dziewczyny, ile razy w ciągu nocy moze wasz facet ??

A pÓżniej zakup słownik ortograficzny i może wulgaryzmów (może jeszcze jakiegoś nie znasz) Potwierdzasz tylko badania .....

skoro osoba o odmiennej "huci" ma prawo ma mnie obrażać to ja ma prawo się unosić.

możesz mi sprawić na mikołajki. będziesz mogła podleczyć swoje kompleksy i może poczujesz się jeszcze lepiej.

szkoda, że na kafe nie można normalnie pogadać, bo zaraz na topik wpada jakiś małolat, który pragnie być w centrum, i rozpieprza dyskusję poprzez całkiem zbyteczną pyskówkę:O poza tym, jak ktoś wyżej wspomniał, warto przed wysłanem postu wpisać swoje wypociny do worda, żeby nie robić z siebie nalfabety w 21 wieku:O

Naucz się chociaż pisać o sobie ... Ciekawe, czy tą "hucią" pochwalisz się w CV? Bo to chyba jedyne, co możesz ...

to nie ja zaczełam pyskówkę i nie jestem małolatą, w centrum uwagi też nie miałam zamiaru być. było pytanie to odpowiedziałam a że część się zbulwersowała to to już nie moja wina.

Tylko nie Mikołaja ... skup się na Twoim, zanim wykituje ... będziesz się chwalić na pogrzebie, że tak ....

nie muszę, a o moje CV się nie bój ;]

Nie boję ... Masz już referencje od chłopaka "mózgowca" zapewne także ...

taaaaaa i to jest ten poziom osławiony na kafe, żeczywiście to ja jestem wulgarna..... żal

ok?

Reprezentujesz patologię, prawda? Aż takie błędy? to chyba miałaś na myśli wykształcenie "specjalne"

oceniaj ludzi na podstawie ich podejścia do sexu a na pewno daleko zajdziesz, o mojego chłopaka się nie martw i o mnie też. zdanie takich dziewczyn mnie nie interesuje.

moj byly przez cala noc tez potrafil miec 10 a nieraz i wiecej orgazmow tak sie czasami zdarza i musicie to przyjac do wiadomosci ozieble zazdrosnice i zazdrosnicy :P

mam zaświadczenie o dysleksji dla twojej informacji. poczytaj trochę o tym i zmień temat bo jesteś nudna. skoro dla ciebie radość z sexu i większy popęd sexualny niż twój to patologia to już twój problem

Może skupcie się na pocałunkach, bo ja też o COŚ pytałam:D:P

---->kotek na plotek nie przejmuj sie jak sie nie ma nic do powiedzenia na temat to trzeba sie przyczepic jak pijawka do ortografii

dziękuje za zrozumienie ;] chociaż 1 dziewczyna ;] ale uważaj bo zaraz ci wmówią ze jesteś dziwką debilka bo kręcisz swojego faceta itp a szkoda bo to fajne uczucie wiedzieć że facet cie tak bardzo pożąda. I tobie tego też życzę Przecież.... może wtedy zmienisz zdanie, trochę zwierzęcego sexu nikomu jeszcze nie zaszkodziło a potrafi zrelaksować

uwielbiam sie calowac dlugo i namietnie ale nidgy nie robilam tego ze stoperem:D

u mnie od pocałunków zawsze się zaczyna ;] chyba nic tak nie podgrzewa atmosfery ;]

Nie tylko na "podstawie seksu", na podstawie całego Twojego popisu ... widać, że IQ poniżej normy ... Ale na pocieszenie powiem, że to faktycznie daje wiarygodność Twojej chuci ... Intelektualista myślący, szukający rozwoju duchowego i umysłowego wyklucza "taką chuć" ... A Twojemu facetowi się nie dziwię ... Tanio "wychodzą" randki ... nie musi zabierać Cię nigdzie ... rzuci na łóżko i to wszystko .. dużo taniej niż wizyty w agencji ... I nie wmówisz nikomu, że w trakcie rozmyślacie nad pokojem na świecie, czy też o filozofii Schopenhauera ....

wiem, ze krece nawet teraz kiedy juz nie jestesmy ze soba razem moj byly mowil, ze nie moze przy mnie spac, a ja uwielbialam kiedy w nocy co chwila mnie budzil, i rano tez;)

Jako psycholog Ci powiem, że dysleksją to możesz mydlić oczy innym nieukom ...

mnie taki jeden zaorał na 100 fajerkow, 7 razy non toper z przerwami na reprodukcje, red bula i chipsy, ruchał mnie jak orzeł wznoszacy sie w przestworza, wszystkie dziury miałam obolałe, litry płynow wylały zie ze mnie, czułam sie jak szmata ktora ktos, rozdarł, podeptał i wywalił w kat.......BYŁO zajebiscie

'.....I nie wmówisz nikomu, że w trakcie rozmyślacie nad pokojem na świecie, czy też o filozofii Schopenhauera .... " no ja sie nie dziwie, ze twojemu facetowi nie staje....:O ale powiem ci w sekrecie, ze teraz trendy jest dyskutowanie o globalnym ociepleniu:P

kobieto jak cie sex nie interesuje to się nie wypowiadaj na ten temat. tobie odpowiada sex raz na ruski rok i okej a innym nie wystarcza i co mi zrobisz? obrzucisz mnie błotem? i co myślisz że mnie to ruszy? nie znasz mnie i nie wiesz nic o moim życiu.

taaaa to poczytaj sobie ile znanych naukowców miało dysleksje. zresztą to nie topik o robieniu błędów.

kotek na płotek anala lubisz, penetracje migdałkow oraz kulki?

to moja sprawa co lubię a czego nie.

Oczywiście, że nie ... Każdy ma swoją ścieżkę życiową ... Tylko nie podoba mi się to, że tym się chwalicie ... Przecież to poniżające ... to zwykła czynność fizjologiczna ... To jak jedzenie ... czy pójście do toalety ... naprawdę trzeba się tym chwalić? Książka, kariera, tytuły naukowe to jest powód do dumy, a nie chuć świadcząca o brakach intelektualnych ...