Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

Też nie raz miałem takie myśli. Ale jednak to chyba mocno nie fair wobec tych, których to rzeczywiście dotknęło. A może nie dotknęło. Może to właśnie "błogosławieństwo" - tylko my, świat, z perspektywy naszej popierniczonej "przydatności", racjonalności itd. tak to postrzegamy. Może nawet to my jesteśmy ograniczeni względem takich ludzi. Co nie zmienia faktu, że mamy to, co mamy i widać to jest nasz "odcinek", nasze "zadanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" sens można nadawać szukają przyczyny i skutku" Mi się to źle kojarzy. Z szukaniem przyczyny i skutku wszechrzeczy - w uproszczeniu - dlaczego żyjemy i po co żyjemy - jako ogół, zjawisko" To nie prowadzi moim zdaniem do sensu. Bo trzeba by było mieć odpowiedź to nie szukaj i czekaj na gwiazdkę z nieba...nie wysilaj się bo wszystko samo przyjdzie przecież ...jak pisałem sam sobie nadaj odpowiedź jak nie umiesz znaleźć..:) Not - Doszłam do wniosku, że wolałabym być chora psychicznie.. zamknąć się w swoim własnym świecie.. jak ci chorzy ludzie.. Jak myślę trzeźwo, to wcale nie jest lepiej lepiej iść na łatwiznę ...prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Czy szukanie przyczyn i skutków coś da ? Nawet jeśli znajdziemy, to co z tym zrobić ?" Nie wiem czy coś da. Może to kolejne złudzenie. Tylko trudno się powstrzymać. Chyba właśnie nieszukanie jest dobrą drogą. Tak jak "niedążenie" - tylko trzeba umieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... Kiedyś oglądałam taki psychologiczny horror.. o chorym psychicznie człowieku , który pracował w szpitalu psychiatrycznym jako lekarz.. Zresztą.. nieważne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to nie szukaj i czekaj na gwiazdkę z nieba...nie wysilaj się bo wszystko samo przyjdzie przecież ...jak pisałem sam sobie nadaj odpowiedź jak nie umiesz znaleźć.." No jakoś nie potrafię sobie uczciwie wobec siebie nadać odpowiedzi na pytanie "po co żyjemy?" I chciałbym się nie wysilać w tym kierunku, nie zastanawiać. Ale nie wiem. Patrzę na to, co widzę - może niewiele - i nie widzę w tym ładu i składu. Człowiek, to niby brzmi dumnie, ale gdy tak spojrzeć na ogół tego, co wyprawiamy jako ludzie, to jakoś mnie nie przekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy szukanie przyczyn i skutków coś da ? Nawet jeśli znajdziemy, to co z tym zrobić ? wykorzystać w dobrych celach ...dla siebie i innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie to są parszywe bestie, które mając pod dostatkiem jedzenia i tak szukają ofiar, bo tak im nakazuje chory ''instynkt ''.. Wszyscy kłamią i wszyscy są tacy sami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czytaliście, oglądaliście K-PAX? Świetne. (Do tego ta muzyka, aż sobie włączę). Mi absolutnie utkwiło w pamięci filmowe patrzenie na świat Prota (Kevina Spacey) - w sensie fizycznym patrzenie, spoglądanie które oddaje chłonięcie i zachwyt poznawania, doznawania. Z tą muzyką czasem mi też się tak udaje postrzegać, choć "w środku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakoś nie potrafię sobie uczciwie wobec siebie nadać odpowiedzi na pytanie "po co żyjemy?" I chciałbym się nie wysilać w tym kierunku, nie zastanawiać. Ale nie wiem. Patrzę na to, co widzę - może niewiele - i nie widzę w tym ładu i składu. Człowiek, to niby brzmi dumnie, ale gdy tak spojrzeć na ogół tego, co wyprawiamy jako ludzie, to jakoś mnie nie przekonuje. może ktoś musi nadać sens Twojemu życiu? szukaj i znajdziesz...chaos jest nadany po to by szukać i znajdywać , a czasem zmieniać przeznaczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co w ogóle żyć, jak życie do niczego nie prowadzi ? Nasi rodzice nas spłodzili.. no dobra.. mamy już to nasze ''życie'' .. z wiadomych przyczyn chcemy je wykorzystać jak najlepiej.. prawdopodobnie dlatego, że nie chcemy go ''zmarnować''. To jest jak z pieniędzmi.. chcemy wydać na coś, co nam się przyda, ale czy życie nam się przydaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może chaos jest stanem naturalnym wszechrzeczy, a brak chaosu tylko chwilową anomalią? Chociaż w sumie, to już jest taki poziom abstrakcji, który nic nie zmienia, poza logiczną łamigłówką bez odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filozofowie nie różnią się niczym od nas. Jedynie etykietką. I tak nie są w stanie znaleźć odpowiedzi - świadczy o tym, że każdy co trochę ma inną. Choć może w tym sens odpowiedzi, że nie ma jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się w tej muzyce najbardziej podoba plumkanie na tym jakimś fortepianie, a później to przejście około 2/3 trwania, gdy najpierw wycisza, zwalnia, a później rusza mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zeszłej zimy byłem najbardziej na tym etapie - telefon, słuchawki i "w teren". Szczególnie świetnie było jak był śnieg. Można było wręcz fruwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie tylko ja mam jakies schizy na punkcie tej melodii :classic_cool:, ale ona mi tak przypomina o tym, jacy jesteśmy mali i że tak naprawdę nic nie wiemy.. , ze jest jeszcze tyle nieodkrytych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz melodie, szczególnie filmowe chyba mają zawsze bardzo silne powiązanie z kontekstem w naszych głowach - choćby kontekstem "uczuciowym" - tak jak dla mnie ta z Band of Brothers i skojarzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×