testy ciazowe pozytywne, beta pozytywna,a jednak nie ciaza

witam serdecznie wszystkie kobitki, mam taki problem, okres spoznial mi sie 2 tygodnie, a poniewaz z mezem staralismy sie o dziecko, zrobilam test w dniu spodziewanej miesiaczki. wyszedl pozytywny, dla pewnosci kolejny, kolejny i takich jeszcze 3. kazdy nastepny (elektroniczny) pokazywal Ciaze 1-2 tygodniowa (takie sa teraz testy co pokazuje ile tygodni ma zarodek). irosly mi piersi i byly mocno nabrzmiale, mialam mdlosci, i czulam jakbym miala w brzuchu balon. udalam sie do ginekologa, ktory zrobil mi USG dopochwowe i potwierdzil, ze Macica ulozyla sie tak jak przy wczesnej ciazy i jest rozpulchniona, co powoduje wlasnie uczucie balona w brzuchu, wiec dla pewnosci trzeba zrobic bete. pierwsza beta wyszla 40 jednostek. zostalam od razu wezwana na powtorke bety, co mnie troche zaniepokoilo. okazalo sie, ze beta pokazuje bardzo wczesna ciaze, albo rowniez ciaze pozamaciczna lub problemy hormonalne. druga beta juz spadla do 5.9 jednostek. zanim jednak dostalam wynik drugiej bety, zaczelam mocno krwawic a przy tym mialam ostre bole brzucha. oprocz krwi wydalalam skrzepy i blonki. od razu pojechalam do mojej pani ginekolog, ktora powiedziala, ze dopoki nie widzi drugiej bety, nie moze potwierdzic w 100% ciazy a zatem nie moze powiedziec, czy poronilam. jednak mam obserwowac krwawienie, jesli sie zwiekszy to mam od razu jechac do szpitala. krwawienie jest unormowane, kolor krwi bardzo rozni sie od typowego dla miesiaczki- jest jasny, nie ciemny, jak przy zwyklej miesiaczce. brzuch lekko pobolewa, ale uczucie balona zniknelo, piersi sie pomniejszyly. telefon od ginekologa przyniosl ulge, ze poronienia nie bylo, bylo to zaburzenie hormonalne. Poniewaz moja pani ginekolog jest malo komunikatywna, nie wiem, co moglo spowodowac takie zaburzenie. dodam, ze 3 miesiace temu mialam operacje nogi i przez miesiac czasu bralam mocne srodki przeciwbolowe, a pozniej doszedl stres zwiazany z praca i slubem. poradzcie mi, czy takie zaburzenie moglo byc jednorazowe? dodam, ze cykle mam 28 dniowe i na ich podstawie moglabym nastawiac zegarki. a ten cykl byl nie dosc ze opozniony to jeszcze z takimi wynikami. Nie wiem, co robic. czy powinnam zglosic sie do lekarza ogolnego, czy do innego? aby zbadal poziom hormonow? chcemy z mezem starac sie o dziecko i obawiam sie ze przy nastepnej probie beda podobne porazki. bylabym wdzieczna za jakiekolwiek rady pozdrawiam Dorka

wygląda na to , że niestety poroniłaś .... bardzo mi przykro :( wspołczuję

przecież poroniłaś jak nic a lekarz to jakiś idiota. Dlaczego nie dostałaś leków na podtrzymanie?

lekarz stwierdzil, ze poronienia nie bylo, bo pierwsza beta byla za niska. dodam, ze druga beta byla robiona na 12 godzin przed krwawieniem. tego samego dnia w ktorym zaczelam krwawic zrobilam test ciazowy i ten byl juz negatywny. sama nie wiem co o tym myslec. czy beta mogla sie az tak pomylic? czy to moze wina lekarza?

Mikroporonienie. Za takie uważa się utratę zagnieżdżającego się arodka będącego na etapie komrkowym.

Zaburzenie to ma chyba ta pani ginekolog... jak dla mnie to było poronienie, dobrze że „samoistne” i bez łyżeczkowania się odbyło, możesz znów sie zabrać za majstrowanie malucha i zmień lekarza...

wygląda to na ciążę biochemiczną, taką króciutką, która szybko się rozwiewa. Potraktuj to jako znak, że w ciążę możesz zajść.

mikoroporonienie - jak wyżej.i dodatkowo jest nie do stwierdzeniaw sposób ginekologiczny.Zdarza się, że macica oczyszcza się błyskawicznie nawet przy poronieniach w 6 tygodniu ciąży i gdyby nie to, że np ciąża była stwerdzona tydzień wcześniej na obrazie USG - lekarz nie potwierdziłby utraty ciąży.

tez mi sie wydaje, ze ginekolog raczej tylko z nazwy nia jest. tym bardziej ze beta pokazuje poziom hormonu ktory jest wytwarzany podczas ciazy, a nie przy zaburzeniach hormonalnych. jak ustapi krwawienie pojde sie skonsultowac z innym lekarzem.

poczytaj (gdyby była spacja to skopij link do okna przeglądarki i wywal odstęp):http://poludniewski.pl/info%20ramki/czym%20jest%20mikroporonienie.htm

dzieki za link, dziala. wypisz wymaluj moj przypadek. cieszy mnie tylko fakt, ze przechodze to tak lagodnie, obedzie sie mam nadzieje, bez dalszych ingerencji lekarza.

witam wszyskich :0 od pewnego czasu dziwnie sie czuje mam bole w podbrzuszu zwlaszcza rano... bola mnie ( szczypia, mrowienie) piersi @ powinnam dos11.11 i jak do tej pory nic..undefined mam taki metaliczny posmak w ustach,bardzo czesto chodzilam do lazienki...