czy moj facet oglądajac PORNOSY waląc konia w jakims stopniu mnie tym zdradza ?

do: cxzzz Dlaczego zadajesz mi pytanie, cytując nie moje słowa?

" 19:43 [zgłoś do usunięcia] cxzzz Gdybym mojego choć raz na tym przyłapała jaja bym mu uwaliła tępą łyżeczką! A skoro wyobraża sobie,zę d**a inne to o mnie może zapomnieć. Jak mu to nie pasuje to niech spie**ala. Ma mnie to ma mnie szanować tak samo jak moje uczucia i zaznaczam,że nie jestem zakompleksiona. 18:21 [zgłoś do usunięcia] roroka zgadzam się z wypowiedzią wyżej. Ok,nawet jeśli człowiek jest w związku może mu się ktoś podobać. Tyle jestem w stanie zrozumieć. Ale żeby podniecać się kimś do tego stopnia,żeby cieć sobie na nim ulżyć? Dla mnie zdrada 100% 18:28 [zgłoś do usunięcia] pieprzowa (pieprzowa@gmail.com) ty swojemu zabraniasz , jaja bys ubiła ale to ze kiedyś spał z inna akceptujesz... pieprzowa a twoj ile zaliczyłe wczesniej, co , moze to go nie podniecalo ze ruchał inną" nigdzie nie napisałam tego niby cytatu " 18:28 [zgłoś do usunięcia] pieprzowa (pieprzowa@gmail.com) ty swojemu zabraniasz , jaja bys ubiła ale to ze kiedyś spał z inna akceptujesz..."

dwa cytaty byly , sprowadzaly sie do jednej i tej samej tezy

Z tym, że ja mojemu nic nie zabraniam. Selekcjonuję filmy - te, które ogląda ze mną, bo są takie, których nie chcę oglądać, to chyba zrozumiałe. Sam niech ogląda co chce. Nigdzie nie ma mowy o żadnym "ubijaniu jaj" :O Nie interesuje mnie, ile zaliczył wcześniej, jego nie interesuje, ilu zaliczyłam ja. To intymna, zamknięta sfera. Tak, podniecał się, kiedy z nimi się kochał, ale co mi do tego?

Rozumiem te dziewczyny, Dla mnie to też zdrada. Taka sama jak gdyby sypiał z inną. I co ma do tego,że tego nie akceptuje a akceptuje to,że miał przed nią inna? Mnie tez nie obchodzi,że przede mną miał inną? Co mi do tego? Nie był ze mną,nie znaliśmy się. Nawet jeśli była pozwalała mu odwiedzać burdele to ja jestem inna i ma to uszanować.

Kochane, ja też kiedyś tak miałam, że nie chciałam, żeby oglądał takie filmy. Nie chcę mówić, że wy też "dojrzejecie" do takiego myślenia, bo to nie jest kwestia dojrzałości. Zauważyłam, że dopiero z obecnym, partnerem, a i to po długim czasie, nie mam takich oporów. Wiecie, dlaczego? Bo czuję się kochana. On woli zrobić mi kanapkę i pomasować, jak wracam zmęczona, niż oglądać takie filmy. Zdarza mu się rzadko je oglądać - jak np. jestem chora i mamy miesiąc abstynencji. Rozumiem - ma napięcie ;) Ale tak sam z siebie twierdzi, że porno jest nudne. I zaczął tak mówić dopiero,jak odpuściłam sobie strojenie fochów o to jego oglądanie. Ja w końcu zrozumiałam, że to tylko jego fantazje, mały świat mojego zbereźnika. On docenił, że się nie gniewam i stwierdził, że nie chce mi wyrządzać przykrości. Jest super, póki co. Jak już, to ogląda ze mną od jakiegoś czasu :)

Dziwne sa niektore wypowiedzi. Np. ze kazdy facet oglada pornole. Moj nie oglada. Siedzac obok ze swoim komputerem, widze co robi u siebie. Modele samolotow rysuje. A seks realizujemy we wlasnym zakresie, w lozku, poza lozkiem itd. Wiem tez, ze kilkoro moich kolegow tez nie oglada i wcale nie sciemniaja dla spolecznej aprobaty.Nie pieprzcie, ze ta sytuacja, ktora opisuje autorka jest normalna. same sie oszukujecie. Zdrowa, chetna baba lezy w lozku, a gosc wali konia ogladajac sytuacje, ktore sa dla kobiety ponizajace. Paranoja jakas. Jeszcze zrozumiem samotnych, ale w zwiazku? No do cholery....

pieprzowa o ubijaniu jaj pisal kto inny, co to za roznica w sumie czy trzepie sie przy pornosie czy do ostatniej strony faktu, to tak jakbym miala go rozliczac za to ile razy mu siusiak staje w majtkach, bo czyms sie podnieci i to nie przy mnie, no bo kazdy wzwód nieuzasadniony , nie zwiazany ze mną to zdrada ;] teraz tak na to patrze, to chyba niepotrzebie wariuje

W sumie nie pomyślałam o tym, że autorka tematu może być obok. Przepraszam, myślałam wybiórczo- tak,jak ja nie mieszkam z moim ukochanym, więc są całe tygodnie, kiedy nie możemy się zobaczyć. Ale w sumie, jeśli ona zamiast pomiziać lubieżnie (nie mogłam sobie podarować;) ) autorkę, woli oglądać, to albo jest dupkiem i to strasznym! albo jego związek nie zaspokaja jego potrzeb.

bella de la duch , to spytaj go czy kiedykolwiek ogladal... albo czy w pisemka sie zaopatrywal. moze juz wyrósł z tego ,ale chyba sama w to nie wierzysz ze nigdy nie miał z tym kontaktu, bo to w takim razie pipka a nie facet

W sumie ciekawe - oceniac pipowatosc faceta po tym, czy mial doswiadczenia z pornosami i gazetami. Wspolczuje kryteriow. Moj ex ogladal i byl typowa meska pizda, wiec raczej nie ma zaleznosci.

no bo co z tego ze nie oglada, ale oglądał i to sie liczy to go obciążą, to go podniecało, a teraz nie ogląda bo jestes chętną,,,,

wiecie,co?Nie chcę Was dołować,ale to normalne nie jest.Jesteście z niedojrzałymi chłoptasiami.Skąd się bierze takie zachowanie-z przyzwyczajenia kiedy nie mieli kobiety,masturbacja jest nałogiem jak każdy inny nałóg.Nawet gdybyście zaspokajały ich wszystkie potrzeby,wątpię czy przestaliby się masturbować. Co moge dodać?Mój mąż nie ogląda pornoli...nie wiem czy to dlatego że zaspokajam jego fantazje,sama wymyślam urozmaicenia,bo mi się nudzi zwykły seks...Spuszcanie się na twarz?MAm na to ochotę od dłuższego czasu,ale nie wiem jak mu powiedzieć

nie wszystkie posty pezeczytalam jedynie ostatnie - to sie nie wypowiadaj i nie zasmiecaj tematu jak nie chce ci sie nawet przeczytac wszystkich postow, to tylko swiadczy o twoim plytkim podejsciu do zagadnienia kazdy dzieciak z czasem facet zaczyna od reni grabowskiej, taka jest meska natura siusiak nie staje przeciez na zawołanie , przynajmniej tak mi sie wydaje , tylko potrzebuje bodźców liberum veto , mi sie wydaje ze ciebie to przerasta , ty sie chyba boisz tego ze to co twoj facet zobaczy na pornosie bedzie próbował i testowal na tobie ty sie chyba boisz czerpania inspiracji z tego typu produkcji, a to zle bo chyba nie potrafisz rozmawiac o seksie ze swoim absztyfikantem i nie masz odwagi powiedziec wprost czego nigdy nie zrobisz, albo sama jeszcze nie jestes tego pewna na co sie skusisz a na co nie mysle z eboisz sie niezrecznej sytuacji , w ktorej on cos zaproponuje a ty bedziesz musiala odmowic bo ci sie to np. zle skojarzy boisz sie i nie masz odwag mowic wprost, boisz sie testow na sobie poprzez zaczerpniete pomysly przez swojego wybranka z pornosow

zaspokajac czy tez nie --- a ty sama siebie nie zaspokajasz , nie dotykasz okolic intymnych, tobie wolno sie zaspokajac a jemu juz nie... wez sie ocknij i spojrz co ty wygadujesz lepiej zeby sie trzepal niz chodzil do burdelu badz zdradzla z jakimis ladacznicami

kotku,nie musze czytac twoich wszystkich wypocin bo wiem na co cie stac,a co do reszty to beda opini jak zwykle podzielone,ot i cala sztuka. co do tego ze kazdy dzieciak od tego zaczyna to ok zgodze sie no ale...kiedys wypadaloby z tym skonczyc,czyz nie?niektorzy od tego potem sie oderwac nie moga. Nie obawiam sie ze kiedys moj facet bedzie chcial to na mnie testowac,bo tak jak pisalam w swoim poprzednim poscie,niektorzy nawet nie ogladajacy takich glupot maja gorzej nasrane we lbie pod tym wzgledem ,dlatego pornosy to zadna wyrocznia.Tu juz zalezy kat patrzenia,charakter,,niektorzy MUSZA spelnic swoje fantzje po trupach ale do celu bo inaczej beda fikac na boki,a dla innych jest jeszcze cos takiego jak uczucie i fantazje nie przeslaniaja im tego,dlatego nie wyciagaj wlasnych malo trafnych wnioskow. hehe czerpania z tego typu produkcji?boze blagam,czlowieku walnij sie w ten swoj mniejszy lepek,mam o wiele wiecej bardziej ksztalne wizje na spedzanie bajecznych nocy niz zwykle zlewanie sie do japy,ruchane od tylca ,no chyba ze masz na mysli ostrzejsze zagrywki typu gang bang,szczanie na klaty albo gejowski sekswtedy rzeczywiscie mozna si doklsztalcic z tego zarysu produkcji. jedno jest pewne-JEZELI JA PROSILABYM FACETA,O TO ABY ZREZYGNOAL Z TEGO DLA MNIE(!!!!!!!!!!!!!!!!)A ON BY ODMOWIL TO NIESTETY ALE NIE OZNACZA TO NIC INNEGO JAK TYLKO TO ZE NIE ZYWI DO MNIE ZADNEGO GLEBSZEGO UCZUCIA TYM SAMYM ZE JEST UZALEZNIONY OD TEGO GOWNA.

Jeżeli jest uzależniony od pornografii, w takim razie potrzebuje pomocy by wyjść z tego uzależnienia a uczucie nie ma nic do rzeczy.

cxzz nie staje przeciez na zawołanie , przynajmniej tak mi sie wydaje , tylko potrzebuje bodźców - hahaha Sorki, ale nie trzeba bodżców by wacek stanął. Codziennie rano budzę się ze wzwodem i u facetów to normalne jest przecież, w ciągu dnia też lubi stawać bez żadnych zewnętrznych podniet.

tretre... proste... u kazdego zdrowego faceta tak powinno byc... ale tak juz abstrahując... nie robcie z siebie takich dziewic-nieruchanych... strasznie upodlonych wizja pornosa... cnotki z was i tyle... Mlode i glupie... Ja ze swoim mezem ogladam pornosy, nie selekcjonuje ich bo i niby po co?? A swoja droga to sie zastanawiam, jak sie selekcjonuje takiego pornosa... ze co jak anal to odpada?? albo jak wiecej niz dwoch?? Bzdura... w takim ukladzie to by trzeba wyciac conajmniej 75% z kazdego... Zdrada?? Wy sie powinnyscie zaczac martwic jak oni sobie wszyscy poszukaja jakis mniej swietojebliwych...

mam z nim zerwac bo oglada pornosy ? skoro oglada to znaczy z emnie nie kocha ? mam mu tego zabraniac takie wrazenie mozna odniesc czytajac liberum veto dla mnie liczy sie to jakim jest czlowiekiem a nie co oglada mimo tego za ja tego nie akceptuje i prosze aby tego nie ogladal, bo on ma inne zdanie, tak mi to przeszkadza ale nie wariujmy, NIE PRZESADZAJMY

podbijam

autorko...no nie mow,wujaszek ci nie pozwala ogladac porno? o kurka,to juz nieciekawie,zazdrosny? tak tak TAK! jak facet mnie kocha to ma rezygnowac z wielu rzeczy juz nie wspominam o takim gownie,a jezeli tak ciezko jest mu z tego zrezygnowac to sorki ale niestety to juz jest uzaleznienie i kazdy sie ze mna zgodzi,to nie bylo zyczrnie-nie oddychaj ,to cos co mozna wykonac,oczywiscie dla normalnego czlowieka. piszez-mimo tego ze nie akceptuje?????????? pfff jak nie akceptuje a on nadal to robi to kopa w zad na rozped i tyle.

zadna kobieta nie moze i nie powinn sie zgadzac na cos co dzieje sie wbrew jej woli,bo predzej czy pozniej to wyjdzie,to taki dzbanuszek ktory wode nosi do czasu,potem sie uszko urwie i sru...wyleje sie tak ze zatopi lubego,tak sie nie da,a niektrozy niestety tego nie rozumieja

Chyba dziewczyny przesadzacie trochę. Zdrada za to, że facet sobie obejrzy na kompie gołą laskę? Wkrótce zdradą będzie spojrzenie na inną kobietą na ulicy. Na całe szczęście medycyna zna takie przypadki, i w tym miejscu przydaje się termin "schizofrenia", czyli wyobrażanie sobie zjawisk nieistniejących i dopowiadanie głębszego sensu. Skutkiem tego stanu klinicznego jest nerwica. Dlatego sugeruję trochę zdrowego rozsądku, obiektywizmu, i niekoncentrowania się na sobie. Może to zabrzmi banalnie, ale centrum wszechświata nie jest ulokowane na waszym tyłku.

Kochane a nie mzoecie spojrzec na to inaczej? Wiekszosc uwwaza ze jesli facet oglada porno to wyobraza sobie jakby to robil z ta aktorka ktora jets na filmie a nie zawsze tak jest. Kolega mi kiedys mowil ze czasami mezczyzni podniecaja sie ogolnie stosunkiem, calkosztaltem tego wszystkiego. Widzi po prostu SEKS a ze uprawia go jakas sztuczna dziewucha to tylko dodatek

cxzzz, a czemu na tobie nie bedzie trenowal roznych pozycji? moze chcialby cie np. ostro posunac od tylca. nie dasz sie?

Pelusia - brawo ! :)

o ja mysle ze autorka calkiem chetnie wypnie zadek ;)szczegolnie jakiemus dobrze wyposazonemu chlopaczkowi

jezeki to uzaleznienie to potrzebny jest odwyk, terapia i takiej osobie trzeba pomoc,a nie potepiac

zadna kobieta nie moze i nie powinn sie zgadzac na cos co dzieje sie wbrew jej woli męska natura ,ego,instynkty , zainteresowania, tvn turbo wkrotce tez mu zabronisz i motoryzacji ? bo np. to cie nudzi