Samotność i jej smak..

A jak :D Slodziutkie, mieciutkie, kto sie skusi ? :P

Nikt ? :( :O Bedzie wiecej dla mnie

Ja się skuszę, jak zawsze.

Pytanie... czy sie z Toba podziele ? :P Jak ladnie poprosisz, to mozeeee :D

a ja jem czipsy i przegryzam bananem ;) widze humory dopisuja,u mnie roznie-do tej pory bylo super,a bedac u znajomej znowu mnie naszly chwile zadumy,bylo kilka nowych osob,pary....a ja ciagle sama.. czy naprawde nie mozna mnie pokochac ?wroc -czy nie moze mi sie choc raz w zyciu trafic taka milosc ,gdzie jedna osoba za druga skoczylaby w przyslowiowy ogien...taka ,gdzie patrzylabym ze szczesciem i miloscia na ukochana osobe..czy to tak wiele?? :(

Panno M. - to tylko pozory... mamy swoje zmartwienia. Milosc nie istnieje... nie warto sie przejmowac ;)

Ładnie proszę. Ooo, jak ja ładnie proszę. Panno - nie smutaj, to wszystko jeszcze przed Tobą.

Ooo... zasluzyles :D

tajemnicza-ja nie wiem jak mozna zyc z taka mysla :( smacznego

Z taka mysla jest latwiej... przynajmniej sie tym nie zadreczam. Panno M. - Tobie tez dam :D

kto miłości w sobie nie ma , jest jak ten....cymbał brzmiący...;)

To mnie obrazilo

haha , ale będziesz miała :)

Co bede miala ? :(

Nie bede

przykro mi, ale niestety Cię to spotka ..:D

Skad mozesz to wiedziec ? Nie chce jej... zawsze konczy sie tak samo...

prorok jaki , czy co ??? słońce ileś tam razy zotoczy koło wokół ziemi , a ziemia wokoło słońca i... następnego dnia ...przyjdzie :)

Nie uogolniaj

dobra ...31. 12 201..:D

Taaaa...

Tyle wiem i nic więcej ni powiem... masz wolne do sylwestra :D

Jasne, jasne... ktos musialby sie niezle upic, zeby sie we mnie zakochac. Co innego seks :D

Alkoholu tam niebędzie .... :D :D :D albo zabraknie, albo wyparuje .... nie widzę tam czegoś takiego :(

Wobec tego gdzie spedze sylwestra ? :D

widocznie musisz je tak spędzać , aby tam alkohola żadnego nie było...

i co z tego ze spotykalam go..mowil ze kocha,ze skoczy za mna w przyslowiowy ogien,ze na zawsze,na wieki,bla bla bla...miesiac jak ze snow....wczesniej prawie 2 lata znajomosci z widzenia...i co?zostawil..bez slowa..po prostu przestal pisac i spotykac sie...wole ta moja samotnosc,ma slodko gorzki smak ale nie wierze w milosc,zmienilam sie,nie lekam sie samotnosci

I tu mamy przyklad... Milosc NIE ISTNIEJE... Zdajecie sobie sprawe ile jest rozwodow i zdrad ? :O

a Kopernik też była kobietą

Wyssany , to nie ciemnogrod. Za duzo romansow :P