Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość platek sniegu

DZIWNE ZACHOWANIE!! pomozcie rozwiazac zagadke!!plissssssss

Polecane posty

Gość platek sniegu

Poznalam faceta, nie planowalam tego zupelnie ( mam chlopaka od wielu lat). Nagle okazalo sie, ze to jest TO-porozumienie dusz, zabawa, chemia, totalne szalenstwo ( choc wszystko bylo po kolezensku, dalo sie wyczuc ta magie i motyle w brzuchu ). Facet zupelnie inny niz wszyscy-pomyslowy, b.bezposredni w mowieniu to co mysli. Wysylal mnostwo smsow, byl mna zachwycony....nagle cos sie zmienilo...smsy sa zupelnie inne, bardziej oschle, juz nie pisze tylu milych rzeczy. W zachowaniu bezposrednim jest niby taki sam...ale nie wiem o co chodzi.Czuje wielka zmiane w powietrzu.On wie, ze mam faceta i powiedzial,ze to ok, ze mozemy byc przyjaciolmi....Powiedzcie mi babeczki czego moja intuicja czuje Cos Zlego, co to jest? Dodam, ze nie jestesmy juz dziecmi, mamy prawie po 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chopok
zakochała się jak nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
kazdy zakochuje sie jak nastolatek....tak juz jest.Na to nie ma mocnych. Na razie poza tym chce utrzymac ta znajomosc po kolezensku, ale nie wiem czego on sie zmienil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w końcu zmądrzał
może stwierdził, ze za bardzo się angażuje.. a w sytuacji gdy Ty masz chłopaka to szkoda jego zachodu?! Nie bądź egoistką a poza tym takie kontakty, gdzie jest "chemia" chyba nie sa w porządku wobec Twojego partnera ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ciebie rozumiem
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
chemia - mam tu na mysli cos takiego magicznego, nie fizycznosc, wzjemne przyciaganie czy to, ze mozemy nawet milczec a i tak jest super.....Na poczatku sie zdziwilam,ze ten facet byl taki bezposrdeni w uczuciach i taki przez to fajny...teraz sie zamknal....patrzy tylko na mnie i mowi jaka jestem ladna...echhh a gdzie sie podzialy slodkie slowa po spotkaniu? co go tak zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
mój też na początku słodki cały czas pisał potem eski były oschłe zimne a teraz znowu jest ciepły i słodki.Faceta nie zrozumiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
wiem,ze to moze idiotycznie brzemiec, ale jak ktos jest bardzo cieply i nagle staje sie zimny...to b.dziwne i nieprzyjemne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
wiem wiem ale przywykniesz kochana będzie dobrze ja też się denerwowałam na swojego miśka aż wkońcu sama zaczęłam pisać od niechcenia i bardziej się dystansować i on znów jest taki jak na początku.Faceci tacy są po prostu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do faceci tak mają
co Ty dajesz za rady. Ona ma chłopaka, a to co napisała dotyczy kogo innego!! Ewidentni4e szukasz bliskości u innego, a to nie jest uczciwe w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
ja rozumiem....ale z drugiej strony-my tego nie nazywalismy, to sie dzialo i bylo tak dziwne,ze trudno bylo ta magie zatrzymac. Poza tym my sie znamy b.krotko, wiec chyba jeszcze jest czas, zeby "przestac byc cieplym"...to za wczesny etap znajomosci. Zapytalam go-powiedzial,ze nic sie nie zmienilo, ze b.mnie lubi. Facet to nie jakis tam dzieciak-jest b.dojrzaly i "normalny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
Nie szukalam niczego-przysiegam!!! U mnie w zwiazku zaczelo sie wszystko psuc i pojawil sie ten facet, ale zadnych granic nie przekraczam, zachowuje sie po kolezensku! Jednak czasem spotyka sie kogos wyjatkowego. Mam tak chyba 1 raz w zyciu, zawsze jestem bardziej zdystansowana...tu nie potrafie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
każdy facet jest taki sam ;) uwierz mi ;) nieważne czy to chłopak czy przyjaciel. Ale skoro masz chłopaka (niedopatrzenie) to chyba lepiej że on się dystansuje nie sądzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ciebie rozumiem
Coś w tym jest ...płatku śniegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez z własnego doswiadczenia moge potwierdzic,ze ONI już tak mają. Sama mam podobną sytuacje,tyle ze ja nie jestem w związku(tak jak Ty),a go traktuje jak kolege,chociaz sama niewiem juz co to jest... Na początku sms-y miłe,słodkie,takie ze az sama nie wierzyłam jak je czytałam:D A jest facetem,który naprawde może miec kazdą,kolezanek ma mnóstwo,ale tylko ze mną pisze i rozmawia tak inaczej(nie wmawiam sobie tego tylko wiem z pewnego żródła) Teraz jak sie spotykamy,wygłupiamy sie,smiejemy i wszystko jest ok,ale sms-y bywają takie ze zastanawiam sie czy to on je pisze...Niby kolega,ale rozszyfrowac go nie potrafie. Ich nie zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
dzidzia masz rację, faceci są bardziej skomplikowani niż nam się wydaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale czego oczekujesz
Ale właściwie o co Tobie chodzi? Zarzekasz się, że jesteś w związku i z Nim to tylko koleżeństwo a oczekujesz słodkich słów, smsów, chcesz mieć 2 przy sobie? A może On też ma kogos i tamta go nakryla, ze z kims smsuje? A jeżeli nie, to powinnaś się zdecydować czy chcesz wzmiacniac zwiazek czy dac swojemu chłopakowi wolna droge i zaczac z tamtym...tyle, ze nie czujesz sie pewnie, czy dobrze zrobisz bo on moze Cie nie chciec a do chłopaka nie bedzie powrotu..Czy tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
powiem tak-tamten facet jest wolny, byl w zwiazku dlugim, ale juz dosc dawno. U mnie w zw zle sie dzieje, ale na razie nic nie moge z tym zrobic. Marti mnie to,ze chyba po raz 1 w zyciu naprawde poczulam cos do faceta w tak krotkim czasie i nie wiem czego on nagle zmienil swoje zachowanie. Jest mi z tym b.ciezko...zastanawiam sie czy mogl kogos poznac ( bo to sie stalo w ciagu weekendu, a moze ktos mu doradzil taki dystans)....wiem,ze to wszystko jest zle...ale nie potrafie przestac myslec....jak w ciagu weekendu mozna zmienic taktyke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasda
proste. facet uznal, ze jestes z tych, co pogrywaja na dwa fronty i stwierdzil ze nie warto sie angazowac, bo kto mu zagwarantuje ze jemu nie zrobisz takiego samego numeru jak obecnemu facetowi? Jestes w zwiazku a flirtujesz z innym:o a kolezenstwem nie mydl oczu, badasz grunt czy warto rzucic obecnego faceta dla nowego; baby nie potrafia odchodzic bez zapewnienia sobie nastepnego zwiazku, chyba ze jest naprawde tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqrsza00
ja obstawiam że zafascynował się inną, oczywiście ty będziesz pisać że nie , to nieprawda , że on tylko ciebie ale jest tak że jak facet zabuja sie w kobiecie i jej pożąda to nie odpuści jesli nawiązał z nią kontakt i ona go nie odrzca, będzie skamlał ale będzie ciągle jej chciał a ten twój sie od ciebie odsunął pomimo że go chcesz , on auroczył sie w innej na pewno , choś nie przyzna sie do tego a ty będziesz w zaparte siebie oszukiwać bo nie chcesz zabrać sobie tej odrobiny szczęścia w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
echhh gdyby to bylo takie proste-stalo sie spodobalismy sie sobie bardzo....co tu poradzic...i z tego powodu nie moge zostawic faceta obecnego w dwa dni, przeciez to by bylo zbyt pochopne....on chyba tez to rozumie, jak poznajemy kogos, nie znaczy,ze trzeba zrywac w sekundzie poprzedni zwiazek. Z drugiej strony nigdy w zyciu nie sadzilam,ze ktos mi sie tak spodoba, nie moge nic z tym zrobic, to silniejsze ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale czego oczekujesz
Dodam jeszcze, że tzw. chemia i przyciąganie nie wystarcza do stworzenia dobrego związku. Ludzie muszą myślec podobnie, miec podobne spojrzenie na świat i podejscie do najwazniejszych kwestii w życiu, oczywiscie wazny jest rowniez pociag fizyczny do drugiej osoby, namiętność w związku, ale to nie wystarczy na dłuższa metę. Jeszcze nie raz może Cię ktoś zauroczyc, bo Twój facet jest juz zwyczajny, nie jest juz tak jak na poczatku, kiedy sie poznaliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
do wqrsza00 Dziwi mnie,ze poznal kogos w ciagu 2 dni i na tyle sie nia zauroczyl,ze ja juz nie mam takiego znaczenia. Wydawalo sie, ze jest b.zauroczony mna i planowal wiele wspolnych rzeczy, a tu nagle w ciagu weekendu poznal inna i zmiana o 180 stopni??? dziwne by to bylo...zeby sie tak zauroczyc trzeba chyba wiecej nic 2 dni, a ten facet to naprawde nie typ podrywacza i wariata. Jego slowa sa wywazone i szczere, jest b.dojrzaly i powazny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
chemia w tym wypadku to porozumienie dusz, my sie poi prostu bdb czujemy ze soba...nie chodzi o fizycznosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale czego oczekujesz
Zrobisz jak uwazasz. Mialam kiedys taka chemie z jednym facetem, ale zrezygnowalam z tego bo zbyt wiele mi w nim nie odpowiadalo w miare jak dowiadywalam sie kolejnych rzeczy i predzej czy pozniej bym to wypominala, dreczylo by mnie to. Kiedy poznalam mojego ukochanego tez nas ciągneło do siebie, ale wiedzialam, ze to własciwy dla mnie facet, troche juz o nim wedziałam, odpowiadal mi pod kazdym wzgledem i zakochalam sie w Nim, a kazdego dnia kocham Go coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
Rozumiem Cie i dzieki za opinie. B mi teraz potrzebne czyjes zdanie. Po prostu czuje sie w tym wszystkim "slaba" i bezsilna. Ta osoba jest wyjatkowa wlasnie pod wzgl osobowosci, psychiki, sposobu bycia....to nie jest puste, plytkie i fizyczne....to jest silne i emocjonalne i b.mnie martwi czego on nagle zrobil sie taki "powsciagliwy w smsach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
upppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
moze ktos sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platek sniegu
plissss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×