klnąca kobieta...

Ani tym ani tym :) Po prostu nie klnę czesto

tak, mysle, ze mozna mnie nazwac harda:( ale w gruncie rzeczy wewnatrz mam wrazliwa strone, ja rycze przy prawie kazdej piosence:P ale nikomu tego nie powiem:D bo wlasnie wszyscy mnie maja za twardzielke...

jak dla mnie 1. ciepło 2. subtelność 3. mądrość 4. przydała by się jeszcze inteligencja 5. własne zdanie , nie znoszę konformistów 6. silny charakter !!!! 7. pasje, ale prawdziwe nie takie które są modne w tym sezonie 8. no i kurwiszczem nie może być 9. musi lubić dzieci i zwierzęta

achtung achtung: te twardzielki sa w 95% takie harde jedynie z pozoru, to chyba tak postawa obronna:( jakby ktos dal szanse,prawdopodobnie bylby bardzo mile zaskoczony...

to jesteśmy do siebie nieco podobni a jeżeli chodzi o twardzielki to wiem że tak jest

rozumiem, choc powiem szczerze, ze takie cechy jak cieplo czy subtelnosc sa dla mnie tak niewymierne, ze trudno by mi bylo stwierdzic czy ja czy ktos inny spelnie te wymagania. to chyba bardzo nieuchwytne i indywidualne rozpoznanie obserwatora...

no widzisz, to chyba przeklenstwo czasow, coraz wiecej pozuje na twardych, obojetnych, a pozniej pozostaje wielbienie życia spełnionego singla..yhy:o

wiem, każdy sobie to interpretuje jak chce na prawdę płaczesz przy piosenkach :)

naprawde ale mam specyficzny gust, wiec pozostanie tajemnica przy czym przed chwila plakalam;)

życie singla, kurwa śmiech na sali, to taka dobra mina pod złą grę a ty szewcowa daj się czasami poznać znajomym z innej strony

a właśnie szybki test lubisz dzieci

nie klnij, krąbrny:P te wrazliwa strone zna jedynie przyjaciolka, tak swietnie sie rozumiemy bo jestesmy bardzo podobne i po podobnyvch przejsciach. teraz wkraczam w nowy etap zycia, to i moze nowi ludzi beda... postaram sie wykreowac "lzejszy" image;)

za wiele z dziecmi w swoim zyciu nie mialam do czynienia, najmlodza w rodzinie jestem. zauwazam, ze ze starzeniem coraz laskawszym okiem patrze na dzieci, to chyba kwestia dojrzalosci. nie widze siebie z gromadka dzieci, ale jedno chcialabym miec, ale jak sie los potoczy.. kto wie... jakbys chcial zapytac o zwierzeta, to od razu odp:P b.lubie zwierzeta, a koty kocham:)

szewcowa panienka wersja 2.0, delikatna jak owieczka w reklamie płynu do płukania :) a tak z ciekawości w jaki sposób zostałaś ciężko doświadczona przez życie ;)

nie żebym wierzył w jakieś gusła ale czy jesteś spod znaku wodnika

ehh nie chce o tym mowic, do tego "potraktowania" sama reke przylozylam:o no w kazdym razie ten czas zrobil gruba kreche w moim zycie, zmienilam sie bardzo... pod kazdym wzgledem... nie! jedynie to co baaardzo w glebi pozostalo to samo, ale akurat o tym inni nie wiedza. tak cos jakbym miala drugie zycie, a tamto przed to w ogole nie ja... a dales kiedys szanse takiej "twardzielce"? bo mowisz, ze wiesz,ze to czesto pozory.. z doswiadczenia?

nie, jestem panna... nomen omen;)

"a dales kiedys szanse takiej "twardzielce"? bo mowisz, ze wiesz,ze to czesto pozory.. z doswiadczenia?" a dałem, dałem. i nawet jestem z taką. tzn. teraz już się zmieniła ale gdy ją poznałem była "twarda" jak cholera do tego miała feministyczne odchyły. ale to była tylko poza obronna, udało mi się ją ugłaskać :)

no i brawo za odwage, cierpliwosc i determinacje! zycze Wam z calego serca wszystkiego dobrego:) milo sie gadalo, postaram sie choc ograniczyc wulgaryzmy i ukazac wrazliwa strone:) pozdrawiam!

jak inteligentna to jej wolno, wszyscy przeklinają ale nie wszędzie , jak skupiasz się nad tym czy przeklina a nie nad tym czy mądra toś debil. Facet z jajami nie szuka słabej mimozy , przy takiej się nudzi a nie od dzisiaj wiadomo że zołzy trzęsą światem:-)

pozdrawiam szewcowa facet z jajami sam najlepiej wie czego ma szukać, taki koleś da się prowadzić tylko delikatną ręką

Takie panny są odpychające :o

ależżżżżżżż skądże, gdzie ja przeklinam (ciekawe, czy ci panowie co nie lubią przeklinających szorują sobie buźkę mydłem, za każdym razem, kiedy z ich ust padnie słowo powszechnie uznane za wulgarne )

No nie rozśmieszajcie mnie jak czasem jadę mks to te własnie "poukładane jak mówicie panny" to dopiero używają słownictwa jeszcze pala i co 2 słowo to k....a i to chyba jeszcze lagodniejsze bo potrafią taką wiązanką rzucić, że uszy więdnął. Myślałby kto, że Wy tacy kulturalni jesteście. Pokolenie wulgarnych życiowo krętaczy.