dziewczyny, ile razy w ciągu nocy moze wasz facet ??

Raz mieliśmy tak że jednej nocy kochalismy jakieś 8 może 9 razy a mieliśmy po 25 lat. Teraz kochamy się po 2 /3 razy co kilka dni (pracuje wyjazdowo). Co do calowania to czasem krótko czasem glugo stopera nie mam wtedy przy sobie. Czy długo się kochamy. Kiedy wróci z wyjazdu to pierwszy raz szybko a drugi jest długi i namietny :)

Ja tak nie mam az smutno sie robi. Na poczatku zwiazku sie staral nawet kilka razy a dobe ale o calowaniu i minetce mialam zapomniec. Myslalam z czasem i do tego dojdziemy niestety minely 2 lata i nie ma nic. Sex bez wstepu na szybko i spac. Teraz mysle ze to nie zwiazku szukal tylko ukladu- by widzieli ze ma dziewczyne . Nie czuje sie kochana i chyba sama juz nic nie czuje bo ogien trzeba podtrzymywac a w pojedynke sie nie da. Dobry kolega i tyle . Nie mam juz nawet ochoty na spotkania ani rozmowy z nim.Oschlosc i zimny kamien nie moze pociagac kobiety. Rozmowy nic nie daly, zachowanie bez zmian. Kocha? nie wierze mu i mam dosc

Z taką laską parę razy http://959624708.r.lightningbase-cdn.com/wp-content/uploads/2015/08/sexy_lingerie_LLG-1.gif

wsakiwal na mnie co dwie godziny.myslalam ze mnie zameczy,a calowac moje usta cycki i cipke to chcial bez przerwy,fuuj.

59 lat i z kochanką raz sie udało 5 razy w nocy ale na drugi dzień jechałem 400km to myślalem że umrę

gość 15 ;07 to po kiego grzyba męczysz się z nim , spotkaj się zemną , dam ci takiego kopa zmysłowości i podniety , będziesz śpiewać jak skowronek o poranku . Nauczę cię jak ma być pieszczona i masowana twoja c**eczka , jak cię rozgrzać przed stosunkiem byś była wilgotna i gotowa do rozłożenia swoich ud i wpuściła tam mojego wacka . Zrobię ci taką minetkę ustami że mdleć będziesz z rozkoszy , tylko spotkajmy się i będziesz miała to wszystko o czym dzisiaj pragniesz .

Raz a porzadnie.

Swego czsu do rana jakies 4 razy

Gość 17:29 nie jesteś kobieta jesteś gejem ,nie podszywaj się pod kobietę gdyż obrażasz i nas facetów kochających tylko kobiety . Nie neguje twojej inności masz do tego prawo ,lecz nie musisz wcinać się w hetero ,masz swoje kluby i tam się wyrzygaj jak i my w swoich .

Moja znajoma zwierzyła mi się, że jej mąż miał niewiarygodną wręcz potencję. Gdy się poznali i uprawiali seks po raz pierwszy, była w szoku gdyż zrobił 7 numerów-każdy numer ze spuszczeniem się do końca - w ciągu jednego wieczoru. Ona już po 3 razach była zaspokojona i wykończona. Do pozostałych 4 numerków musiała się zmuszać. Co ciekawe alkohol nie działał negatywnie na jego potencję. Twierdziła, że uprawianie z nim seksu było dla niej wyczerpującą szychtą. Gdyby wystarczyły mu 2 numery podczas jednej sesji byłoby dla niej idealnie. On jednak miał taką parę że mógłby zaspokoić jednocześnie 3 kobiety.

Miałem znajomego kolegę z pracy , mieszkaliśmy też blisko siebie , on potrafił zwolnić się na godzinę by pójść do domu 200m. i zrobić sobie dobrze. Zrobił dwie córki . bardzo często widywałem jego żonę , ona nawet skarżyła się iż nie wytrzymuje już jego seksu , była strasznie wymęczona chuda blada , widać było zmęczenie na jej twarzy . Jemu nigdy nie było dość . Efekt był taki że dostała rozwód i wyprowadziła się z córkami . On zamieszkał sam i zaczął wynajmować pokój studentkom , lecz za usługi seksualne . Były dwie na pokoju , wytrzymały 4 miesiące i wyprowadziły się . Po jakimś czasie sprowadził do siebie kobietę która miała córkę 12 lat i niestety obie brał po kolei . Lecz ta kobieta potrafiła wytrzymywać częstotliwość jego stosunków gdyż pomagała w tym córka i tak żyli 14 lat , Dwa lata temu kolega zmarł rak płuc .Na pogrzebie widziałem jego pierwszą żonę i córki , wyrosły na piękne kobiety , podobne do matki , ta pani gdy z nią rozmawiałem dopiero po odejściu odżyła , zdążyła mi opowiedzieć co on z nią wyprawiał , szczerze współczułem jej poprzedniego życia . Jak to nie wiadomo nawet bliskiego kolegę czlowiek nie znał co potrafił robić w domu , a mieszkaliśmy ładnych parę lat blisko siebie i się kolegowaliśmy gdyż on też nie używał alkoholu był abstynentem . Lecz nadużywał kobiecej muszelki .

O rety same kotlety z samego rana ty się rozgrzewasz jak patelnia na kotlety :))facet dobrze karmiony to i ogóra zakisi w cycach na przekąskę ,już ty swojej kurtyzanie zakisiłeś co bo mordą plaskasz takie teksty.:))

Dlaczego mam głuche telefony ?Już znów mnie męczysz zajmij się tą swoją bo chyba lubi dobre numery heee ostryga z niej Mam uraz do niej już jej się polepszyło to szpieguje co za charakter jak można ?Ale słodkie z wyglądu to kwaśne w wewnątrz.:))

Kiedyś z robiliśmy taki maraton mój chłopak ja i moja koleżanka. W ciągu kilku godzin miał pięć razy oczywiście że za każdym razem dłużej trwało nim miał wtrysk ale przy ostatnim poszła sperma z krwią i przerwaliśmy ale rano mnie i koleżance po razie zerżnął.

Z tak pięknej sprawy jak akt miłosny wielu z was robi sobiejaja ,lub zawody sportowe .przypuszczam ze to piszą niedorozwinieci faceci gdyż tylko facet potrafi być chamski i ograniczony. Jestem facetem i kochałem się z wieloma dziewczynami młodymi ,dojrzałymi kobietami ,mamami ,lecz one zawsze podchodziły do aktu bardzo poważnie i prawie z uczuciem by czerpać z tego radość i przyjemność .Ilosc stosunków jakie można odbyć w ciągu nocy nie jest miernikiem dobrego byczka samca .liczy się jakość ,gdy kocham kobietę to staramy się dać z siebie tyle radości przyjemności jeden drugiemu by po akcie spełnienia paść sobie w objęcia i stwierdzić jesteśmy zmęczeni lecz szczęśliwi i zasypiamy ona trzymając mnie za penisa ja za pierś lub w ustach trzymam brodawkę ,tak zasypiamy .Bywa i tak iż zasypiam z głowa pomiędzy nogami całując jej muszelke ,rano nie wiem jak śpimy normalnie przytuleni do siebie .Takie akty to przeważnie mamy z piątku na sobotę gdyż można spać dowoli . Jeśli są tutaj kobiety bardzo bym prosił o wasze opinie jak wasz partner was kocha co potrafi zrobić by was doprowadzić do orgazmów ,czy wstydzicie się mówić partnerom co wam daje przyjemność jak ma was dotykać. Bardzo proszę o opis .

SEX to nie maraton. Liczy sie jakosc a nie ilosc.

 Mój tez może 6-7 razy, szkoda że tylko wte i wewte.

Ja mogę i uwaga jestem po 50 kochać się przez noc około 3

razy oczywiście nie jest to standard a tak w tygodniu to kochamy się kiedy nadejdzie nas ochota ale nie mniej niż 4 razy a kobietę mam że to naprawdę lubi i pragnie dobrego bzykania.

1 lub 2 ,44lata