Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koraliczna

Przegrywam kolejny weekend na kafe

Polecane posty

Gość dzidzetta
Rzeczywiscie zreflektowalam sie juz ze dzis jest sobota. mimo wszystko siedzenie w sobote w domu nie musi byc zaraz objawem jakiejs zalosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poleciałabym,ale nie chcę wyjść jak chorągiewka na wietrze....że sobie zmieniam zdanie co chwilę... posiedzę sobie w domku, mój facet w pracy,więc został mi wybór między pisaniem pracy, nauką do kolokwium, lub obejrzenie jakiegoś filmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
A ja nie uważam, ze przegrywam. Siedzę, pasjansa robię, zaraz sobie film na kompie zapodam. Aha, i winko piję, relaksuję się. Wszyscy zdrowi, mąż mi schodzi z oczu. Dobrze jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pillamyd
sun6 Mnie to chyba nie dotyczy, bo jakoś nigdy się nie zakochałem, ba, nawet nie zauroczyłem. Jestem, jak to mi kiedyś kumpela powiedziała, pozbawiony ludzkich uczuć :) i co najgorsze zaczyna mi się to coraz bardziej podobać. Według mnie lepiej żyć samotnie i pozostać sobą niż tkwić w związku i udawać kogoś kim tak naprawdę się nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szelka-butelka
poskakałam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu myslisz ze mialbys udawac? ja bym nie chciala nikogo udawac przed facetem. a ja bym chciala kogos miec bo co to za zycie dla siebie samego:) nie zakochales sie nigdy bo nie spotkales odopowiedniej pewnie:) a ja juz piwko wypilam i spiaca jestem wiec piszcie zebym tu nie zasnela;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saira
Fajnie, ze zalozylas temat, bo sama mialam zalozyc podobny z pytaniem czy tylko ja marnuje weekend w domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally211111
a ja mam randkę za chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi tam sie juz tak nie chce wychodzic co weekend, starzeje sie chyba:) w ogole ostatnio mi sie ciezko do czegos zabrac musze sie wziac za siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na randce nie bylam juz baaaardzo dawno i nie chodze bo mnie to nie bawi i nie mam z kim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez
no to ja tez sie przylacze jesli moge :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pillamyd
"a czemu myslisz ze mialbys udawac? " Bo wiem, nikt nie chce żyć z kimś kto nie odwzajemnia uczuć :) "bo co to za zycie dla siebie samego" To się właśnie nazywa egoizm "nie zakochales sie nigdy bo nie spotkales odopowiedniej pewnie" Nie rozumiesz, ja do nikogo nic nie czuje, owszem szacunek do rodziców, ale nic poza tym, ludzie są mi obojętni, najprawdopodobniej jestem czymś w rodzaju socjopaty :) No nic, ja spadam (idę sobie poczytać książkę), bawcie się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ciezki przypadek samotnika:) zerkam na mam talent wlasnie z laptopem na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez
pillamyd jesli ci z tym dobrze, to nie zmieniaj tego. w czesci zgadzam sie z toba- po co udwac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Moje koty usiłują mi się wbic na kolana, ale na razie zganiam, bo niewygodnie pisac na klawiaturze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka21
Ja tez siedze dzis w chacie,bo mi sie kur...de nic nie chce. Nie moge sie do niczego zebrac,chociaz troche rzeczy do zrobienia mam,ale mi to wisi i powiewa. Ogolnie mnie od dluzszego czasu tak wszystko zlewa,ehhhh... chyba jakas jesienna depresja. Przynajmniej na kafe sobie mozna popisac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Aaaa, i jeden kieliszeczek juz poszedł, zaraz sobie zapodam drugi chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka21
Tez bym sobie cos wypila dla poprawy humoru ale mi sie nie chce do sklepu ruszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba faktycznie jesienna aura tak dziala bo mi sie tez nic nie chce... a dzis to juz w ogole hehe. mam piwo, ale na razie nie otwieram bo tak sie obzarlam ze nie mam miejsca w brzuchu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez
ja tez mam piwko. juz otworzylam i sie konczy :)) ale na szczescie zrobilam zapas. no bo coz pozostaje czlowiekowi samemu w sobote :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama bo nie przyjechal
to i ja sie dołaczę, ale moja historia samotności sobotniego wieczoru jest inna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama bo nie przyjechal \a co, facet nie przyjechal, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama bo nie przyjechal
tak:) zmieniał kilka razy decyzje w ciągu dnia, właśnie z nim konwersacje przeprowadzilam i mam go dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka21
Do sama bo nie przyjechał-niep rzejmuj sie, ja sie wlasnie poklocilam bo moj facet mial do mnie przyjechac za tydz,ja latalam jak glupia, zamowilam stolik w restauracji,mielismy pobyc razem bo za czesto sie nie widzimy(ja jestem 200 km od niego) a on mi dzis mowi ze raczej nie przyjedzie.Wiec nie jestes sama! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama bo nie przyjechal
faceci maja siekę nieraz zamiast mózgu-przynajmniej mój:/ mamy dzis małe świeto,sam mi pisał że przyjedzie. cieszyłam sie jak idiotka...no ale pod wieczor przypomnialomu sie ze jest sobota i musi w domu posprzatac, a ze i tak jutro sie widzimy to nie przyjedzie jednak. godzine przed spotkaniem mi to powiedzial:( mi jest przykro a on twierdzi ze ja wyolbrzymiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama bo nie przyjechal
chciałabym gdzies wyjśc no ale gdzie? mieszkam na wsi;/ chociaz bym na spacer wyszla ale jest taka mgła ze nic nie widac. Zaprosila bym gosci ale postanowilam sobie po ostatniej malenkiej popijawie ze juz nie bede w ogole pila jak mam byc potem taaaka chora. No i tak pewnie zaraz pojde do wanny, potem film i spac:/ a mam dzis ochote na małe conieco ze o hoho. No coz niech wie co stracił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka21
Zgadzam się co do tej sieczki. A moj sie pyta: zla jestes? Nie no,mam sie cieszyc moze. Czasem to mam juz dosyc i wolalabym byc sama. Oni to naprawde wiedza jak humor dziewczynie zepsuc jeszcze maja pretensje ze wyolbrzymiamy wszystko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coż, mozesz gadac z nami jak nie masz co robic:) a facet, fakt, nieladnie zachowal, ale moze po prostu mu sie nie chcialo z domu ruszyc.. no ale i tak nieladnie, powinnas mu to dac odczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×