Zostawił dla mnie żonę!!!

nie gimnazjalista tylko kumpel takiego co poszedł do głupiej dziffki, bo mu w głowie namąciła, a teraz chłop kombinuje jak dziffke wycyckać i kase dać dzieciom, zeby go żona z powrotem przyjęła, bo dziffką się już nasycił i przekonał osobiście jaka to podła suka i zołza. żona przy niej to anioł

Podobno noe ma lepszego faceta niz zajety

gdyby mieli wiare w boga to by zony nie zdradził i dla tego lewica tak najedzą na kosciuł

dlatego żona odbierze co swoje he he he

gość dziś nie gimnazjalista tylko kumpel takiego co poszedł do głupiej dziffki, bo mu w głowie namąciła, a teraz chłop kombinuje jak dziffke wycyckać i kase dać dzieciom, zeby go żona z powrotem przyjęła, bo dziffką się już nasycił i przekonał osobiście jaka to podła suka i zołza. żona przy niej to anioł xxx jasne:D:D:D:D do szkoły matole!!!:D:D:D:D

gość dziś gdyby mieli wiare w boga to by zony nie zdradził i dla tego lewica tak najedzą na kosciuł xxxx PiS nie sponsoruje slowników ortograficznych?

co tam wiara i kościół. dziffki wiedzą jak zakręcić i chłop głupieje. napatrzyłem się na to i nawet tej dziffce pomagałem troche, bo mnie bardzo prosiła, ale po tym co mi ostatnio kumpel opowiada o niej no i co sam miałem okazję zobaczyć naprawiam swój błąd i pomagam teraz tylko kumplowi. będzie ubaw po pachy z podłej suki

matko jakie te żony sa żałosne, co za język, no i w ogóle nie widza w sobie winy, mysla ze jak sa zonami to udupiły faceta na zawsze mimo ze traktuja go jak smiecia, a tu nagle pojawia sie kobieta która nadaje sens zyciu faceta i zona trzesie portkami ze zostanie sama bez kasy meza :D

Matko jakie żałosne te kochanice co za tupet, no i w ogóle nie widzą swojej winy. Myślą, ze są nie wiem jak ważne dla cudzego męża, a na prawdę są śmieciami. Ludzie prawdę im piszą, a te trzęsą portkami, ze zostaną same i bez kasy kochanka :D

tak, tak tak to sobie własnie tłumacz marna zonko, a ja wkrótce zostane zoną faceta którego uwielbiam :) a jego ex zona juz jest wspomnieniem, koszmarnym w dodatku

sama jestes paszteciara :) jestem zgrabna bardzo ładna blondynka, nie musze na nic czekac ja juz go mam a on zony juz nie ma :) wkrótce ja nia zostane i to on nalega na slub, nie musiałam niczego wypraszac :)

Nie dość, ze pasztet to jeszcze z wybujałą wyobraźnią. Gdyby faktycznie tak było jak piszesz to nie jęczałabyś od wczoraj na kafe. Grunt ci się wali pod nogami, bo kochaś kopnął cię w zad i z tego powodu histeryzujesz w necie :D

napisałam tu dzis pierwszy raz :) jesli ktos tu ma bujna wyobraznie to ty, pewnie zaczełas sie bać że jednak ta zła kochanka moze sie okazac lepsza od ciebie i maz cie dla niej zostawi

Brzydzę sie zdradą. Jak coś w małżeństwie się nie układa to trzeba mieć cywilną odwagę żeby to zakończyć, a dopiero później można próbować ulożyć sobie życie z nową osobą.

dziś tak jasne pierwszy raz :D Ja też. :D Wiesz? :D O cudzego męża się nie martw żałosny koorfiszonie, bo nie każdy mężczyzna jest idiotą co zamieni żonę na koorfe. Mój maż się brzydzi takich ścier jak ty, bo śmierdzisz gownem na odległość. :D

wiesz twoje wyzwiska mnie nie ruszaja bo mnie nie dotycza, skoro twój maz taki wierny tobie to co tutaj robisz i dlaczego pałasz nienawiscia??? odpowiem ci: bo jestes zdradzana przez męża, jestes jedna z tych paskudnych złych zon, ale odsuwasz to od siebie i zyjez w wyimaginowanym swiecie w którym kazdy jest winy tylko nie ty :D

gosciu z 13:20 co za elokwencja z ciebie bije i kultura :D w ogóle sie nie dziwie ze cie maz zdradza :D

jestescie szczesliwe

Już raz pisałam zidiociały pasztecie, żebyś nie interesowała się cudzymi mężami, bo nie każdy facet to idiota taki jak twój kochaś, który z resztą cię zdradza z kolejna dzifką taką samą ty zawsze chętną. :D Dlaczego jeszcze nie jesteś jego żoną, gdy on tak nalega na ślub? Przecież widać jak bardzo tego chcesz, aż się doczekać nie możesz. :D Tylko, że się nie doczekasz nigdy naiwny tłumoku :D

nie jestem po zadnej ze stron, po prostu zazwyczaj okolicznosci sa sprzyjajace...zona jest wredna a w miedzy czasie nawija sie jakas panienka i hop, romans gotowy (nie mowie o typowych kurw...ch bo oni nawet przy najpiekniejszej i kochanej beda zdradzac) ale jedno wiem, na pewno, kochajacego, zafascynowanego swoja kobieta faceta, podziwiajacego ja naprawde ciezko jest sprowadzic na zla droge, czasem jest to wrecz niemozliwe, wiec wnioski nasuwaja sie same

jeszcze jego żoną nie została a już ją zdradza a ta kretynka się z żonami wykłóca i je wyzywa. jesteś żałosną kreaturą i paskudną zołzą dlatego wiecznie samotna i sfrustrowana. żadna normalna i szczęslia kobieta nie wierzy w złe, paskudne żony. uwierzy tylko taki koczkodan jak ty, bo wtedy czuje się lepiej

dziś nie chrzań bo twój też cię zdradza :D:D

ale jedno wiem, na pewno, kochajacego, zafascynowanego swoja kobieta faceta, podziwiajacego ja naprawde ciezko jest sprowadzic na zla droge, czasem jest to wrecz niemozliwe, wiec wnioski nasuwaja sie same xxxxxx ciekawią mnie te wnioski?? Mój mnie podziwia i jest mną zafascynowany ale musiałam wykonać strasznie dużo pracy by taki statut wspaniałej, wyjątkowej kobiety uzyskać....sam papierek z USC do tego nie wystarcza

Co tak zdanie nagle zmieniła głupia kochanico, że nie jesteś po żadnej ze stron? Tak, twój kochaś też cię zdradza :D

Wracajac do tematu........bardzo bym chciala, aby ten palant, moj maz, w cholere wyprowadzil sie do tej swojej d****i! Namawiam, pakuje walizki, zgadzam sie na rozwod bez orzekania o winie, byle tylko sie wyniosl z domu. Ale ten pacan nie chce......kurde, i ktos to potrafi zrozumiec?????

ciekawią mnie te wnioski?? Mój mnie podziwia i jest mną zafascynowany ale musiałam wykonać strasznie dużo pracy by taki statut wspaniałej, wyjątkowej kobiety uzyskać....sam papierek z USC do tego nie wystarcza xxxxxx Nie pierdziel głupot, bo cię zdradza pasztecie po kilku operacjach plastycznych ze sztucznymi cyckami. Jakby cię nie zdradzał tobyś tu nie pisała idiotko :D

to ja pisalam o tych wnioskach...oczywiscie,ze nie wystarcza...ja nie mam zadnego papierka i nie potrzebuje..i to moj facet we mnie kocha, ze jestem silna,ze jestem z nim choc go nie potrzebuje bo swietnie sobie w zyciu radze, on czuje,ze ja go naprawde kocham, nie jest mi do niczego potrzebny, kocham go bo jest cudownym czlowiekiem a nie dlatego,ze moze mi cos dac (poczucie bezpieczenstwa, dziecko, mieszkanie czy cokolwiek)nie ciazy na nas zadna presja, po prostu jestesmy ze soba bo jest to nasz wybor i nam sie uklada, dbam o swojego mezczyne ale przede wszystkim dbam o siebie, dzieci nie chce miec wiec nie czuje zadnego przymusu, presji itp. on tez nie czuje sie jak jakis ogier rozplodowy czy ktos kto bedzie musial mnie utrzymywac bo sama nie ogarniam, nikt nikogo do niczego nie zmusza i jest pieknie

każda kochanka jest zdradzana tylko one są tak głupie i naiwne ze nawet o tych zdradach nie chcą słyszeć. myślą, że to one są te najwspanialsze i jedyne. takie typowe blondynki z kawałów :D:D:D

dziś ty tępa naiwniaro przecież ten facet cię zdradza. i nie serwuj nam tu bajek,bo i tak wszyscy wiedzą, ze jesteś zdradzaną, sfrustowaną i paskudną jędzą :D

oczywiscie,ze sa glupie choc nie zgodze sie,ze kazdy kto zwiazal sie z kochanka ja tez zdradzi...ale na pewno trzeba go bardziej pilnowac bo widac, ze facet ma tendencje :) znam tez takich, ktorzy w kochance znalezli to czego im brakowalo u zony i juz nie swiruja :)