czy istnieja idealne zwiazki?

niestety musze bo spedzam z nia 8h dziennie ;/

'oczywiscie, lojalnosc wobec przyjaciolki' Oczywiście. Toksyczna :)

"niestety musze bo spedzam z nia 8h dziennie ;/" To kup sobie stopery do uszu

Oczywiście. Toksyczna Naturalnie, od poczatku do konca :-)

pomylilam slowa. nie jest moja przyjaciolka

pomylilam slowa. nie jest moja przyjaciolka mialas napisac znienawidzona rywalka? :-)

"pomylilam slowa. nie jest moja przyjaciolka" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

jest moja kolezanka - przyjaznic bym sie z nia nie umiala.

'przyjaznic bym sie z nia nie umiala' Nie no jasne. Przyjaźnić się możesz tylko z kimś kto ma od Ciebie gorzej :)

"Przyjaźnić się możesz tylko z kimś kto ma od Ciebie gorzej" I koniecznie musi o tym opowiadać!

moge sie przyjaznic z ludzmi co maja odpowiednio poukladane w glowie. dopowiadajcie sobie co chcecie

"moge sie przyjaznic z ludzmi co maja odpowiednio poukladane w glowie." "Opdpowiednio" czyli tak jak Ty uznasz za stosowne :D

'moge sie przyjaznic z ludzmi co maja odpowiednio poukladane w glowie' To oznacza tylko jedno Nogogłaszczko! Nie mamy szans :)

"To oznacza tylko jedno Nogogłaszczko! Nie mamy szans" Smutek wielki ogarnął mą duszę....

Zawsze sie sprawdza powiedzenie "krowa ktora duzo ryczy malo mleka daje". Jeslio ktos usilnie probuje przekonac otoczenie w jakim idealnym zwiazku zyje i sam ciagle zaczyna ten temat, to znaczy, ze jest wrecz odwrotnie:D

przeczytalam wypowiedzi. nie uwazam ze autorka ma problem, wtraca sie (wrecz odwrotnie jest wtracana na sile :P ) . skad taka agresywna reakcja? zgadzam sie z przedmowca... osoba ktora na kazdym kroku stara sie pokazac swoje szczescie to znaczy ze roznie to bywa

"nie uwazam ze autorka ma problem," A ja uważam, że ma problem. Gdyby było inaczej zadałaby pytanie "co zrobić, żeby koleżanak mniej mówiła o swoim życiu". A nie opisywała jaki to jej facet jest koszmarny, że sama ma lepszą lodówkę i lepszego faceta, i że tamta nie zasługuje na taki dom, bo nie ma wyższego wykształcenia.

>>>skad taka agresywna reakcja? A to bardzo proste. Od wieków zawiść i głupota budziła negatywne emocje. Takie cechy należy piętnować.

Oczywiście, że nie istnieją związki idealne! Bo ideału się nei osiąga. Do ideału się dąży. A dlaczego? Bo człowiek sam nie wie co jest ideałem... Dla innych dana para jest idealna... ale ta para, o której mowa chce żyć jeszcze lepiej coraz lepiej... I najważniejsze powoli dążyć do tego swojego ideału, po drodzę wciąz poznawać siebie i uczyc od nowa.

nogogłaszczka - moze w twoich oczach ona jest zawistna zolza, ale to tylko twoja opinia i nie musi byc sluszna. moze postawa autorki wymaga pewnych poprawek ale twoj "atak" tez jest nie do konca zdrowy

>>>skad taka agresywna reakcja? A to bardzo proste. Od wieków zawiść i głupota budziła negatywne emocje. Takie cechy należy piętnować. ja jednak uwazam ze pietnowac nalezy pozerstwo i hipokrytycyzm :P

"hipokrytycyzm" Ładne :D

wiem - ale ty nie wiesz o co chodzi :D powinno byc hipokretynizm - sorki. sama hipokryzja to za malo

ja zawsze myslalam,ze jetem w idealnym zwiazku,jestesmy ze soba 8 lat, 3 lata po slubie,jednak...niestety i musze to z przykroscia stwierdzic,nienawidze siebie samej,czasami jak patrze w lusterko to wymiotowac mi sie chce na sam a mysl. zdradzilam meza,a zawsze przyrzekalam sobie samej,ze tego nie zrobie.bylam taka daleka od tego. Od tamtej pory nie umiem spojrzec uczciwie mezowi w oczy,on jest takim dobrym mezem i ojcem a ja zwykla szmata... najgorsze uczucie to nienawidziec siebie samego dlatego nie robcie nigdy tego komous,ale rowniez sobie aldona

Słyszałam o jednym idealnym, niestety po kilku latach idylli, mężczyzna miał wylew i życie zaczęło byc pasmem udręki. Czyży coś za coś?

viera viera >>>skad taka agresywna reakcja? A to bardzo proste. Od wieków zawiść i głupota budziła negatywne emocje. Takie cechy należy piętnować. ja jednak uwazam ze pietnowac nalezy pozerstwo i hipokrytycyzm Posłuchaj... wyżej napisałaś, że nie znamy autorki tematu, więc nasza opinia o niej nie musi być słuszna. Sobie natomiast dajesz prawo do "jedynej słusznej" opinii na temat opisywanej dziewczyny. Gdzie tu sens i logika? Znasz sytuację z jednej strony, absolutnie niczego nie wiedząc o tamtej parze. A dla mnie laska aż sika z zawiści. Tak, to jest moje zdanie.

LIVE AND LET LIVE----Po polsku ---ZAJMIJ SIE SWOIM TYLKIEM :) jak jej dobrze to po co sie wpiepszasz,,,pojecie szcescia jest wzgledne,,,jedych cieszy to co twoja kolezanke innych co innego....a faceci 100 razy wola takie kobiety jak twoja kolezanka,wiec wspolczucia dla meza ze musi wysluchiwac twojego gadania w domku,,,my na kafe przeczytamy topik i olejemy a on nie moze;)

Posłuchaj... wyżej napisałaś, że nie znamy autorki tematu, więc nasza opinia o niej nie musi być słuszna. Sobie natomiast dajesz prawo do "jedynej słusznej" opinii na temat opisywanej dziewczyny. TZN ? w jaki sposob to czynie? to bardzo ciekawe... czekam

Ech... Stanęłaś w obronie autorki tematu, jednocześnie mówiąc o tym, iż należy piętnować pozerstwo i hipo coś tam, słowo mi bliżej nieznane.

hipokretynizm... ? jedno wynika z drugiego :P nie staje w obronie... ale widze ze zebrani tu ludzie krzycza jednym glosem... niewiadomo czemu... co was tak irytuje w tym topiku? to ze jej przeszkadza pozerstwo kolezanki i podejrzenie o pseudoszczescie ?to ze nie jest w tsanie dluzej sluchac tych pierdol czy jak? sami zadajecie jej pytania a jak odpowiada to mowicie ze opisuje wady tamtego ,zalety swojego itp itd :P