Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakija

zostawilem ja ale chce z nia byc

Polecane posty

Gość eeeeeeveka
''jej''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolonczelinka
sorry constantine ale głupia jesteś że dałaś się tak zmanipulowac. A Ty autorze mam nadzieję, że dostaniesz po dupie, zerwałeś, bo chcesz żeby ona coś zrozumiała? A to co jęzora w gębie nie masz, że nie potrafisz jej o tym powiedzieć> Jak zerwałeś to się nie dziw, że jest niepewna. Mam nadzieję, że jak do siebie wrócicie top nie będzie tak samo, bo nie zrywa się po ty by kogos sprawdzić czy takie tam> Manipulant zaciapany !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
monik-kax moze zacznij powoli sie otwierac bo bedziesz tego kiedys zalowala, kzda sytuacja dojrzewa, ale w kazda zbyt dojrzala zgnije, przemysl to jesli go kochasz Wiolonczelinka--> sprawa jest o wiele glebsza niz tobie sie wydaje, zasada przyczyny i skutku... ale jakas msciwa baba jestes chyba ktos cie bardzo skrzywdzil, przykro mi... a ja ma nadzieje ze do siebie wrocimy i ze nie bedzie tak samo, chce zeby bylo wiecej szacunku i wzajemnego zabiegania o siebie, mam nadzieje ze to czego sie teraz bolesnie ucze , bedzie mialo pozytywny wplyw na moja panne, a czy jest do zdobycia czy nie to chyba kwestia madrego uporu, nie jest modelka , nie ma zbyt wyskokiego mniemania o sobie, do tego ma dziecko, i swiadomosc ze madrego faceta nie tak latwo znalezc,, jak bedzie czas pokaze, dostalem nauczke i nie boje sie do tego przyznac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
eeeeeeveka ma nadzieje ze sie myslisz, i naprawde nie masz sie czym chwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stationery
A czy tylko ona była winna tej przepasci jaka pojawiła się między Wami, bo ty tak na nią nadajesz, a przecież na relację pracują dwie strony. Widzisz, ja gdyby mój chłopak ze mną zerwał to nie pomyslałabym że on chce zebym się starała, tylko że ma mnie gdzieś. No nie wiem, oby to twoje myslenie sie sprawdzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokie obcasy bla ble blu
No tak, zerwałeś, ona Cię nie olała i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
wiem ze wina lezy po obu stronach, ja tez mamswoje chore jazdy i nie ma ludzi idealnych, najwieksza przeszkoda bylo to ze nasz zwiazek byl na odleglosc, a kiedy spotykalismy sie na randki musiala oklamywac matke bo ta nakrecona przez je bylego robila jej awantury, kiedy panna przyjela postawa ze jakby mnie w jej zyciu nie ma atmosfera wokol niej sie poprawila, mysle ze jej wyobcowanie bylo spowodowane glownie zmeczeniem sytuacja i checia normalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stationery
Z tego co piszesz to dość dobrze ją znasz. Widać ona nie ma lekko, co zapewne odbija się na psychice. Sam zobaczysz jak to będzie, ale myślę, że sprawa zakończy się pozytywnie dla Ciebie. Włożyłeś w to mnóswto serca i energii, więc to zaowocuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
dzieki za slowa pocieszenia choc nie wiem czy tak latwo to przyjdzie, no cyc tylko najlepszym facetem jakiego miala choc niestey nie z nia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stationery
Jakaś dziwna ta Twoja ostatnia wypowiedź. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SICILIANA
Ile ty masz lat? 15? Naukà sie zajmij a nie szukam porad na forum kobiecym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
Cyc. tutaj skrot od chce byc, wynik braku polskiej pisowni i pospiechu oraz nie zwracania uwagi na to co sie poisze:P sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
siciliana a ile ty masz lat zeby mnie pouczac i wypowiadac sie na forum kobiecym?? 16?? myslisz ze wystarczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryształowaaa
Autorze, zachowałeś się jak szczyl. masz zero szacunku do jej uczuc. czy musiales konczyc ten zwiazek, zeby przekonac sie, ze jej na tobie zalezy? a moze wlozysz palec w ogien zeby przekonac sie ze parzy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
i co krysztalowa moeze za to mam przeprosic ciebie?? jesli potraficz czytac ze zrozumieniem to przyznalem sie do swojego bledu i rozumie ze zrobilem zle, ale twoja wypowiedz raczej swiadczy nie o kreatywnosci a checia zaistnienia na forum i to cudzym kosztem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryształowaaa
"i rozumie ze zrobilem zle"- wlasnie nie rozumiesz, jestes egoista i manipulantem. "do tego ma dziecko, i swiadomosc ze madrego faceta nie tak latwo znalezc"- a ty uwazasz sie za madrego faceta?? do tego jestes bardzo skromny i obiektywny , hehe :D "a ja ma nadzieje ze do siebie wrocimy i ze nie bedzie tak samo, chce zeby bylo wiecej szacunku i wzajemnego zabiegania o siebie"- ty postępując tak jak postąpiłeś okazaleś jej kompletny brak szacunku i mam nadzieje, ze ta kobieta kopnie cie w tyłek i zycie dalej cie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeże spojrzenie
Powiem Ci tylko tyle, że to ona berzdziej okazuje Ci uczucia i mam wrażenie, że ma ich więcej niż Ty do niej. Testujesz ją, ale wiedź że on może tego nie wytrzymać. Na pewno czuje się odrzucona, nie dziwię się, że szukała pocieszenia u kogoś innego. Wtedy jej nie wyszło, ale teraz może znaleźć bliskość u kogoś innego. Szanuj uczucia i wiedź że zwykła rozmowa na pewno wiele wniesie, a taki dystans i przetrzymanie osłabić może (trwale) więzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
krysztalowa nie wysilaj sie, juz to zrobila, a jaki jestem Ty tego nie wiesz, zauwaz ze krytycznymi uwagami osiagasz przeciwny efekt, czy jestes tu po to zeby uwalniac swoje flustracje i wylewac swoje niepowodzenia na innych?? czy po to zeby w miare mozliwosci sluzyc rada, tym bardziej jesli ktos okazuje skruche i zrozumienie swego bledu?? mi wydaje sie ze sama masz wielki problem ze swoim zyciem i taka agresja daja ci chwilowa ulge ale czy napewno...? jak masz dalej psioczyc to lepiej nie tutaj, bo dzialasz na mnie raczej dolujaco i budujesz przekonanie ze nie mam co liczyc na wartosciowe wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
nie chce sie dystansowac raczej przeczekac az zle emocje opadna, czasem czyny wiecej mowia niz slowa, dlatego nie mam zamiaru tkwic bez ruchu, ale tez nie chce jeczec piszczec jak zarzynany jelen, kobiety podobno nie lubia mieczakow, zreszta kazdy topik w ktorym czytam o tym jak ex wrocil do panny, to zauwazam ze facet byl mezczyzna, w innych wypadkach tzw cipek pozostaje tylko cipkiem i nie ma co liczyc na wzajemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
świeże spojrzenie Powiem Ci tylko tyle, że to ona berzdziej okazuje Ci uczucia i mam wrażenie, że ma ich więcej niż Ty do niej. Testujesz ją, ale wiedź że on może tego nie wytrzymać. Na pewno czuje się odrzucona, nie dziwię się, że szukała pocieszenia u kogoś innego. Wtedy jej nie wyszło, ale teraz może znaleźć bliskość u kogoś innego. Szanuj uczucia i wiedź że zwykła rozmowa na pewno wiele wniesie, a taki dystans i przetrzymanie osłabić może (trwale) więzi. Wszystko prawda.Mój też mnie testowal probowal wymusic na mnie fochami posłuszenstwo i w ogole cos wymusic chyba poddanstwo i co w rezultacie mnie straci i resztki szacunku w moich oczach wiem ze tego sie nie naprawi bo on nie zmieknie jest swiecie przekonany ze dobrze robi stosujac taka metode a ja mam dosc ponizania sie ta pani powyzej pewnie ma racje manipulowal mna tak ma racje myslal ze swoim zachowaniem niedostepnym i obrazalskim uzyska to ze bede na kazde jego skinienie leciala i przepraszala nawet za to czego nie zrobilam.Ludzie musza rozmawiac i rozmawiac to jedyny sposob...;(inaczej tworzy sie miedzy nimi mur nieporozumienia i na koniec sie okazuje ze koniec jest bolesnym przebudzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
hej constantine, widze ze u ciebie dosc kiepsko, a ja nie trace nadziei, narazie lapie dystans by nie robic glupot, wczoraj wyslalem kilka smsow zapewniajacych o moich uczuciach i nawet w 1 przeprosilem za wyrzadzona krzywde, mam nadzieje ze teraz sama sie odezwie, to bylby dla mnie dobry znak, ale jesli nie, to napewno dam znac ze zyje i ze jestem i ze naprawde mi zlaezy, zaluje ze nie wiem czy jest tylko mocno wkurzona czy calkowicie zamknela ten rzdzial zycia.,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONI_kax
Musisz wiedziec jedno, gdy do ciebie wroci to ty musisz sie bardziej starac, bo to ty ja zostawiles,hmm po pewnym czasie i tak bedzies zmial dosc i znow bedziesz jej robil jazdy ze to ty sie starasz.Ja nie odpisalam , kocham go ale jak sobie pomysle ze znow bedzie to samo gdy wroce,, to mi sie odechciewa, na pewno na poczatku bedzie fajnie pozniej jak zwykle"to ja sie staraam a ty masz to gdzies"(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONI_kax
a cha , i on wciaz strzelal fochy jak nie bylo po jego mysli, i do tego jeszcze zazdrosc,on zawsze byl idealny kochajacy a ja tego nie docenialam,eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONI_kax
Tesknie za nim ale boje sie ze jak znow sobie ubzdura, znow mnie zostawi, nie jestem zabawka.Postaw sie w syt. tej dziewczyny , zapewne nie jest jej latwo i nie oczekuj teraz wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
caly czas sie stawiam w jej sytuacji, a jestem typem czlowieka ktory za punkt honoru ma to ze chce zmieniac to co chore i beznadziejne, wiec jak do mnie wroci napewno nie pozaluje, zreszta do dzis nawet matki moich ex uwazaja mnie za najlepszego ich faceta, to nie sa moje slowa, tyle ze ja spoalilem juz dawno tamte mosty bo kobiety nie byly wele warte. Tu jest zupelnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
moni..kax chyba taki ten pseudonim widzisz ja mialam to samo co Ty ja sie staram a on śpi i udaje władce...ehh to beznadzieja i tyle a do autora tak więc od tego no to papa jeszcze sie nie odezwal i podejrzewam ze tego nie zrobi bo juz sie wzial na sposob ze ja zmiekne i dalej bede o niego zabiegala a to tu się zdziwi wiesz po jedno to zazdroszcze ci ze sie nie poddajesz mimo wszystko i potrafisz znieśc z godnoscia to jej zle traktowanie ciebie...ja nie potrafiłam i powiedzialam dośc predzej czy pozniej okaże się czy źle zrobiłam że nie walczyłam i się poddałam bo ja widze to jako chory układ te jego dystanse i sprawdzanie-nie to nie dla mnie.Ja chce miec normalnego chlopaka a nie dziwaka co sobie coś ubzdural i z nie wiadomo jakich przyczyn przyszłośc tego związku jest tylko w moich rękach-może i mogłabym to uratować ale wiem że jak raz ulegnę to potem całe życie tak bedzie po co mi to-teraz dałam sobie spokój ciekawa jestem czy on potrafi się teraz o mnie postarać-jestem pewna że nie bo jest zbyt próżny żeby spróbować o coś zawalczyć mysli ze jemu sie nalezy a inni musza sie starac o jego wzgledy-dno.No ale teraz trzymam za ciebie kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
heh dzieki contsntin.... dam rade,najwyzej zostane sam a na tym swiat sie nie konczy.. Na domiar mam stresa bo juz 6 dni nie pale, fizycznie czuje sie znacznie lepiej ale w srodku wciaz cos wola\ tym razem sie nie podam i skoncze z tym swinstwem na dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
no a gdyby ta twoja tak zrobila jak ja jakbys zareagował-tak samo jak mój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
constantine ja docenilbym najmniejsze starania z jej strony, ale napewno musialoby sie skonczyc powana i szera rozmowa i chwila na przemyslenie, dobrze miec do siebie dystans i ja go chyba zlapalem, nie jestem wypicowanym ksieciuniem, potrzebuje szczerosci o okazywania uczuc, ale znam tez swoj blad i postaram sie go naprawic, bez piszczenia i kwekania, a jak ona zareaguje to bedzie swiadczylo wylacznie o niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
A co myślisz o tym 'moim' ?O jego reakcji o tym jak się zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×