Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna chlopakaa

moj facet chyba mnie nie szanuje

Polecane posty

Gość dziewczyna chlopakaa

moj facet chyba nie ma szacunku do mnie zbyt wiele. potrafi byc kochany, czuly, pociesza mnie w trudnych chwilach, ale tez bardzo szybko sie irytuje i potrafi wtedy sie np. do mnie odezwac slowami ze jestem np. glupia albo zachowuje sie jakbym nie byla zbyt inteligentna.. sama juz nie wiem, co mam robic,. mowie mu ze tego sobie nie zycze, a on odwraca kota ogonem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up....... /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość futokaasa
Daj mu w ryj, na wstępie, koles jest niewychowany i jak każdy polak z góry zakłada że baby to idiotki ,gorsze od facetów. nie bój się że go stracisz, następny będzie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
Najgorsze ze moj kot to rasowy pers i bardzo nie lubi jak sie go ciagnie za ogon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
a jak np. rozmawiamy przez telefon? to jak mam sie zachowac?? nie wiem juz jak na to reagowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zaczyna, więc uważaj. Na początku "jakaś ty dobra, piękna, wspaniała" a potem pojawiają się delikatne pęknięcia i zaczyna nieśmiało łeb wystawiać jego prawdziwa natura - irytacja, docinki, uszczypliwość. Lecz wpierw troszeczkę bo jego "dzieło" nie skończone i mogła byś się zniechęcić, lecz w końcu gdy już posiądzie twe ciało, umysł i duszę, uzależni ciebie od siebie (co nie jest trudne) przestanie odstawiać szopkę i ukarze tak naprawdę kim jest. Wtedy niestety będziesz już "udupiona", czy raczej "urobiona" i pozostanie ci pisać na forach rozpaczliwe wołania o pomoc w chwilach nagłych przebudzeń z marazmu i zwątpienia przewalających się każdego dnia. I pamiętaj że ludzi rzadko zacieśnianie związków zmienia na lepsze, zazwyczaj czym głębszy związek tym mniej udawania (i oszukiwania także siebie) a więcej prozy i prawdziwej natury. A ta natura potrafi być bardzo paskudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fraaaa
niech nad sobą panuje, palant, w końcu jest mężczyzną, i powinien wiedzieć że do kobiet mówi się grzecznie , prawdziwy meżczyzna nigdy się nie denerwuje tak że jest to chamskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
Mellygion>> wlasnie, ja chyba juz pomalu mam tego dosc, nei zycze sobie zeby on sie do mnie w ten sposob odzywal. raczej go nie zmienie, prawda? czasem mnie przeprosi, ale np. dzisiaj to ewidentnie uwazal, ze mial PRAWO do mnie sie tak odezwac.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuoplo
Oni mają taki mechanizm, trochę słodyczy, tak żebys mu zaufała a potem niszczą ,poniżają, żebyś swiata poza nim nie widziała i nie spotkała czasem lepszego. Jak się za bardzo rzucasz to znowu trochę posłodzą żeby uspić czujność. Będzie z czasem kpił z twoich fantazji dotyczących tego jak powinno wyglądać twoje życie, zniszczy twoją godność i poczucie wartości, żebyś nigdy nie myślała że możesz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
on juz to pomalu robi.. np. ja marze o tym by kiedys wybudowac dom czy cos (moje kolezanki maja takie plany i jakos to nie jjest takie niemozliwe) a on sie z tego smieje, ze niby za co itp. jesli chodzi o nasze wspolne przyszle zycie to juz wie jak ono bedzie wygladalo, o wszystkim sam w sumie juz xdecydowal.. coraz mniej mi sie to podoba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuoplo
zakompleksiony cienias, nienawidzę takich, mi wmawiał że każdy facet mnie rzuci jak odejdę od niego, zmarnowane 4 lata życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jucia 32
Boze,jakbym o sobie czytala...wlasnie wczoraj mial wolne i tak cieszylam sie na niedziele.Juz w sobote mnie krytykowal. Nie wiem skad sie to bierze..nagle krytykuje mnie i jak dziecko wychowuje...Probuje z nim rozmawiac..Pytam o co mu naprawde chodzi..czemu swoje stresy na mnie przerzuca.To boli i zabija moja milosc do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jestescie glupie
jakbyscie byly inteligentne to by was nikt nie krytykowal... czasmi glupota kobiet potrafi wyprowadzic z rownowagi najspokojniejszego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jucia 32
Mnie to czasem juz smieszy,bo on ma fochy ,,jak baba''. Czasem mysle,ze ma to z rodzinnego domu,tzn.tam nie nauczyl sie normalnych relacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
akurat za glupia sie nie uwazam i wiele osob za taka tez mnie nie ma... jego duzo rzeczy wyprowadza z uwagi. ogolnie jego komentarz o mnie to np. ze mam wiele takich zachowan, ktore "jakos on musi znosic" heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
a wczoraj gadalysmy o mojej kolezance, opowiadalam mu cos, ale nei chcialam wchodzic w szczegoly, a on nagaabywal mnie. nie chcicalam to powiedzial: no to nie gadamy i sie rozlaczyl.. nie pierwszy raz mi cos takiego zrobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuoplo
sam jesteś głupi, rzuciłam gnoja, teraz on mieszka z mamusią która mu gotuje, ma wielki brzuch , a ja skończyłam studia i dobrze zarabiam , jakoś żadnego chłopa do szczęścia nie potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbjgu
moze przestaje Cie kochac,stad brak szacunku ????????????!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE PROSTAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
:( nie wiem jak mam sie teraz zachowywac wobec niego:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seee
jeszcze nie wiesz, spójrz w lustro i zobacz jak jesteś piękna i mądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
zastanawiam sie na d senem tego zwiazku po prostu... my do siebie chyba nie pasujemy i mamy inne oczekiwania od zycia.. on zadowala sie byle czym, a ja chce mierzyc wyzej jednak, takze (ale nie tylko) w sferze materialnej... nie wiem juz jak z nim rozmawiac... i te jego odzywki do mnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet cie nie naszuje juz teraz bedzie gorzej, wiem z doswiadczenia. tymbardziej ze dodajesz jeszcze ze macie inne poglady na wiele spraw i on cie tlamsi tak naprawde.zdecyduj czego chcesz od zwiazku i jaki powinien byc twoj mezczyzna, rozwaz za i przeciw, jesli bedzie wiec przeciw , odejdz i daj sobie szanse na fajny zwiazek z wesolym facetem ktory bedzie cie docenial pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
dzieki.. chyba jakos tak to jest.. on jest zazwyczaj spoko-czuly itp. ale nieraz ma takie akcje, ze mi sie wszystkiego odechciewa... w dodatku jestesmy w zwiazku na odleglosc... on oczekuje ze bede mieszkala wjego miescie, a ja jestem coraz mniej do tego przekonana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 919089
Ukarz go, na początek, nie daj sobą pomiatać, niech wie że masz swoje życie poza nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
ok spoko... sprobuje to zrobic. ale jak-nieodbieraniem telefonow czy czym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
up, poradzcie cos, potrzebuje rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
:( wszystko mi sie wali w sumie, w przyjazni tez zaliczylam skuche i jetem zdolowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna chlopakaa
nie wiem, mam nadzieje, ze znajde w sobie sile, by to ukrocic, ale potrzebuje wsparcia kogos :( a najblizsza mi osoba zawiodla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×