Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwne albo nie dziwne

Dlaczego 99 procent kobiet to materialistki

Polecane posty

Gość musiinnaaa
"Z drugiej strony faceci wybiorą w większości biedną ale ładną kobietę niż dużo brzydszą (średnią) ale bogatą. U kobiet proporcja pewnie by była na odwrót (brzydszy ale bogatszy). " Zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie tu qrwa romantyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie absolutnie nie denerwuje
sam fakt, że kobiety oceniają facetów przez pryzmat kasy. Mnie denerwuje to, że temu uparcie zaprzeczają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiinnaaa
Randman > piszesz o tym że to niemożliwe aby potrzeby kobiet tak szybko ewoluowały. Ale czy ja wiem? Popatrz: jaskiniowiec wybierał do zapłodnienia najzdrowsze, najkształtniejsze samice. Samica dopuszczała do siebie tylko zdrowych, silnych samców. Potem rodziła dzieci, zostawała w jaskini, samiec wychodził na zewnątrz, polował, wracal do jaskini ze zdobyczami. Przykładowo w XIX wieku - bylo inaczej?? Dla panny było najważniejsze bogato wydać się za mąż. Ona sama nie musiała być bogata - sam słyszałeś na pewno o przypadkach gdy zadlużona rodzina dziewczyny wydawała ją za mąż za boagtego faceta, aby ten spłacił długi rodziny. Za to dziewczyna miała być młoda i powabna. Facet mógł być nawet starszy, brzydki - byle by byl bogaty. Kobiety siedziały w domach, mężczyzni wychodzili "polować" i przynosili pożywienie. To własnie inaczej powinieneś zadać pytanie.... Gdyby w dzisiejszych czasach kobiety NIE bylyby materialistkami to mógłbyś powiedzieć "jak to mozliwe że tak szybko wpłynęła na nie ewolucja??". Kobiety właśnie NIE ZMIENIŁY myślenia od milionów lat. To facet ma zarabiać na dom, znosić "pożywienie" (kasę). Tak było, jesti będzie. A współczesna sytuacja że kobiety też pracują - nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randman
ad Muslina. My sobie zdajemy z tego sprawę, chyba zauważyłas, ze kazdy facet wypowiada sie w tym tonie? Ale tego nie rozumiemy. Dlaczego facet z kasą was pociaga skoro tej kasy nie potrzebujecie gdyż pracujecie? Mówisz jeszcze władza, pozycja, szacunek...czyli nie szanujecie ludzi biednych ale uczciwych a to świadczy o tym ze jesteście...złe. Ludzie źli nie są godni szacunku, dlatego faceci nie szanują kobiet - materialistek. P.S. - też wolałabyś pójść do łózka z Dannym de Vito niż z przystojniakiem z sąsiedztwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423124324
U kobiet liczy się uroda, u mężczyzn liczą się pieniądze - prawda stara jak świat. Wybitnie urodziwa dziewczyna jest w stanie zdobyć wszystko. Bardzo bogaty facet też jest w stanie zdobyć wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiinnaaa
"czyli nie szanujecie ludzi biednych ale uczciwych a to świadczy o tym ze jesteście...złe." A tak na serio - mógłbyś związać się z mocno otyłą, ale romantyczną i uczciwą dziewczyną? Bo jeślli nie, to świadczy o tym że jesteś... zły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiinnaaa
"Dlaczego facet z kasą was pociaga skoro tej kasy NIE POTRZEBUJECIE gdyż pracujecie? " Że co? Pokaż mi chociaż jedną zdrową na umyśle osobę której kasa NIE JEST POTRZEBNA. Zobacz - po co bogatej dziewczynie byłby potrzebny biedny facet? Ja bym nie chciala takiego ciągnąć jak kuli u nogi, opłacać nasze życie. Ja mialabym zarabiać na dom, a on co by robił? znowu biedna dziewczyna też nie chce biednego bo wie, że to już w ogole skończy się katastrofą - razem będą biedę klepać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randman
I jeszcze w kwestii ewolucji kobiet...w ostatnich czasach istotnie w większości kultur była presja na kobiety by znaleźć bogatego meza. Ale teżzdarzały sie kultury gdzie to nie maiło znaczenia. Raptem w takiej Sparcie 2 i pól tys lat temu liczyła sie siła i sprawnosć a nie majątek, w Grecji, Rzymie, takze w czasach średniowiecznych liczyło sie bardziej arystokratyczne pochodzenie (np od mitycznych bohaterów, szlachta) niż majątek. Zatem chyba to jednak sprawa kulturowa a nie ewolucyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem w tym
że faceci nie wartościują ludzi przez pryzmat posiadanej kasy. W tzw. męskim swiecie bywają przyjeźnie, które trwają wiele lat i jeden facet ma kupe kasy drugiemu mniej poszczesciło się w zyciu - a przyjaźn się utrzymuje od czasów szkolnych, gdy razem kopali piłkę...i dalej mogą iść razem na piwo U kobiet to jest niemozliwe. Nie istnieją przyjaciołki, których status materialny znacznie się rózni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiinnaaa
"też wolałabyś pójść do łózka z Dannym de Vito niż z przystojniakiem z sąsiedztwa?" Ty nie zrozumiesz tego!!! Jesteś mężczyzną i dla Ciebie to uroda jest priorytetem (nawet jeśli będziesz próbował zaprzeczać). Więc porównanie jest DLA CIEBIE niezrozumiałe, bo wg Ciebie brzmi ono "czy wolałbyś bogatą odrażającą kobietę, czy piękną biedną", bo Ty - jako facet - wybierzesz drugą opcję!!! Gdybym miała do wyboru tylko i wyłącznie te dwie opcje... Z biednym, bezrobotnym obibokiem, ale przystojnym - mogłabym tylko pójść do łózka, nie planowałabym zycia z niebieskim ptakiem którego ambicje sięgają niżej niż jego podeszwy. Ale stworzyć związek na stałe - z Danny'm De Vito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiinnaaa
"U kobiet to jest niemozliwe. Nie istnieją przyjaciołki, których status materialny znacznie się rózni. " dodałabym jeszcze, że u kobiet przyjaźń jest niemozliwa także, gdy znacznie róznią sie urodą. Przynajmniej te pary przyjaciółek jakie znam to zawsze są na podobnym poziomie urody - albo obie brzydkie, albo obie ładne. U facetów tak nie ma, znam pary męskich przyjaciół gdzie jeden jest brzydki a drugi przystojny. Jako kobieta niestety w ogole nie weim czy wierzyć w kobiecą przyjaźń. Moim zdaniem wśród kobiet jest za duża rywalizacja aby tak naprawdę, szczerze i uczciwie mogły się przyjaźnić (chyba że np. matka z córką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Randman
Nic się nie zmieniło, kobiety zawsze oceniały facetów pod wzgledem pozycji w stadzie, a w róznych epokach i kulturach te wyznaczniki były rózne... Jakby dzisiaj tak jak w Sparcie wyznacznikiem pozycji była siła - to najpiekniejsi i najbardziej poszukiwani byliby osiłkowie, Pode w SF - jesli wprowadzono by zapis w jakimś prawie, ze prezesem moze zostać tylko łysy - wszystkim kobietom podobali by się łysi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randman
"Ale stworzyć związek na stałe - z Danny'm De Vito. " Po co? Seks jest bardzo ważnym elementem życia. Czy nie rozumiesz ze piękne stroje, samochody, wycieczki nie zrekompensuja ci straty przyjemnosci płynącej z dobrego seksu? "Dlaczego facet z kasą was pociaga skoro tej kasy NIE POTRZEBUJECIE gdyż pracujecie? " Że co? Pokaż mi chociaż jedną zdrową na umyśle osobę której kasa NIE JEST POTRZEBNA" Ale ile tej forsy potrzebujesz? Naprawde nie jesteśw stanie sama tyle zarobićby te swoje potrzeby zaspokoić? "A tak na serio - mógłbyś związać się z mocno otyłą, ale romantyczną i uczciwą dziewczyną? Bo jeślli nie, to świadczy o tym że jesteś... zły" Czy tak funkcjonuje nasza kultura? Pierwsze słyszę by przy takim wyborze facet miał być zły, natomiast przy wyborze że biedny ale uczciwy jest mniej godny szacunku od bogatego kombinatora nasza kultura wypowiada sie jednoznacznie. Poza tym z brzydką i otyłą narażam swoje dzieci zę będą chore i brzydkie (czyli dochodzi tu i zakodowana w genach presja ewolucyjna) oraz wreszcie zupełnie stracę radosc z seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
No własnie, osoba wyżej ma rację. Przykładowo - podoba Ci się Angelina Jolie. Uważasz że gdybyś żył 1000 lat temu, ona byłaby w czyimś guście? Nie. Nawet 50 lat temu byłaby uznawana za zbyt chudą, bo wtedy królował typ Marylin Monroe z bardzo zaokrągloną pupą, pełnymi udami i krągłymi ramionami. Za kolejnych 50 lat może będą Ci się podobały kobiety wyglądające jak mali chłopcy, może łyse - bo taki akurat będzie kanon. Ale i tak - w przypadku mężczyzn - zawsze będzie się to rozbijało o wygląd kobiety. A u kobiet zawsze będzie się rozbijało o pozycję mężczyzny w stadzie. Dziś wyznacznikiem tego są pieniądze, kiedyś była siła, a kiedyś tytuł szlachecki - obojętnie. Ale wysoka pozycja w stadzie - to jest dla kobiety najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiinnaaa
"Seks jest bardzo ważnym elementem życia. Czy nie rozumiesz ze piękne stroje, samochody, wycieczki nie zrekompensuja ci straty przyjemnosci płynącej z dobrego seksu?" Ty chyba nie rozumiesz że ja jestem kobietą, Ty mężczyzną i że jesteśmy różni. To co dla Ciebie oczywiste - dla mnie nie musi takie być. Ja rozumuję inaczej niż Ty, seks jest dla Ciebie totalnym priorytetem w życiu, ale dla kobiety priorytetem są pieniądze, nawet gdy lubi seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filonka z szypułką
Randman, daj już spokój z tym seksem :O bo gadasz jak nakręcony. Dobre orgazmy to mogę zrobić sobie sama - to po pierwsze. Po drugie - z bogatym facetem podniecenie kobiety automatycznie wzrasta, a co za tym idzie - łatwiej o orgazm, zresztą poczytaj tutaj: http://www.dziennik.pl/kobieta/article302442/Bogaci_daja_kobiecie_wiecej_orgazmow.html?service=print

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam tezę......
Potwierdzam! Z przystojnym ale biednym nie miałam tyle przyjemności co z bogatym ale brzydszym. Z tym biednym o orgazm było trudno, był rzadko a nawet gdy był to byl taki sobie. A z tym bogatym miałam szybko, łatwo i każdy orgazm był bardzo silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam tu są zołzy
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3846329 &start=14160 to są właśnie zołzy galerianki laski wieją z lekcji i nie wiedzą co to usprawiedliwienie rodzica w szkole panny z gimnazjum wzieły się za czytanie poradników dla starych histeryczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randman
uff...no to nie mam tu argumentu skoro dyskutuję z osobami majacymi więcej przyjemności z seksu z osobnikami wyglądającymi jak Danny de Vito niż z takimi jak powiedzmy Brad Pitt. Mówicie pozycja w stadzie - uważacie ze w środowisku mężczyzn gdy sie spotkają, kasiasty i z pozycja Danny de Vito ma wyższą pozycję od przystojniaka z blokowiska czy jakiegoś strongmena? Zapewniam cie że niewielu takich facetów zamieniłoby sie z Dannym de Vito, Kaczyńskim czy Gudzowatym. Ja np na pewno bym tego nie zrobił. I jeszcze w kwestii kasy - wielu kasiastych ludzi dochodzi do pieniędzy nieuczciwą drogą, bądź półuczciwą, typu układy itp. Nie obrzydza was to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka23.............
Nie lubię bogatych facetów, duże pieniądze często wypaczają. Mój facet (posiadam takiego) może korzystać z mojej kasy jak chce, teraz on ma więcej, pomaga mi, ale i ja kupowałam mu jedzenie często. Ma pasje, lubi robić muzykę. Uważam, że spokojnie ja mogę zarabiać na rodzinę i do tego dążę zresztą. Ważne dla mnie abyśmy stworzyli kochającą rodzinę, a nie układ. Wolę kupić sobie gramofony niż nowe buty, albo dokupić parę płyt winylowych swojemu chłopakowi, fajnie jak będziemy mogli nie martwić się o kasę, a on też zostanie w domu z dzieckiem, zamiast siedzieć na piwie i tyć będzie mógł sobie robić to co kocha, a wymaga to czasu. Ja chce mieć taki zawód, że pieniędzy mi nie zabraknie, sama mam na siebie zarobić, budowanie przyszłości na cudzej zamożności to bardzo ryzykowna zabawa. Nie dla mnie. Póki będzie mieć za to żyć, mogę to ja utrzymywać dom i tak już ciężko pracuje i mi pomaga, niech FACET też ma coś z życia. Potem się dziwić, że po 60 jest o połowę więcej kobiet niż mężczyzn, jak faceci całe życie są robolami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
materializm jest dla nieudacznic, jeszcze na swojej drodze nie spotkalem zaradnej kobiety z podejsciem materialistycznym do zwiazku.. zeby nie bylo wyjasniam czym dla mnie jest materializm: materializm wtedy gdy pokraka zyciowa w stylu kasjerka z zarobkami 1200 czy tez bezrobodna szuka ustawionego kolesia, taka kobieta na szacunek nie zasluguje i wsrod mezczyzn nigdy go nie bedzie miala. "najpierw wymagaj od siebie potem od innych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
*materializm jest wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka23.............
Ale gdzie tu zaradność? Powiedzmy, że się jakiejś wątpliwej damie udało złowić tego bogatego męża? A on ją zdradza, porzuca lub umiera nagle itp. Zostaje gorzej niż niczym, bo czasem z jego zobowiązaniami. Jeżeli będzie mogła liczyć na siebie i swoją pracę, to taka sytuacja nie zrujnuje jej i tak płytkiego życia tak doszczętnie. Mało tego, fajnie jak facet ma również ten komfort, że nie jest jednym żywicielem rodziny i nie musi się wykańczać w pracy na nową torebkę dla swojej kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjatkowa_inna
to należę do tego 1 %, jeśli chodzi o sprawy materialne zawsze starałam się liczyc tylko na siebie ;) każdy jest inny a priorytety tez się zmieniają wraz z dojrzewaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
autor tego tematu chyba swoj swiatopoglad kreuje w internecie, kobiet nie materialistek wbrew pozora jest bardzo duzo... niektore kobiety juz nawet przesadzaja z ta niezaleznosci i nawet nie pozwalaja zaplacic za siebie na pierwszej randce, ale skoro tak czuja sie lepiej to spoko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aleo
a czy autor w ogóle ma jakiś światopogląd ;) ??pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
ja mysle ze on swoje nieudacznictwo w kontaktach z kobietami tlumaczy brakiem kasy i potem takie teorie tworzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aleo
ależ to jest oczywiste z jego wypowiedzi tak wynika ale nie popełniaj zbrodni nazywając jego czegoś "prawie jak myślę" światopoglądem to nawet nie jest pogląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
nie pouczaj mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×