SŁYSZELISCIE CO SIE DZISIAJ STAŁO W PEWNYM SZPITALU

? Kobieta przyszła do szpitala i powiedziała, że rodzi. Pielęgniarki na to - co pani mówi, gdzie pani rodzi? Nie wzieły jej na oddział. I dziecko dosłownie wyleciało z kobiety na główeczkę... Rozumiecie? To nie żarty. Trąbili o tym w radiu rano:/ Boże co my mamy za personel w tych szpitalach? Nie wiem co sie stało z maleństwem:/

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7303170,Dziecko_urodzilo_sie__gdy_matka_stala__Wina_poloznych_.html

dziecko ma głowe nie głoweczke

Główeczkę!!!! Bo jest maluteńkie.

nie dzis tylko dwa tygodnie temu...

takie straszniutkie sytuacyjki w szpitalikach :(

Taa... I jeszcze po fakcie lekarz opierdzielił ją, że nie wołała, że to już. Chcieli na nią zrzucić całą wine, jak się okazało, że dziecko ma pękniętą czaszkę - jej mąż się wkur*** i poleciał na policję i dodatkowo zgłosił sprawę mediom. Polska to dziwny kraj