Samotność i jej smak..

dlatego nie tęsknię za mieszkaniem tam , ale gdybym musiał ( praca ) to trudno..., na razie , w bliskiej przyszlości parę dni muszę tam spędzić

idę sobie na razie, nie jest dobrze dziś niestety, ale spróbuję coś porobić w domu, bo mam straszny bałagan. trzymaj się Wyssany..

na razie Padme

Wszystkim ...na to wygląda , że niewielu przeżyło ten dzień :D ale i dusze podobno porafią się komunikować z żywymi :) allo , allo

Ja przeżyłem, choć ciągle siedzę w poprawkach. Ale "jest dobrze, jest dobrze, ale nie najgorzej jest..."

no właśnie. to ,że może być tak niedobrze , że ... to nie ma znaczenia :D grunt to amerykański, szeroki uśmiech , taki : :D :D :D i , hej chłopcy , bagnet na broń ...:)

i ja przezylam :D..i to calkiem niezle:) dzis mam taki dobry nastroj,jak dawno nie mialam ,niby nic takiego sie nie wydarzylo ale ogarnal mnie jakis taki blogi spokoj i radosc z obcowania z innymi ,a nawet z praca;) ale ciekawe jak dlugo potrwa-ja tez przechodze ostatnio hustawke nastrojow :O(lacze sie z Toba Trzecia..) Wyssany-ale mnie wczoraj opierdzieliles:(,ze na jeden dzien sie zamknelam w sobie:O

panno M na coś chociaż przydał się ten opierdziantus ??? masz trochę mojej Mocy w ramach rekompensaty za straty na psyche .. szsz...przesylam ....czujesz ?

a no jak widac przydal;)skoro jest lepiej.. dobrej nocy chlopaki i dziewczyny :)

Świetnie Panno :) Tak trzymać. Ja też mam takie momenty. Choć teraz jest też ok, bez wysokiego wzlotu - ale tak spokojnie, bez stromych fal czy w dół czy w górę. No i dochodzi element wyczekiwania, że jak uporam się z tymi poprawkami, wstępami, zakończeniami, to wyruszę sobie pofocić wreszcie :) Może już w niedzielę, przy dobrym wietrze. Iha! :) A ze mną też się Panno łączysz? :P

hej, jest ktoś jeszcze?

............. ....... .... ... .. ...[kwiat ..... ....... .......... ............. ................ ................. w dniu urodzin DLA PADME.. szczęścia ..i jeszcze raz wielu chwil szczęścia.. dla Ciebie, życzę ....

coś nie tak... :)

oj Padme ma dziś urodziny?to i ja wszystkiego najlepszego życzę :)

wyssany porozmawiasz ze mną chwilę?

........... ...... .. [love[ ... ....... .......... ............ .............. lepiej... ?

już jestem czr.

eh dziś znowu było źle..co najgorsze rozwalam sobie związek przez moje własne problemy. nie wierzę, że on mnie naprawdę kocha,że chce ze mną być.czasem myślę,ze jest ze mną tylko dlatego, że jestem w pobliżu.czytałam dziś o neurotycznej potrzebie miłości-to trochę o mnie...wyssany, pewnie wiesz co to jest, więc nie będę wklejać tu tekstów z internetu.. zastanawiam sie, czy jest sens czytać w ogóle o tych wszystkich zaburzeniach, nerwicach, depresjach...bo ciągle mi się wydaje, że odnajduję tam gdzieś kawałek siebie.. :( to straszne...

ten art. akuray dotyczy ciebie . warto wiedzieć , choć tak naprawdę niewiele to da. Każdy ma w sobie pewne cechy neurotyczne , różne są też stopnie tego, Nie zawsze jest się takim , jak tam pisze , ale ....

właśnie, to niewiele daje. przyczyn tego, co ja odczuwam często szuka się w dzieciństwie-a ja pamiętam, że jak byłam mała to miałam ten niedosyt miłości,mimo,że rodzice poświęcali mi masę czasu, to i tak mi zawsze było mało. musiałam być nieustannie w centrum uwagi, podziwiana, potrzebna,niezastąpiona. do dziś tak czuję...i nie wiem,gdzie leży przyczyna.

ale jest jeszcze to drugie : jest miłość rodziców , ale ca też niezaspokajane potrzeby , większe niż u " normalnych dzieci" i też dochodzi do póżniejszych problemów z osobowością

hej czar. to w jakimś stopniu narcyzm.

domyślam się,że to narcyzm.o tym też czytałam. czyli możliwe że mam po prostu takie wrodzone większe potrzeby niż inni? aha no i pamiętam że od dzieciństwa byłam strasznie nadwrażliwa. bardzo boję się zła,zabijania, śmierci.gdy słyszę, że ktoś miał wypadek, czy coś o wojnie to aż mnie skręca.panicznie boję się takich rzeczy-od dzieciństwa mnie przerażały chociażby wiadomości,gdzie mówią o takich rzeczach.

teraz sobie pomyślałam,że straszne glupoty tu wypisuję :( wybacz wyssany że Cię tak zamęczam.

tzrecia ....jesteś taka jak ja , niestety mamy to samo i to nie są żadne głupoty , tylko ...prawda. trochę neurotyzmu, narcyzmu i realu.

to dobrze,że mówisz, że to nie są głupoty...świadomość, że nie ja jedna coś takiego przeżywam trochę pomaga.idę już spać, Tobie też spokojnych snów życzę :)

papa

aha no i pamiętam że od dzieciństwa byłam strasznie nadwrażliwa. bardzo boję się zła,zabijania, śmierci.gdy słyszę, że ktoś miał wypadek, czy coś o wojnie to aż mnie skręca.panicznie boję się takich rzeczy-od dzieciństwa mnie przerażały chociażby wiadomości,gdzie mówią o takich rzeczach.' moze jakis slad z dziecinstwa...

Wszystkiego najlepszego Padme z okazji urodzin - żeby wszystko Ci sprzyjało, żeby towarzyszył Ci dobry humor i optymizm, a do tego rozpromieniał uśmiech. Spełnienia marzeń i w ogóle wszystkiego najlepszego. Cześć wszystkim.

OCH! bardzo dziękuję. Not, trzecia, ale przede wszystkim Wyssany!! Jesteś kochany, Wyssany, tak Ci się chciało.. merci. dziś juz jakoś dobrze, w każdym razie lepiej o niebo od wczoraj. Sami wiecie, ze urodziny, święta, wszelkie dni, w których przypomina się brak bliskich są trudne do zniesienia.. ale ja tę zapaść przezyłam wczoraj, przed urodzinami, a dziś czuję się jak po, hehe, i fajnie. dzięki.