kuzynka daje dziecku lek przeciwbolowy/przeciwgoraczkowy/przeciwzapalny jak tylk

zakaszle badz ma katar -zero temperatury normalne to czy raczej nie?

i niezdrowe ibuprofen to swinstwo

moja kuzynka podobnie, tylko, ze jej lekarka powiedziala, ze jak budzi sie w nocy (zabkuje akurat) to ma podawac syropek przeciwbolowy .... dla mnie bzdura, ale niech robi co chce, to jej dziecko ..... mi tez proponowala(kuzynka), ale ja nie bede takich rzeczy dziecku wrzucac, przeciez pozniej sie uodporni na te syropy i co podam jak bedzie mial temperature czy kaszel? Wole nie ryzykowac

źle robi no ale to w końcu jej dziecko,Ty co najwyżej możesz zwrócić jej delikatnie uwagę ale zrobi i tak jak bedzie chciała

Nie da się na tego typu specyfiki uodpornić. Gorączka to nie bakterie a lek przeciwgorączkowy to nie antybiotyk, by mona było mwić o uodpornieniu.Natomiast owszem, kuzynka chyba trochę przesadza - ale w końcu to Jej dziecko. Nie leje, nie rzuca po ścianach, więc niech wychowuje jak uważa.

popieram dziewczyny że to zle,że podaje...skoro nie ma powodu do podanie...pózniej organizm dziecka nie będzie reagował na taki lek...to jej sprawa ale niech to lepiej przemyśli:)

robie?

Nie powinna i ja nie uwazam tego, co robi za normalne :O

mama78 chyba masz błąd w stopce ;)

Jesli budzi sie z płaczem, ma uciązliwy kaszel, może podac specjalny lek przeciwgorączkowy bez obaw, ale musi koniecznie udac sie do lekarza, mi np lekarka zaleciła przez 7 dni nawet bez gorączki podawac co 8 godzin nurofren więc cos w tym musi byc, nie podawałam, bo nie lubie faszerowac chemia dziecka bez potrzeby.

Bogata w miłość...tak mam błąd i za cholerke nie moge tego poprawić :( już kilka razy wpisywałam 2 zamiast jeden...potwierdzałam i bez zmiany :(

ja rowniez w razie kataru lub stanu "niewyraźnego" aplikuje malemu czopek z paracetamolem i pomaga. przeciez wszystkie fervexy, gripexy, codipary, efferalgany itp itd sa na bazie paracetamolu. a sa zalecane w stanach grypowych, grypopochodnych, przeziebieniach, wiec o co halo??

bardzo zle robicie podajac dziecku lekarstwo jak tylko kichnie. Organizm musi sam nauczyc sie zwalczac choroby, a w Waszym przypadku organizm bedzie "czekal" na chemie, bo sam nie bedzie umial zwalczyc najmniejszego przeziebienia...

kochana, poszlismy do pediatry a ta wypisala synkowi antybiotyk na ów katar - to bylo dopiero! poszlam do drugiej - dala syrop, maly absolutnie nie połknie zadnego syropu, trzecia zaleciła bańki - skonczylo sie na 3 czopkach paracetamolu i mały smiga zdrowy jak ryba. od razu nie dostal,gdzies dopiero po 3 dniach.