Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on jest inny niz ja

on jest jakis glupi!!??

Polecane posty

Gość magmads
ja nie uważam żeby przyjaciele byli ważniejsi od chorej narzeczonej, poza tym co to za przyjaciele którzy nie rozumieją że taka sytuacja się przytrafiła, jakbym była jego przyjaciółką to sama kazałabym mu jechać zająć się chorą narzeczoną, bo są w życiu rzeczy ważniejsze niż spotkanie z przyjaciółmi...a poza tym dziewczyna nie wiedziała juz pierwszego dnia co jej dolega, a gdyby sie okazało że on sobie pojechał a ona miałaby jakis poważny stan i coś by jej się samej stało...wtedy powiedzielibyście wszyscy jednym chórem ..."ale chuj on się bawił a ona umierała" facet dokonał wyboru co jest w jego życiu ważniejsze.... rozumiem że skoro taki jest słowny to po slubie będzie zawsze siedział przy tobie, bo przeciez przysięgał bedzie że będzie z Tobą na dobre i złe, w szczęściu i chorobie...:) hehehe powiem Ci kochana tak.... nie chciałabym takiego faceta, a co będzie jak urodzisz dziecko...? Ty bedziesz z nim siedziec w domu a on u znajomych bedzie siedział...? wiem co mówię bo ojciec mojego dziecka ( z którym juz dzięki Bogu od wielu lat nie jestem ) zostawiał mnie z malutkim chorym dzieckiem samą w domu po nocach a sam się bawił...a może nie każdy z Was wie jak to jest całą noc nosic chore dziecko na rękach i nie spać.... przemyśl to kochana bo naprawdę zachował sie jak dupek....i nie dziwię sie że tak go nazywasz.... jestem z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmads
i jeszcze się do tego DUPEK JEDEN OBRAZIŁ:) życzę jemu żeby go taka jelitówka dopadła i trzymała dłuuuugo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest inny niz ja
Bardzo Ci dziekuje za te slowa jakie napisalas magmads i powiem wiecej-daja mi naprawde do myślenia,bo teraz mamy takie problemy,a co bedzie potem??potem bedzie jeszcze gorzej!!! Wszyscy tu na mnie naskoczyli,ale Ty sama na wlasnej skorze to przeżyłaś... MOCNO SIE NAD TYM WSZYSTKIM ZASTANOWIE!!!!!,jeszcze raz DZIEKUJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja oczywiście nie chcę na Ciebie wpływać...sama wiesz doskonale co czujesz i tylko Ty wiesz jak tam miedzy Wami jest naprawdę...ja poprostu dałam radę, ale chyba mamy podobne nastawienie do tego typu spraw dlatego uzyłam tu swojego przykładu. wielu rzeczy w zyciu żałuje i wiele bym teraz zmieniła, niestety czasu czofnąć się się da więc może moje rady pomoga chociaż komuś innemu. powiem jeszcze tylko tyle że ja osobiście boję się samotności i to nie takiej fizycznej tylko takiej duchowej bliskości, poczucia że ktoś sie o mnie troszczy, że zawsze moge na kogoś liczyć...wiele błędów w życiu popełniłam, zanim zrozumiałam jak to wszystko powinno wyglądać ....i nie dam sobie teraz wmówić że faceci tacy są, że trzeba im to wybaczyć bo juz taka ich natura.... teraz jestem od 2 miesięcy żoną, cudownego męża, który może nie zawsze jest w domu fizycznie bo pracuje dużo, ale nie zostawiłby mnie chorej w domu i nie poszedły na impreze....po pierwsze martwiłby się o mnine jakby był na tej imprezie, po drugie chciałby się o mnie zatroszczyć i jakoś mi pomóc, po trzecie chciałby ze mną spędzić czas(poprostu ze mna pobyć, pogłaskać po brzuszku, zrobić herbate, poprostu potrzymać za rękę) a po czwarte , nawet by się dobrze nie bawił beze mnie na tej imprezie.... no i chyba o to chodzi w małżeństwie...i już teraz wiem że nie każdy facet jest taki sam i że zachowanie Twojego faceta to nie jest norma z którą musisz się pogodzic, a do wszystkich którzy Cię skrytykowali....każdy ma inne wyobrażenie o związku i każdy inne ma potrzeby....więc poprostu nie ma co krytykować....dziewczyna musi poprostu znaleść swoją drugą połowę, z którą będą się rozumieć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×