Jak myc rocznemu dziecku zęby??

Mój syn ma wszystkie zeby..Od pierwszych zabkow mu je mylam.Na kazdej wizycie pediatra drze sie,zeby zeby myc..Ale jak?? Normalnie!!Tylko,ze mi to normalnie nie wychodzi,bo on zamyka buzie i za cholere nie da sie otworzyc a jak tylko wloze szczoteczke do buzi to najpierw zjada paste..

Dzieci w tym wieku zaczynają papugować to co robią jego bliscy. Proponuję myć zęby przy dziecku. Pokazywać że Ty też to robisz. Daj małemu szczoteczkę do ręki niech się z nią oswaja sam coś tam wymyje a jeśli nie za pierwszym razem to na pewno za którymś z kolei pozwoli Ci żebyś dokończyła za niego. Nie ma co na siłę bo się zniechęci i w ogóle nie da się przekonać do szczoteczki. To normalne że dzieci zjadają pastę, ale te dla dzieci są do tego przystosowane i na pewno nic maluchowi nie będzie. Życzę powodzenia w próbach

mozna wodą na razie to sluzy bardziej oswojeniu sie ze szczoteczką robie to delikatnie maly to lubi i sie cieszy nie bede pozwalac na to zeby polykał paste

Robisz błąd.Niszczysz flore bakteryjną dziecka.!6 miesieczne dziecko powinno już zrozumieć,że trzeba szeroko otworzyć buzię i umyć ząbki. Napisałaś,że nie bedziesz pozwalać na to,by połykał pastę..A skąd wiesz,że bedzie?? Skoro nie myjesz mu pastą.Do mojego gabinetu trafiają nawet roczne dzieci i rozumieją,ze trzeba szeroko buzię otworzyć.Rozumiem,ze autorki dziecko może tego nie rozumieć. Princeska zacznij myć swojemu dziecku zęby pastą dostosowaną do jego wieku,bo potem nie bedzie chcial wziac szczoteczki z pasta do ust. A oswajanie ze szczoteczka..Nie skomentuję,wybacz

nie musisz mam swojego dentyste i mu ufam lekarka powiedziala ze jezeli dziecko nie je nie pije w nocy to bedzie mialo zdrowe zeby wazne zeby po jedzenieu - przetrzec nawet wacikiem z woda zeby sama sobie tego nie wymyslilam

acha i nie ma potrzeby poki co otwierania szeroko buzi bo ma tylko jedynki i dwojki

Dobrze,ale potem nie zdziw sie jak Twoje dziecko nie bedzie chcialo w wieku 2 lat myc pasta zebow.No bo kiedy mialo poznac smak pasty?? Ciekwe co wtedy powie Twoj lekarz.

jak bedzie mialo z poltora roku zaczniemy nie boj sie:)

A powiedz co Tobie by dało mycie zębów samą wodą????Nic- prawda???To tak jakbyś ich wcale nie myła????Tak samo jest z dziećmi.Na tym etapie dzieci jedzą już większość naszych "dorosłych" posiłków, słodkie itp więc mycie ząbków wodą nic nie pomoże.Są specjalne pasty dla dzieci, przystosowane do ich nieumiejętności mycia ząbków, są nawet bez fluoru(nenedent) także połykania pasty nie ma się co obawiać!!! Zacznij w końcu porządnie dbać o ząbki swojej pociechy, nawet jeśli ma tylko te jedynki i dwójki.Chyba nie chcesz żeby w wieku trzech lat Twoje dziecko miało czarny przód tak jak syn mojej znajomej???

NAPISALAS ZE MA 16MIESIECY

no napisalam to jak bedzie umial wypluwac w wieku 18 ms to zaczniemy a co nie umiesz liczyc kiedy dziecka ma poltra roku? heheheh

dziecko powinno powoli uczyc sie jak sie myje zabki najwczesniej jak to jest mozliwe; "mycie" sama woda to sztuka dla sztuki...; sa specjalne pasty dla maluchow, dziecko moze je polykac jesli nie umie wyplukac ust; moja corka ma juz ponad 2 latka; zabki myje z pomoca przynajmniej raz dziennie, wyplukac ust nie potrafi wiec jakbym tak miala czekac az sie nauczy....

Zorganizujcie sobie jakąś zabawę ;-) Niech dziecko wkłada szczoteczkę do Twojej buzi, a ty do buzi dziecka. Istotna jest dobra pasta. Ajona nie zawiera fluoru i śmiesznie się pieni. Będzie i bezpieczna i atrakcyjna dla waszego dziecka. Ale oczywiście sami decydujecie o tym, co wybieracie.

E tam, ja zaczelam myc dziecku zeby jak mialo ok. 20 miesiecy dopiero. Dziecko bylo kumate, samo sie garnelo do tego, ja musialam jedynie poprawic. Moje dziecko ma teraz 5 lat i wszystkie zabki zdrowe i ladne.

Gdy mój synek miał rok dawałam mu do ręki szczotkę do zebów i mył sam, a obok stałam ja i myłam swoje zęby. Bawiliśmy się kto ładniej umyje ząbki. Niekiedy pomagałam mu (nie za często by go nie zniechęcić) i on to traktowa jak fajną zabawę. Nigdy nie protestował gdy był czas na mycie zębów ;)

Dzieci są różne... Generalnie nie jest łatwo ze zmuszeniem do mycia zębów, szczególnie jeśli dziecko jest pod każdym względem na nie. Ajona pasuje dzieciom - przynajmniej mojemu dziecku pasowała. Bardzo dobra pasta - cała moja rodzina nią myje zęby ;-)

Nasza córka nie nie chciała myć zęby - dopiero faktycznie ajona, która śmiesznie się pieni, rzeczywiście zrobiła pozytywny efekt. To dopiero ciekawe - piana zachęciła nasze dziecko do normalnego mycia zębów - kto by pomyślał? ;-)

Jak dla mnie mnie to pani "DENTYSTKA" raczej przesadza,jak mozna rocznemu dziecku wmowic,zeby otwierało buzie do mycia czy ogladania zabkow,skoro one wszystko biora do buzi i nie maja swiadomosci czy to jest szczoteczka czy cos do zabawy,najwidoczniej ma kontakt z dziecmi geniuszami.Gratuluję !

Ja myłam zęby razem z synkiem. On powtarzał za mną i cieszył się,że myje ząbki tak jak mama...zrobiłam z tego zabawę, którą powtarzaliśmy codziennie...z czasem weszło to małemu w nawyk i sam przypominał o ząbkach :)

yhy pozl roczne takie mądre dziecko,juz otworzy buzie i cierpliwie odczeka 3 minuty.bajki bajki bajki.

Dziewczyny, ja tez mam problem, bo mój dzieciaczek też nie jest chętny do otwierania szeroko buzi (ma rok czasu). Rozmawiałam o tym z moim stomatologiem i on powiedział, że spokojnie na razie można małemu przecierać ząbki gazikami zamoczonymi w letniej wodzie, bo pasty dla tak małych dzieci się tak naprawdę do niczego nie nadają, tylko uspokajają rodziców. Co do szczoteczki to też powiedział, że jeśli już nią chcemy myć dziecku ząbki to bardzo delikatnie, żeby mu nie zrobić krzywdy.

moja ma prawie 2 lata i niby sama myje ja po niej popawiam pasty nie wypluwa polyka... jaka jest dobra pasta bez fluoru ?

Moj ma rok i w ogole mu zebow nie myje,zaraz mnie zjecie ale mi tez zebow w tym wieku nikt nie byl a mam zdrowe

Moja córka (15 miesięcy) ma sylikonowa szczoteczkę i pastę nenodent. Mimo że jest bez fluoru to dostaje jej tylko troszkę. Pastę połyka a szczoteczkę gryzie.... Kupię zwykła szczoteczkę przeznaczoną dla dzieci i zobacze co bedzie. A i nie ma siły żeby moja córka otworzyła buzie.... nie ma szans poprostu. To jaki jest stan ząbków w buzi może obejrzeć tylko podczas dobrej zabawy jak buzia się szeroko uśmiecha :)

Potraktujcie to całe mycie jako zabawę - w krótkim czasie powinno się wam udać dziecko do tego przyzwyczaić. U nas np. myliśmy sobie wzajemnie zęby i tak córka się przekonała. Starajcie się być 3 razy dziennie. Jeśli przekonacie dziecko od małego, to wyjdziecie na tym wyłącznie pozytywnie.

ja rowniez mam problem z myciem ząbkow u roczniaka.. za cholere nie chce otworzyc buzi.. jak uda sie wlozyc szczoteczke do buzi to natychmiast zaciska zeby ze szczoteczka i koniec.. ani w te ani we wte.. jutro moze kupie paste i zosbacze czy z pasta cos pomoze.. zaczelam myc mu zabki jak wyszedl pierwszy czyli ok 6mc ta nakladka silikonowa.. niby ok ale pozniej nakladka zaginela i nie moglam kupic nowej - nie bylo..kupilam szczoteczke.. i poczatkowo fajnie pieknie a pozniej koszmar..i trwa on do dzis.. a ost mial wypadek z zabkami (przywalil w pudlo plastikowe) i mu jedynka sie przekrzywila..wiec stwierdzilam ze nie bede go meczyla bo byl caly opuchniety.. teraz chcialam powrocic do mycia ale jak go przekonac..dodAM Ze jest z tych dzieci ktorych pelno wszedzie i nie umie usiedziec sekundy spokojnie...roztrzepaniec maly..poradzcie prosze bo nie chce zeby mial pozniej problemy z zabkami..

na FB Zachęć Swoje Dziecko Do Mycia Zębów są bardzo fajne porady

Hahaha,że niby dziecko roczne potrafi otworzyć buzie ?? np, Eryk otwórz szeroko buźkę, to wyszorujemy zębole" no SORY dziecko mówić nie umie, składać zdań, a co dopiero otwierać buzię. Ja mojemu synkowi rocznemu daję pastę ze szczoteczką i sam sobie ją tam wkłada póki co, razem myjemy ząbki.

Normalnie, miękka szczoteczka, pasta bez fluoru i jest ok. Tak używaliśmy ajony. Córka ma teraz 6 lat i jak dotąd wszystko z zębami ma ok, a u jej rówieśników już tak różowo to wcale nie wygląda.

ja nie wiem co za problem, moja mala ma 13 miesiecy i jak tylko slyszy ze myjemy zabki to sama buzke otwiera, fakt faktem, pasty troche zlize ze szczoteczki ale to nie jest pol tubki, najpierw ja jej myje a ona pozniej probuje sama, ladnie oddaje szczoteczke jak juz skonczy. Wiec mowienie ze roczne dziecko nie potrafi buzi szeroko otworzyc to raczej usprawiedliwanie siebie z niemycia zebow, chyba ze woda... swoja droga ciekawy pomysl