Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yxz abc

o co mu chodzi???

Polecane posty

Gość yxz abc

mam znajomego jeszcze z czasow podstawowki... kiedys mieszkalismy w jednej miejsowosi, teraz mieszkamy daleko od siebie... nieraz jak zblizaja sie jakies swieta, lub dlugie weekendy(czas, kiedy oboje bedziemy w naszej rodzinnej miejscowosci) on odzywa sie do mnie, prosi o spotkanie, bardzo nalega... gdy juz sie godze na spotkanie on sie wymiguje od spotkania. gdy juz ustalimy jakis termin, godzine spotkania on kilka godzin przed spotkaniem pisze mi, ze nie moze sie spotkac, ze cos mu wypadlo lub pisze mi, zebym zaproponowala jakas godzine i miejsce, a gdy juz zaproponuje, to on ani potwierdzi, ani zaprzeczy, po prostu przestaje sie odzywac... tak jak ostatnio np. napisal mi, ze bedzie w miescie w ktorym obecnie mieszkam i moze bysmy sie spotkali, wyszli na jakas kawe. mialam inne plany na ten dzien, wiec napisalam, ze nie bardzo mi pasuje... on bardzo nalegal, prosil, wiec sie zgodzilam, mialam zamiar odwolac to co mialam wczesniej w planach... niby sie ucieszyl, godzine mielismy juz ustalona, ale gdy zapytalam gdzie bysmy sie umowili, on zamilkl. i od 2 tygodni sie nie odzywa... i taka sytuacja trwa juz od 2 lat. nie wiem co mam myslec o tym wszystkim... dlaczego on sie tak zachowuje... niby mu zalezy na spotkaniu, ale jak przychodzi co do czego to unika spotkan... dodam jeszcze, ze te spotkania umawialismy droga smsowa. on nigdy nie zadzwonil, a jak ja dzwonilam to nie odbieral. nie moge zrozumiec, czemu on sie tak zachowuje... niby tak mu zalezy, zeby sie ze mna spotkac, a jak przychodzi co do czego to on nigdy nie moze sie spotkac... pomozcie mi zrozumiec jego zachowanie i doradzcie, czy gdy nastepnu raz zaproponuje spotkanie zgodzic sie, czy go zignorowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz mu wtedy że jak spotkanie ma wyglądać tak samo jak poprzednie to podziękujesz, i wymuś od faceta jakieś wyjaśnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona 6666
moze ktos sie pod niego podszywa? skąd wiesz ze to napewno jego numer. moze ktos robi ci kawały. to nie jest normalne tym bardziej ze tylko smsami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxz abc
ze to jego numer to jestem prawie pewna... taki sam styl pisania, te same zwroty co kiedys, gdy jeszcze sie widywalismy i czesciej z nim pisalam... a nieraz naprawde chcialabym sie spotkac, bo kiedys naprawde fajnie mi sie z nim gadalo, moglam mu powiedziec o wszytkim, wyzalic sie... nikt mnie nie rozumial lepiej od niego... nieraz brakuje mi tych naszych rozmow, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego on sie tak zachowuje... chce sie spotkac, a jednoczesnie tak jakby nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieio123
oj laska laska.Wez sie ogarnij i daj sobie spokoj z niepowaznym gosciem.Co to nie ma normalnych tylko tych z teleturnieju.a kuku gdzie jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×