Problem z ex dziewczyną - jak ją podejść?

Nie rozumiem kobiet,zaraz pewnie dostane zjeba,ale chce znac wasz punkt widzenia... Bylem jakis czas z dziewczyna,nazwijmy ja ,,K",bardzo fajna,spokojna,mila.Niestety caly czas czulem cos do bylej,do ktorej chcialem wrocic,udalo sie na chwile,ale pozniej stracilem obie.Po roku staran odnowilem kontakt z K,rozmawialismy na gadu,przez telefon,bylo swietnie,raz spotkalismy sie na seks.Ona znowu sie zaangazowala,otworzyla sie przede mna.Chyba niechcacy zrobilem jej nadzieje :( To dobra dziewczyna,ale jej nie kocham.Nie umiem jej tego powiedziec ani napisac,bo nie chce jej zranic.W dodatku od pewnego czasu spotykam sie z kims nowym, ona nie traktuje tego powaznie,a ja chce zeby cos z tego bylo. K sie o tym dowiedziala i zerwala ze mna kontakt,napisala,ze nie chce miec ze mna nic wspolnego.Kurwa,ja chce byc szczesliwy,ulozyc sobie zycie! Szkoda mi tylko,ze ona nie chce zebysmy byli kolega i kolezanka. Co robic? Probowac,pisac do niej?

i bardzo dobrze, że ta nowa cie nie chce!! zabawiłeś się tamtą i oby tobą się teraz bawiono :)

Jeśli jej nie kochasz to nie ma co się zmuszać. Wyłóż jej szczera prawdę, trudno będzie zraniona ale na tej "wojnie" często odnosi się rany. Będąc z kimś kogo nie kochasz nie będziesz szczęśliwy i długo tak nie pociągniesz, a gdy już "pękniesz" dopiero będzie tragedia.

Jasne :o Co w tym zlego,ze chce byc szczesliwy?! Nie chce zrywac z nia kontaktu,przeciez mozemy od czasu do czasu pogadac na gadu,chce wiedziec czy wszystko u niej ok,zycze jej wszystkiego najlepszego

jestes żałosny. bawisz sie uczuciami dziewczyny i pozniej wymagasz od niej relacji koleżenskich? jestes pierdolonym manipulantem i daleko na tym nie zajdziesz! kij ci w oko!

zapomnij.ona juz nie chce cie znac.dziwisz sie? 2 razy ja wykorzystales i tyle.wiec daj jej spokoj nie pisz nie dzwon.a ta nowa to mze nastepna kolekcjonerka,pobawi sie toba i zostawi.poszukaj sobie wartosciowej dziewczyny jesli chcesz byc szczesliwy inaczej nidy rydy

Nie bawie sie jej uczuciami.Lubie ja,jest zabawna,mila,dobra w lozku, chce zebysmy sie przyjaznili,ale nie chce jej mowic o sprawach osobistych,bo widze,ze to ja boli.Nie bede jej opowiadal o nowej dziewczynie.Moze za jakis czas ona kogos znajdzie i wtedy znowu bedzie miedzy nami w porzadku. Facet zawsze musi byc skurwysynem jesli nie chce sie z kims zwiazac?

haha o ja pierdole ale z ciebie ciota .jestes dupkiem a nie mezczyzna zachowujesz sie jak cipa hahhaa i dobrze ze zadna z nich cie nie chce bo z takim ciulem tez bym nie chciala miec nic wspolnego;]

Właśnie jestem na miejscu Twojej K. Czlowieku - daj jej spokoj. ona chce Ciebie w inny sposób. Robijes nadzieje i stchorzyles! Nawet nie wiesz jak to cholernie boli. A po seksie...... obudz sie nie mozna miec wszystkiego. Egoisci!!!

odczep się od niej, czego ty chcesz? mieć kumpelę tak? bo tobie to pasuje. a jej może nie. chcesz ją mieć na zapas? jak z inną nie wyjdzie to będzie ta do łóżka? nie chciałeś jej całej to teraz nie będziesz jej mieć wcale, oby jej się fajnie życie ułożyło, i jeszcze będzie sie z ciebie śmiać ;) a ty sobie bądź szcześliwy ale nie jej kosztem.

moj tez cche przyjazni i jestw ielce zdziwiony ze si eobrazam, nie odzywac. No ludzie trzymajcie mnie!!!!!! Byles z innna i myslales o niej, a potem huj!!!! Sam nie wiesz czego chcesz! Tu jest problem! Ona Cie wykreslila juz ze swojego zycia. Ja tak zrobilam i jest latwiej.... a w sumie chyba bedzie latwiej:O

Wiem,ze nie mozna miec wszystkiego,ale czy tak trudno to zrozumiec,ze nie chce jej stracic?Duzo razem przezylismy i dobrego i zlego,przywiazalem sie do niej!Nie moge jej powiedziec wprost co i jak,bo wtedy na bank ja strace i zostane sam.Nie chce jej ranic!Nie jestem zadna ciota,po prostu sa sprawy o ktorych nie chce jej mowic.

Je taime mon amour - ZGADZAM SIE Z TOBA!!!!!!!! "Miałeś hamie złoty róg - ostał Ci sie ino sznur" :p takie zycie.....

Boze jakbym mojego słyszała.....:O

odizoluj sieod niej, daj jej zyc swoim zyciem. Sam przemysl czego chcesz. Kolezanke od seksu sobie daruj!!! Długo byliscie razem?

starych duchów nie można wywoływać - wiec "ex" nie ma sensu wracać , to temat zakończony

Nie chcesz jej stracic bo jestes niedowartosciowanym dupkiem namiastka faceta.. ktory chce przyjazni wzdychajacej za nim ex zeby tylko podniesc swojego zalosne ego.. coz to za super uczucia byc dla jakies kobiety doslownie bogiem.. widziec w jej oczach zal tesknote uwielbienie i miec pewnosc ze cokolwiek bys nie zrobil kiwniesz palcem a ona poleci za toba jak piesek! jestes ciota bo prawidziwy mezczyna ponosci konsekwencje podjetych decyzji nie zwodzi bylej kobiety w celu podniesienia swojej samooceny tylko zachowuje sie jak na faceta przystalo.. koniec to koniec. w sumie to ci sie nie dziwie ze tak chcesz uwielbienia ex to chyba jedyna kobieta ktorej sie podobasz;] bo jak widac tamte puscily cie z torbami;] co i juz nawet w sumie ex zrobila..;]

To prowokacja, nie można być aż tak pozbawionym empatii. Wystarczy odwrócić sytuację. Czy tobie by nie przeszkadzało gdyby twoja obecna partnerka ,do której może coś czujesz, od czasu do czasu spotykała się ze swoim byłym na seks?

!Nie moge jej powiedziec wprost co i jak,bo wtedy na bank ja strace i zostane sam. hahaha to musi byc prowokacja!! zresztą od początku tak myślałam, bo nie ma takich bałwanów, a jak są to o tym nie piszą BOISZ się że zostaniesz sam? a jak znajdziesz inną to ona zostanie sama tak? a żebyś został sam jak ten Ebenezer Scrooge i kruki i wrony rozdziubią Ci wątrobę niczym Prometeuszowi sępy :) :) echh jak można być takim egoistą

Prowokacja tak czy nie, ale uwierzciemnie to spotyka teraz. Mam takiego Ex!!!!!!!!!

Tak myslalem,ze zadna baba tego nie zrozumie.Mimo ze nie chce zle,dostaje zjeby :( Moze i jestem egoista,ale kazdy nim jest! Koniec tematu

Baba! widac Twoje podejscie do kobiet..... Jak ona sie zakocha na maksa w innym, to moze odnowisz kontakt i znajac zycie zaczniesz cos do niej czuc. dlatego lepiej odpuscic!

Enyoj - ile byliscie ze soba?????

byliśmy razem 13 lat :( kawał czasu...szkoda to marnowac

ośle, ale rozumiem, że tłumacząc się w ten sposób, również robisz inne rzeczy. Jesteś kłamcą, bo każdy nim jest. Zdradzasz, bo każdy zdradza itd. Jakie to wygodne. A teraz wygodnicki dupku napiszę ci jako facet. Jedną historię się kończy, potem zaczyna drugą. Na seks to się nie spotyka z zakochanymi w tobie kobietami. Świadomie zrobiłeś z niej idiotkę i każdy przy zdrowych zmysłach przyzna jej rację. Mnie to jebie co walisz i będziesz walił. Ale zrozum, że jej też.

uuuuuu!!! strasznie dlugo!!!! musiales ja kochac

To był podszyw,bylismy ze sobą rok z przerwami.To moj ostatni post tutaj,inne to pewnie beda podszywy

Jeśli chcesz z dziewczyną układu kolega-koleżanka to PO CO UPRAWIASZ Z NIĄ SEKS ???????????

bo miałem taką potrzebę jak każdy zdrowy mężczyzna!! to chyba normalne, gdyby mnie nie pociągała z wyglądu to bym nie chciał się z nią zadawać i dawno bym sobie odpuścił żeby mieć taką koleżankę

nie doczytałeś? I pewnie nie mówił jej jaki to układ, tylko zbajerował, bzyknął a potem ruszył na kolejny podbój. Tak, jakiś ty dobry i uczciwy autorze.