Są małżeństwa które nie uprawiają miłości francuskiej???

?

są

Jaki powód?

oral to nic przyjemnego za to nienaturalne

Nie boisz się że partner dostanie to od innej osoby?

bo ohyda tej roboty jest większa niż cokolwiek choćby nawet partner miał mega przyjemność to tylko kosztem odrażającej ohydy jakiej doznaje druga osoba

taka umowa bez podawania powodu i tłumaczenia, nie i już

bo mimo ze nie mam za soba takich doswiadczen to strasznie mnie to obrzydza. nie chcialabym robic facetowi loda i nie chce zeby on mi robil minetke. czy mam szanse na taki zwiazek? bo z tego co tu wyczytuje na kafe to zaczynam watpic

nie, nie boje się bo to on tego nie chce, ja się tylko zgodziłam

porzygac sie można

Przecież są i takie, które w ogóle seksu (żadengo) ni euprawiają, a wy tu jeszcze w rozróżnianie się bawicie...

tak wiem ze takie sa. ale wiem tez ze cala masa facetow lubi seks oralny

jak to, czemu bez penetracji?????

no wlasnie, tez chcialam o to zapytac??

ktory lubi milosc francuska i wiem ze chcialby mi zrobic minetke. troche mnie to obrzydza

a dla mnie zwykła penetracja jest przereklamowana, sto razy wolę oral niż normalny seks, co z kolei niezbyt odpowiada facetom :o

w ktorym jedna ze stron mimo ze lubi oral zrezygnowala z niego bo ta druga strona nie chce?

Sex francuski to najwyższa sfera intymności i w moim odczuciu powinna być zarezerwowana dla par z długim stażem między którymi jest miłość i zaufanie. W przygodnym seksie wydaje się to już mniej stosowne i estetyczne.

ja pierdziele wy to na poważnie piszecie? jak mozna tego nie robić ... i nie lubić,... i żeby obrzydzało O_o to chyba dziwne

Zboczeńcy może i to robią. Normalni ludzie wiedzą co do czego służy

Nie uwierzę, że facet z wasnej nieprzymuszonej woli zrezygnował z miłości francuskiej

Zboczeńcy?? Ja jestem ze swoim facetem prawie cztery lata i nie mamy z tym problemu. Nie robimy tego zawsze, ale często. To jest naprawdę przyjemne. Ale moim zdaniem, trzeba kogoś mocno kochać i być w poważnym związku, żeby nie mieć do tego oporów.

Zgadzam się z Kika00 .

a dla mnie to jest przyjemnosć. tyle ,że my z moim facetem nie pieścimy sie do końca , od orgazmu i wytrysku, tylko traktujemy to jako taką grę wstępną. Czasem jej nie ma i kochamy się od razu.ale kiedy chce mu zrobic loda do końca to On zaraz chce we mnie wejść bo tak się już nakręca ;) dlatego loda do konca nigdy mu nie zrobiłam mimo ,że czasem chcialam;)

żadne z nas tego nie potrzebuje i nie widzę w tym nic nienormalnego. Rozmawialiśmy o tym na początku znajomości i nie było potem niedomówień.

i powiem wam ,że nie wyobrażam sobie seksu bez urozmaiceń tylko ,, po kolderką" i tak samo. czasem lubie w aucie , czasem na biurku, w różnych pozycjach... tak samo zupelnie bez oralu sobie seksu nie wyobrażam. a potem kobiety sie dziwią dlaczego seks się szybko nudzi ich facetom, albo je zdradzaja czy oglądaja pornosy..

poczekajcie aż się wam rutyna wkradnie

To ze nie ma u nas oralu nie znaczy, że seks tylko pod kołderką i po ciemku. Lubimy seks, uprawiamy go często i w różnych pozycjach i miejscach, nie tylko w łóżku. Nie potrzebny nam jest tylko seks oralny.