Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pewna kobieta

Postawiłam mężowi warunek odnośnie dziecka

Polecane posty

Gość kobieta pewna kobieta

Postanowiłam, że teraz nie zgodzę się na dziecko, ponieważ mój mąż za mało zarabia i jeśli to się nie zmieni nie ma mowy o dziecku. Uważacie, że takie postępowanie jest bardzo niestosowne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty ile zarabiasz
? bo jeśli mniej niż mąż, to on może stwierdzić że nie opłaca mu się ciebie trzymać w domu, bo w końcu żresz i zużywasz wszystko tak samo jak on i w sumie to on do tego interesu dopłaca. A wtedy out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysportowany jak....
Nie masz szans zaść w ciążę, bo po stosunku analnym jest to niemożliwe....to po pierwsze, a po drugie, masz na imię Arek więc nie wiem po co się rozpisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pewna kobieta
jesli mu się nie opłaca to zawsze może się wyprowadzić, nikt go siłą nie trzyma :) ja jeszcze studiuję i jeśli zdecyduję się na dziecko to po pierwsze na pół roku przynajmniej będę musiała przerwać studia, raczej nie będę mogła zaraz po porodzie pracować, po ente opóźni to mój ewentualny czas, kiedy będę mogła pracę podjąć mnie się do dziecka nie spieszy, skoro nie mam na to pieniędzy, jeśli jemu się spieszy to chyba powinien być w stanie je utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARNE PROVOOOO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pewna kobieta
napisałam już, że studiuję, jeszcze nie pracuję, jesteśmy młodzi mamy czas na dzieci a mąż zarabia 3000PLN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Twój mąż zarabia 3000 to nie jest to mało.. wystarczy Wam. Jeśli masz kogoś zaufanego kto mógłby posiedzieć z dzieckiem gdy wyjdziesz na zajęcia na uczelnię to ja nie widzę problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhehhehehehe
beszczelna baba:D nie dosyć że jest pasożytem, poza przyszykowaniem michy chlania nic nie zrobi, to jeszcze śmie stawiać warunki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypowiedź powyżej straszna, ale prawdziwa niestety :D Swoją drogą to niezrozumiałe. Wzięliście ślub mimo że ty jesteś jeszcze studentką, a teraz dziecko w planach, a ty nie pracujesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pewna kobieta
w jaki sposób, o co ci chodzi fioletowy ? Jesli ja mam nawet na jakiś czas zrezygnować ze studiów, z dalszej kariery a zająć się dzieckiem to chyba mam prawo w imię tego wymagać też wiele od mężczyzny prawda ? najlepiej, żeby kobieta zaraz po maturze zapieprzała na 8 godzin do pracy i jeszcze wracała do domu i bawiła dziecko i podstawiała obiad, ale niestety nie wszystkie się na to nabiorą a 3000 przy tylko jednym żywicielu rodziny to bardzo mało to tak jak byśmy zarabiali po 1500 na głowę, wiem że da się przeżyć, ale po co się męczyć skoro nie ma takiej konieczności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do kobieta pewna kobieta
uważam że takie ultimatum jest strasznie bezduszne, co więcej uważam że tu paradosalnie nie chodzi o zarobki męża lecz w głębi ducha przyczyna jest taka że ty sama nie chcesz mieć dziecka i szukasz jakiegoś pretekstu, żeby obarczyć winą męża, żeby nie było że jesteś zimną suką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaBydgoszcz
mysle ze dobrze zrobiłas dziecko to nie zabawa zarowno on jak i ty powinniscie duzo zarabiac- wychgodzac z załozenia ze ktores moze zostac zwolnione czy np oszczednosci DZIECKO TO NIE ZABAWKA ten kto mysli ze pieniadze nie sa istotnme myli sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro wzieliscie
slub to powinno to byc z zalozeniem,ze beda dzieci. A KIEDY to powiina byc decyzja obojga. jak dla mnie to go po prostu szantazujesz i probujesz sie usprawiedliwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pewna kobieta
jakie dziecko w planach ? ja żadnych dzieci nie planowałam teraz mieszkanie mam własne, duże, po mamie, więc ten problem nam odpada zarabiam sobie w wolnym zawodzie, na moje potrzeby wystarcza i nie zarabiam regularnie, ja nie jestem w stanie utrzymać rodziny więc nie planuję jej powiększać, proste prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie mówi że pieniądze nie są istotne. Ale tak szczerze, nie przeszkadza Ci to, że utrzymuje Cię mąż?? Jesteś mężatką, nie sądzisz, że wypadałoby dokładać się do rodzinnego budżetu i razem "pchać ten wózek"? A gdybyście zaliczyli wpadkę, to co, jakie wtedy twój mąż miałby ultimatum postawione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, zę decydując się na ślub zdecydowałaś się zarazem na założenie rodziny, takie kwestie omawia się wcześniej, np. kochnie wyjdę za ciebie ale ustalmy sobie, że ja chcę mieć dzieci nie wcześniej niż za .... lat. Poza tym czy nie zbyt wiele wymagasz od męża? z tego co rozumiem to młody mężczyzna i chyba nie możesz oczekiwać, że od razu zostanie bogatym biznesmenem? Macie mieszkanie i jego pensje więc podstawa jest. Ponadto dlaczego miałabyś rezygnować ze studiów? Moja znajoma zaszła w cążę na 4 roku ale wszystko dało się jakoś pogodzić, przeniosła parę egzaminów i wszystko zamknęlo się do września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Później bywa, że opieka socjalna zamiast więcej pieniędzy dawać ludziom bez domów lub bezrobotnym to daje na dzieci z rodzin, w których wiąże się koniec z końcem. W tych czasach trzeba mieć warunki do dziecka. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam, z góry założyłam że nie pracujesz. Ale tak z drugiej strony, napisałaś że "ty nie możesz utrzymać dziecka więc go nie planujesz" i jeśli mąż chce, niech zarabia więcej. a gdzie jest jakieś "my"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do kobieta pewna kobieta
ale sorry nie doczytałam że jeszcze studiujesz, czyli nie jesteś jeszcze samodzielna finansowo, czyli w skrócie jesteś właściwie jeszcze dzieckiem. To trochę zmienia postać, rzeczy ... ALE do cholery jak można nie będąc samodzielnym finansowo się hajtać ??? Człowiek bierze ślub kiedy jest już dorosły i samodzielny, a bierze ślub po to aby właśnie mieć dzieci i założyć rodzinę. A to po co ślub brałaś dzieciaku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pewna kobieta
fioletowy - ja napisałam przecież, że jakieś tam pieniądze na swoje potrzeby zarabiam - właściwie dorabiam, bo zarabianiem tego nazwać nie można, mieszkanie mam, nie jestem jego utrzymaną po prostu uważam, że zeby mieć dziecko albo nalezy poczekać aż skoncze studia i bede miec przyzwoitą pracę albo niech ona zarabia więcej - żeby było nas stać na wszystko, a nie biedować od pierwszego do pierwszego dziecko to duży wydatek, nie chciałabym oszczędzać na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotkie i proste pytanie
omowiliscie to PRZED slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jakieś tam pieniądze na swoje potrzeby zarabiam - właściwie dorabiam, bo zarabianiem tego nazwać nie można" no to jak w takiej sytuacji zdecydowałaś się na ślub???? :O bo przyszły małżonek zarabiał ? "po prostu uważam, że zeby mieć dziecko albo nalezy poczekać aż skoncze studia i bede miec przyzwoitą pracę albo niech ona zarabia więcej - żeby było nas stać na wszystko, a nie biedować od pierwszego do pierwszego" Ciekawa jestem, co się zmieni, jak skończysz studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pewna kobieta
Lwituję - on wiedział, ze chcę dziecko dopiero po studiach jak znajdę pracę, nigdy nie mówiłam, ze mi się do tego bardzo spieszy po prostu teraz mu się z tym dzieckiem zapaliło, a ja jeszcze nie chcę, boję się, że sobie nie poradzimy finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaBydgoszcz
i słusznie to ty bedziesz w ciazy to ty urodzisz i to ty bedziesz spedzała jako matka najwiecej czsu z dzieckiem wiec to przedewszystkim TWOJA decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podchodzisz do tematu dziecka całkiem bezuczuciowo i bez jakiejkolwiek wrażliwości, myślę, że masz rację - nie jesteś gotowa. Skończ te studia i mów o pieniądzach bo o nie tu raczej nie chodzi, musisz dojrzeć do macierzyństwa i go pragnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×