jak to rozumiec prosze wejdzcie

wczoraj robilam test i wyszedl pozytywny a dzisiaj dostalam okres,tzn..mam plamienie jak przed okresem...jest takie cos mozliwe w czasie ciazy?

Może to zwykłe plamienie, kobiety często takie mają i mylą z okresem. Na pewno masz też objawy, takie jak przed okresem. Nic się nie martw, ale koniecznie zwybierz lekarza i idź na wizytę kontrolną

jest jeszcze krwawienie pojawiajace sie w momencie zagniezdzania sie zarodka w macicy

wyszły pozytywne - i nic, okłamały

ale jak mam takie plamienie to isc do ginkeloga???nie wysmieje mnie,ze przyszlam z okresem do lekarza:/

to ZAWSZE byla ciaza i nastapilo poronienie! POZYTYWNE TESTY NIE KLAMIA! ciaza byla!

Ja poszłam z plamieniem po pozytywnym wyniku testu i z miejsca dał mi duphaston na podtrzymanie, więc może lepiej dmuchać na zimne...

idz do lekarza, moze rzeczywiscie to plamienie implantacyjne. Nie wysmieje cie. jak wysmieje tzn ze dupek

idz do lekarza i powiedz mu o tym Takie plamienia zdarzają się w ciazy , ja kilkakrotnie słyszałam o dziewczynach ,które miały w ciązy nawet okres Moze to byc krwawienie implantacyjne, gdy zarodek się zagniezdza, ale nie jestem pewna czy w tym okresie juz by ci wyszedł pozytywny test Nie wiem czy nie za wczesnie ile mozesz byc w ciazy? Tzn kiedy powinnas dostac @?

Są 2 możliwości: 1) masz plamienia w czasie kiedy masz mieć okres i tak się zdarza w ciąży 2) jest to wczesne poronienie, które baaardzo często występuje u kazdej kobiety, dochodzi do zapłodnienia, ale słabe zarodki zostają usunięte wraz z miesiączkowym krwawieniem i nie mamy wpływu na to Ja miałam tak samo ok rok temu, kilka testów wyszło pozytywnych, okres się 2 dni spóźniał i ... dostałam krwawienia, poprostu mięsiączki... Lekarz nie chciał o tym rozmawiać. Mówił, że takiej ciąży młodej nie da się utrzymać. Ale nie martw się następnym razem się uda.

weź też pod uwage ze testy pozytywne moga się mylić.ponoć torbiel na jajniku może dać pozytywny wynik

Plamienia się zdarzają, szzególnie w terminie pierwszej miesiączki. Bardzo często się zdarzają, więc spokojnie ;)Warto zadzwonić do ginekologa i zapytać co on na to. Mnie kazał przyjechać do szpitala (bo akurat miał dyżur), zbadał mnie, stwierdził, że pęcherzyk rośnie ale ciałko żółte słabe, więc nie ma powodu do zmartwień, luteina + do domu + odpoczywać.Przeszło po pierwszej dawce luteiny (niedomoga lutealna). Ale odpoczywałam długi, kilka tygodni. Mogłam siedzieć, trochę chodzić ale żadnych szaleństw, impreza sylwestrowa na siedząco ;)O poronieniu mówimy, gdy aczyna się dziać źle - krwawienia, silne i rwące (nie do wytrzymania) bóle podbrzusza. nie ma co straszyć bezpodstawnie.Łagodne bóle jak na miesiączke to wynik rozpulchnianie macicy i praktycznie każda ciężarna to odczuwa na początku.Nie forsuj się, w najbliższych dniach staraj się jak najwięcej odpoczywać. Zero noszenia i podnoszenia.

Plamienie to NIE okres!Okres to żywa krew w ilości, dla ktrej potrzebna jest zmieniana nie rzadziej jak co 3 godziny podpaska; lub tampon.Plamienie zalicza się do staregu cyklu, nie jest krwawieniem i nie można mylić tych 2 spraw.O ile każde krwawienie w ciązy stanowi jej bezpośrednie zagrożenie - o tyle plamienia się zdarzają i nie powinny wywoływać paniki, choć kontrola (dla świętego spokoju) jest ważna.Jak pisałam: niepokojące są ostre, kłujące, nagłe bóle nie do wytrzymania, niepokojące jest plamienie świeżą "jasnoczerwoną) krwią.Brunatne plamienia zaliczane są do... kontroli u lekarza w celu upewnienia się, że wszystko ok.

a jesli bylo poronienie to po poronieniu test wyjdzie negatywny odrazu? czy jeszcze przez jakis czas moze byc pozytywny mimo ze ciazy juz nie ma?

dzieki dziewczyny wiec jutro ide do lekarza:)troszke mnie uspokoilyscie:)

Przy poronieniu zwijałabyś się z bólu i modliła, by już przeszło.plamienie to NIE krwawienieplamienie to NIE poronienie (choć od tego może się zaczynać to nie musi do niego prowadzićNie ma powodu do gdybania co z testem bo tutaj poronienia nie ma. Od razu wiedziałabyś, że ronisz (jeśli wiesz o istnieniu ciąży). To okropny ból.Testy mogą wychodzić potem jeszcze przez jakiś czas pozytywne, zaś prwdę powie brak odpowiedniego przyrostu bety (robisz beta hcg w laboratorium i ponawiasz po 48 godzinach, jesli przyrasta min 66% to jest ok)

nie piernicz! mialam 3 razy cyste i za kazdym razem testy byly negatywne, hormon HCG nie wystepuje w przyrodze, on oznacza ciaze, ZAWSZE.

wiec ide jutro do lekarza ,ale mam stresa