Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

Gość ikjthmr
dzien dobry :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
nikogo nie ma? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
marnosc nad marnosciami w moim zyciu znow nastala... jestem najgorsza, nikt mnie nie chce i nie zechce...wszystkie dziewczyny sa ladniejsze,fajniejsze,madrzejsze ja jestem beznadziejna ,wiec kto by mnie chcial :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikjthmr - bo normalnie dostaniesz klapsa. Zamierzasz jeszcze zrobić sobie taki transparent i z nim chodzić po okolicy? Im bardziej to sobie wmawiasz, tym bardziej w to wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
zapraszamy zapraszamy :) a Ty dlaczemu jestes samotna? i czy tez u Ciebie trwa to tak dlugo jak u niektorych z Nas? notonanaus-ale ja sie tak czuje, i to po mnie widac ,ze jestem nieszczesliwa, smutek mam wypisany w oczach i na twarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikjthmr - więc to nie pomaga w pozbyciu się tego smutku. Zacznij odkrywać, że wcale taka nie jesteś. Pozwól sobie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
ale pod ktorymi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
kiedys bylam pewna siebie dziewczyna,nie mialam kompleksow i uwazalam sie za naprawde ladna dziewczyne i nic..bez skutku...wiec automatycznie zwatpilam ,widocznie tylko ja tak uwazalam :(( widocznie to nie byla prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23lata..prawde mówiąc to prawie od zawsze sama.....:( spotykalam sie z facetami,ale z żadnym na poważnie.....i nie bawie facetami,ani nic z tym stylu...tylko oni raczej mną-przynajmniej jeden taki byl....to przez niego stracilam pare lat.....rok temu to skonczylam....:( Mówią ze jestem bardzo ładna ,zgrabna,inteligentna,ale co z tego kuźwa jak ja nie wierze w siebie?Nie uazam siebie za piękną...powinnam sie cieszyc ze koncze studia ,mam dobra prace,rodzine,znajomych.....ale mam dola bo nie mam bliskiej mi osoby obok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam starych i nowych przybyszów ;) Ja nawet jak wiem , że głupia nie jestem, bo inaczej nie dostałabym się na takie trudne studia i brzydka chyba też nie, bo ludzie mi mówią, że ładna jestem tylko jakaś taka smutna... chodzi o to, że chyba muszę mieć jakiś zjebany charakter .. no i te moje problemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
no nie lepiej :( ale to nie jest tak ze ja sobie wybieram ten stan..on jest czyms spowodowony. wiem ze nie o wyglad do konca chodzi,lecz o osobowosc najbardziej,ale musi sie najpierw ktos spodobac aby chciec go poznawac dalej ,a u mnie z tym strasznie opornie...brak zainteresowania moja osoba przez plec przeciwna-od zawsze i co z tego ze kolezanki zazdroszcza figury... jak jeden "niby -zwiazek" sie u mnie konczy to jest placz ,bol i strach ,ze znow dluuuuuuuuuuuuuuuuugi czas bede sama(tak jest od zawsze)aby potem n chwile zablysnelo euforia i znow musialo sie skonczyc ,bo nikt mnie nie moze pokochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może ten brak zainteresowania o którym mówisz to nie wynik tego, że się nie podobasz, tylko, że podobając się onieśmielasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Po co się łudzić ... Albo czekasz na tego kogoś, albo się poddajesz. Jeśli czujesz, że nie można Cię pokochać, to może na to nie licz ? Na pewno nie dobrze jest się dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
nie no-az tak dobrze to ze mna nie jest :classic_cool: wszyscy moi znajomi poparowani a ja jestem ostatnia sama,ta gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
damo- umiesz pocieszyc jedyne co mnie trzyma przy zyciu to iskierka nadziei,ze byc moze sie myle jesli wiedzialabym ,ze nigdy w zyciu nie zaznam milosci ,moge um rzec juz dzis,nie ma po co zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie jest gorszy, ani ze względu na to, że jest sam, ani ze względu na wygląd, stan posiadania, adres w Holywood czy w slumsach. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, wartościowi. No chyba, że dopuszczamy się ohydnych rzeczy, to już wtedy nie. Ale to inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikjthmr - dopóki jest nadzieja i próbujesz, to jest nadzieja i wszystko jest możliwe. Czy nie jest tak, że już pisząc tutaj pokazujemy, że choćby tli się nadzieja, bo inaczej już dawno zamknęlibyśmy się w skorupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
no niby jest nadzieja ale marna ,jednak czuje ze nie jest mi dane zaznac milosci...a intuicje mam dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×