Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwona123

Wy też o tym słyszeliscie?

Polecane posty

Gość czerwona123

Moja bratowa urodziła nie dawno córeczke, ja mam zostać Matka chrzestną, czego bardzo pragne. Ja jestem teraz w ciąży w 2 miesiącu powiedziałam wczoraj mamie że zostanie babcią , i tak sobie rozmawialismy i mama powiedziala że w takiej sytuacji jak jestem w ciąży to nie moge zostac matka chrzestna bo albo Moje dziecko, albo bratowej córeczka beda mieli nieszczęśliwe życie. Słyszeliście coś o tym, to pewnie jakieś zabobony, ale kurcze zmartwiłam się tym i musze o tym bratowej dzisiaj powiedzieć. Co wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak ....
tak szczerze to ja też słyszałam o czymś takim ...ale to Ty sama musisz podjąć decyzję czy wierzyć w to czy nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie myślę... Ja zaszłam w ciąże a kilka mies po mnie moja kuzynka. Uzgodniłyśmy ze będzie matka chrzestną mojego synka. Oczywiście moja babcia jak to usłyszała to było 100 kazań na ten temat ale śmiałyśmy się z tego... Niestety tylko moje dziecko żyje... nie wierzę ze sprawa chrztu ma tu jakiekolwiek znaczenie... tylko sytuacja zrobiła się bardzo niezręczna :( Myślę ze to właśnie dlatego ciężarna nie powinna zostawać chrzestną... jednak w każdym zabobonie tkwi ziarenko prawdy :(:(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też słyszałam
A raczej wyczytałam też gdzieś na necie. Też nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony dla świętego spokoju można zrezygnować z bycią chrzestną, a z drugiej jest wiele innych przesądów, jakby w każde wierzyć to człowiek by zwariował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie spokuj bo jak będziesz we wszystko wierzyła co Tobie albo ciecku może sie przytrafić, to pozostaje tylko lezenie przez całe 9 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Słyszałam o tym. Myślę, że to zabobon. Na szczęscie ja nie będę mieć tego problemu, ani w jedną, ani w drugą stronę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o ciemnogród. Po prostu ciąża to taki stan w którym nigdy do końca nie wie się co się może wydarzyć. Myślę że każdej kobiecie byłoby przykro trzymać na rekach do chrztu czyjeś dziecko wiedząc że jej niedawno zmarło! Przepraszam za taką dosadna wypowiedź, ale tak się coraz częściej dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też słyszałam
Możecie zawsze przełożyć chrzest. Przypomniało mi sie, że kolezanka tez cos mowila mi, ze ktos tam przekładał chyba chrzest z tego właśnie powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też słyszałam
i myślę, że to nie ma znaczenia czy dziecko bedzie miało 1m-c czy pół roku, ksiadz przeciez moze dziecku dac najpierw po prostu jakies błogosławienstwo, pewnie zrozumie ? A poza tym w Biblii chrzcili przeciez dorosłych i własciwie wtedy człowiek dopiero jest świadomy tego sakramentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
MaMani Masz podejście do życia nie ma co... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobieta w ciąży nie może być matką chrzestną, ponieważ jest zawieszona pomiędzy dwoma światami. Kobieta/matka jest co prawda osobą ochrzczoną, ale dziecko, które nosi, nie należy jeszcze do koscioła, nie przyjeło sakramentu chrztu świętego. Zgodnie z tradycją taka kobieta nie może być światkiem jakiegokolwiek sakramentu, ponieważ tkwi w niej pogańskie ziarno." najlepiej pogadać z księdzem:) nie ma co wierzyć w durne przesądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sł♦yszlam o tym dlatego syna chrzcilismy poznij niz planowalismy bo bratowa była w blizniczej ciazy i nie chialm by sie stresowaa "zabobonem " i wygladem swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też słyszałam
Karola a można wiedziec, skad masz ten cytat? Ciekawe to "ponieważ tkwi w niej pogańskie ziarno." - to jak to jest, wg Koscioła dziecko to świętość, nalezy chronic życie poczete a nie mozna byc matka chrzestna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano mam bo tez myślałam ze takie rzeczy to się dzieją innym a nie mnie i moim bliskim. Ale niestety musiałam odczuć na własnej skórze żeby się przekonać :(:(:( I spadłam z hukiem na ziemie. Wiem doskonale jak wyglądał chrzest mojego dziecka.I nie życzę nikomu! Nie życzę żadnej niedoszłej mamie żeby musiała tak cierpieć i żadnej już mamie żeby czuła ze ktoś tak bliski tak bardzo nienawidzi jej dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona123
Dziekuje za odpowiedzi. Musze dzisiaj porozmawiać z Bratową i zapytać sie kiedy planuja chrzciny bo może ja sie martwie na zapas a może planuja za jakies pół roku, chyba że planuja wcześniej to wtedy bedziemy szukać innego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynna
Mamani - i co, powiesz jeszcze, że masz wyrzuty sumienia, ze ją poprosiłaś na chrzestną? Nie zazdroszczę sytuacji, ale tak samo osoba mająca dzieci, która zostaje chrzestną, moze te dzieci stracic w wypadku i nie ma to nic wspólnego z faktem bycia chrzestną. A facet oczekujący dziecka może byc chrzestnym czy tez jest zawieszony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutikolo
słyszałam o tym,ale to zabobon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walentynna niby racja ale jednak mniej dzieci ginie w wypadku niż podczas życia płodowego. Poza tym ja nikomu nic nie każę. Mówię tylko co nas spotkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kumpela pytala o taką
sytuację księdza. Powiedział, że to zabobon. Kobieta w ciąży jest w stanie błogosławionym więc tym bardziej może być matką chrzestną. A nieszczęścia i tak się zdarzają i nie mają związku z ciążą i chrztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynna
Ja tez bym nie brała na chrzestna ciężarnej - albo raczej przelozyłabym chrzest - żeby się nie stresowała, bo ciężarną to byle co moze zestresować, a po co - i żeby się nie czuła źle, że impreza, goscie, zdjęcia, a ona jak kolubryna wygląda. Poczekałabym te pół roku czy rok, sama tez byłam chrzczona w wieku 1 roku i jakoś mnie diabeł nie zjadł przez ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez slyszalamama
ja tez slyszalam u nas jest prawdopodobienstwo ze bratowa tez jest a ze ona ma byc chrzestna u mnie a ja u nich wiec bedziemy czekac :) nie odpuszcze pierwszego bratanka ;)) a tak serio to u nas poprostu jest taka tradycja ze pierwsze zawsze "dostaje" sie siostrze albo bratu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona123
Dziękuje za wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesądy w których cos jest
Witam, ja też jestem w ciąży i też mi wiele powiedziano co mi można a czego nie powinnam robić i jakich sytuacji unikać. O tym ze nie powinno się być matką chrzestną w ciąży też mi powiedziano. A słyszałyście też o tym że jeżeli kobieta jest w ciaży to nie powinna widzieć przez cały ten okres trupa bo inaczej dziecko będzie blade?? ja też o tym nie wiedziałam ale mama przytoczyła mi taki przykład i to jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przykre że dorosłe, myślące kobiety, które mają zostać matkami mogą autentycznie wierzyć w takie rzeczy:( I czasami się też sie dotykajcie otwartą dłonią bo dzieci będą miały znamiona, nie noście korali bo dziecko udusi się pępowiną, nie kupujcie niczego z wyprawki bo na pewno stanie się coś złego i nie obcinajcie włosów bo dziecko będzie głupie:o Ludzie, gdzie wy macie mózgi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jest tak, że jakbyś o tym nie wiedziała, to z chęcią zostałabyś chrzestną, ale jak wiesz, to teraz przez cały czas będziesz się zastanawiać i martwić, że a nuż... I możesz nie być przesądna, ale w głowie ciągle będziesz mieć, że coś się może wydarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhahaha
Pamietajcie tez zeby nie patrzec na murzynów bo dziecko tez urodzi sie murzynem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko -- na Twoim miejscu odmowilabym bycia matka chrzestna, po co kusic los, przeciez moze Cie zastapic ktos z rodziny. A co do zabobonow to ja tez nie wierzylam dopoki sama nie zaszam w ciaze i moje dziecko urodzilo sie z "myszka" na brzuchu bo przestraszyla sie prawdziwej myszy kiedy schodzilam do piwnicy. Dzieki Bogu ze to znamie jest na brzuchu a nie na twarzy mojego synka bo moja sasiadka tez miala taka sytuacje i teraz jej coreczka ma znamie na twarzy na policzku i to pokaznych rozmiarow. Wiec moim zdaniem mozna nie wierzyc ale trzeba uwazac bo jak wczesniej napisalam po co kusic los??? autorko- gratuluje ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×