziesz czuła się, jakbyś się narzucała, niestety społeczeństwo kiedyś zadecydowało, że kiedy kobieta pisze, dzwoni, porponuje to się narzuca - sama tak mam niestety:O, ale póki się nie odważysz, niczego się nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 445365436
"ze kiedy kobieta pisze, dzwoni, porponuje to się narzuca - sama tak mam niestety , ale póki się nie odważysz, niczego się nie dowiesz." Nie prawda to jest wymysl Polskiego spoleczenstwa tylko. Nie wiem czy bylas w Angli czy Francji ale tam wyrwanie faceta na ulicy to nic nowego.OCzywioscie nmiemozna sie narzucac ale pytanienie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34534534534534
I teraz widzicie jak to maja faceci na codzien. Podryw to ciezki kawalek chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
'podryw to ciezki kawalek chleba' -->hehe, podoba mi się to zdanie:D:D:D Wiesz, ja kilka razy po prostu wspomniałam, np "..to jest fajny film" to on od razu żebyśmy poszli, więc wnioskuję, że może obojętna nie jestem, tylko że on może nie ejst mnie pewien no, ale głupio mi by bylo co jakis czas mowic do niego ze cos jest fajne, ze chce gdzies pojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co na zachodzie
jest normalne, to akurat nie jest najlepszy wzor :P mezczyzni powinni podrywac, a nie kobiety :P oczywiscie dziewczyna moze wyslac sygnaly, ale nie powinna sie narzucac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
otóż to:D zgadzam się z tym stwierdzeniem, ze kobieta tylko powinna sygnały wysyłać, a faceta resztę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co na zachodzie
zreszta leniwi sie zrobiliscie :P gdzie Wasz instynkt :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
haha zaginął;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423
Skoro odpowiada chodz pujdziemy to masz odpowiedz dziewczyno. Umawaij sie koniec. Co do postu o zlym przykladzie A niby dlaczego zle ? jest rownouprawniene same tego chcialyscie. Nie ma nic latwo.JA to popieram i fajnie jest byc poderwanym przez kobiete.Zeklbym zajebista sprawa.Oczywiscie w granicach smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie prawda to jest wymysl Polskiego spoleczenstwa tylko. Nie wiem czy bylas w Angli czy Francji ale tam wyrwanie faceta na ulicy to nic nowego.OCzywioscie nmiemozna sie narzucac ale pytanienie boli" gdybysmy nie mieli socjalizmu i wstrzymanych przemian kulturowych od 45 to mielibyśmy mentalność społeczną jak na zachodzie 🖐️ więc i u nich tak było :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
423423 - tylko widzisz, ja nigdy wcześniej nie musiałam o nikogo zabiegać, zawsze to faceci mnie podrywali i ja nie umiem przejąc inicjatywy, dawać sygnałów, podrywać. To dla mnie wręcz dziwne;p boję się tego, wydaje mi się to takie niekobiece;/ wiem, że pewnie powiesz ze jstem 'księżczka naburmuszona' no ale ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
Witam Cię BNB w moim temacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423
ALe nikt ci na sile nie kaze nic robic. Tylko skoro on jest nie smialy ty tez to nic z tego nie bedzie bo ktos musi zaczac.A jak nie to zmien typ zainteresowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423
I jeszcze jedno bez ryzyka nie ma zabawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
on jest bardzo zdecydowany, przez co wydaje się być śmiałą osobą, jednak jeśli chodzi o relacje z kobietami, to baaaardzo nieśmiały. No tak, chcę zaryzykować, ale co?jak?;p mam zaproponować spotkanie? jaaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423
O matko dziewczyno ktos musi zrobic ten krok.Jesli nei on to ty. Skoro sie znacie to zapytaj sie czy chcialby isc z toba do kina czy cos i to wszystko.Zreszta skoro pisalas ze sie zgadzal to mysle ze on nie jesty poewny ciebie(bo raz dlas mu kosza) wiec musisz TY mu dac sygnal. Inaczej bedziecie sie blakac jak te slepe kurczeta. tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją droga jak masz tyle lat i jakieś doświadczenie to chyba powinnaś się znać na takich rzeczach :D "am zaproponować spotkanie?" raczej nie bo ludzie chyba od takich deklaracji pośpiesznych uciekają nie ma sie czemu dziwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
dzięki, ważne jest dla mnie Twoje zdanie:) zwłaszcza, żeś facet (więc pewnie podobnie myślisz do 'niego') :) pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423423
powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
BNB - no, staruszka ze mnie;p Nie mam dużego dośwaidczenia, poza tym jak pisałam wcześniej, zawsze mnie podrywali, adorowali i wyrosło takie dziwne dziewcze, które nie wie jak poderwać faceta ;) czyli Ty mówisz, by nie proponować spotkania, bo się sploszy? Ty byś się bał(pytam Ciebie, bo tez estes niesmialy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
*Ty byś się bał? (miał byc "?" na koncu, a nie zdanie twierdzące:) ) więc co innego mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam miałbyć cytat z "Powiedzieć wprost? Duże ryzyko.Boję się" :P o tu *****"am zaproponować spotkanie?"**** raczej nie bo ludzie chyba od takich deklaracji pośpiesznych uciekają nie ma sie czemu dziwić " bo jak ktoś powie ni z tego ni z owego, że mu się podobamy to raczej mało kto chce spełniac oczekiwania na dzień dobry jak sam nie wie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"awsze mnie podrywali, adorowali i wyrosło takie dziwne dziewcze, które nie wie jak poderwać face" ale chyba w podobny sposób. pożyczali notatki, pisali co słychać, zapraszli na imprezę/piwo do znajomych czy co tam się robi do obcych ludzi... chyba że same, te no, samce alfa co od razu mówili o co chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak delikatnie malymi krokami
mowili od razu, że im się podobam... i działali.Prosto z mostu, kawa na ławę :) a niektorzy podchodami, typu zaproszenie na spacer/kolacje itp. no nie wiem, mi sie to takie meskie wydaje...:( a ja tak nie zrobię przecież. nie mam tyle odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×