Jak spedzacie sobotnie popoludnia?Pytanie do rodzicow.

W ciagu tyg. jest ok.Maz w pracy od poniedzialku do piatku.Pracuje na 2 zmiany i jakos czas inaczej leci.Pzryjdzie sobota a ja nie potrafie tego czasu wykorzystac.Dzis rano wstalam posprzatalam, piekna pogoda poszlysmy na spacer z mezem.Po spacerku zaszlismy do babci, posiedzielismy 1,5h i wrocilismy do domu.Corcia bawi sie w kojcu a ja niewiem co mam robic.Ta monotonia zycia mnie juz meczy.Kazdy dzien taki sam.Kupki, zupki ciagle to samo.

widze ze nikogo niema.

ja sie bawie z synkiem mały ma miliony pomysłów wiec cos orgsnizuje :D pozatym prasownaie sprzatanie albo poprostu Tv

Moja corcia ma 8- miesiecy.jA jestem non stop z dzieckiem.

ja tęz !! sama cale dnie a syn ma 2 lata i 3 miechy i jakos nie narzekam

Wychodzisz gdzies czsami sama bez dziecka.Albo robicie sobie jakis z mezem wypad we 2 na kilka godzin. Mam nadzieje ze jak mala podrosnie bedzie starsza bede m,ogla ja czasami dac ja od opieke babci a my gdzies wysjc we 2.Bo jak narazie nikt sie nia nie zaopiekuje bo za mala i sie boja.

jak już wybawimy się z dzieckiem, pospacerkujemy, spotkamy się ze znajomymi to zostają nasze pasję - mąż umawia się na fotografowanie, a ja szydełkuję lub maluję.

pasje bez "ę" miało być

czy wyhodzimy gdzies sami NIE ! bo nie mam z kim zostwic dziecka rodziców / teściów mam 500 km od siebie i mały zawsze znami organizujmey czesto domówi u nas wiec spotykamy sie czesto ze najomymi smaotne wieczory mamy tylko wtedy gdy przyjada do nas rodzice czyli bardzo rzadko

mnie bardziej zastanawia fakt, że bardzo wiele osób nie ma swoich zainteresowań, pasji które chce się pogłębiać i poznawać. Tylko dzieci, mąż, tv???

My mamy male mieszkanko - kawalerke wiec do nas rzadko ktos przychodzi a o imprezie nie ma mowy.