Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MINIA85

Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa

Polecane posty

Dodatkowych sczepień chyba nie biorę ... jeszcze sie zastanawiam , .. I moja mała tez lubi światełka :) a spi w swoim łóżeczku jedynie w dzień w wózku przy odgłosach odkurzacza z youtube :P zresztą takie spanie to nie spanie , kimanie po 30 min i to co chwile otwiera oczy i zagląda co sie dzieje :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe az milo patrzec na rozwoj takich maluszkow:) bardzonowa i jak tam sie sprawy maja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :):) Odmeldowuję się :) tak więc dzisiaj zaczęłam 17tc. także czas leci bardzo szybko. Za 4 tyg. mam badanie połówkowe, mam nadzieję, że będzie dobrze. Czuję się dobrze, jestem czasami śpiąca, bolą mnie pachwiny ale nie mam prawa narzekać :):):) Co u Was? Minia skasowała swojego bloga ewntualnie nie był uzupełniany i został usuniety. Trochę martwi mnie jej nieobecność. Pozdrawiam Was serdecznie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) gratuluje 17 tygodnia:) hihi fajnie :) juz pewnie zaczynasz czuc ruchy maluszka.a wiadomo czy chlopiec czy dziewczynka??:) czasem teskno za brzuszkiem...:) Minia...hmm...mam nadzieje ze jednak nic zlego... SOnka i jak malutka?? u nas superasnie.zabkowanie z goraczka sie zaczelo...ale kazdy musi to przejsc.a filipek rosnie jak na drozdzach.nikt nie moze uwierzyc ze to dopieor nie cale 3 miesiace;p 3 tygodnie temu wazyl 6400;p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Bardzonowa sue !!! teraz to juz z górki :) I tez się martwię nieobecnością Mini ... A mi od kilku dni Oliwia daje popalić , chyba ma słynny skok rozwojowy .... ile warzy to sie dowiem 3 marca bo idziemy na kolejne szczepienie ale klocuszek już jest z niej solidny :D Maniusia ząbkowanie juz ?? bardzooo szybko . Co prawda Oliwia juz od miesiąca intensywnie zjada swoje paluszki śliniąc sie przy ty niemiłosiernie ale na ząbkowanie jeszcze troszkę czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sonka zabkowanie spokojnie moze sie zaczac juz teraz co nie znaczy ze zeby od razu wyjda;p.u nas bardzo napuchniete dziaselka sa.bo to ze pcha raczki i sie slin i to chyba kazde dziecko tak ma...ale coz dowiemy sie niedlugo;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa jak maluszek?pewnie juz wiadomo czy dziewczynka czy chlopiec wiec pochwal sie szybciutko:) a jak sie czujesz?i gdzie w koncu chodzisz do gina.tam na slask?? sonka jak corenka sie chowie?chrzciny juz byly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Zaczęłam dzisiaj 20tc :):) jeszcze nie wiem jaka płeć :):) 01.04 mam badanie połówkowe także wszystkiego się dowiem aczkolwiek najważniejsze, żeby maluszek był zdrowy :):) Jeżdzę do Katowic ale tu do nas też chodzę do lekarza ( za duzo by opowiadać). Czuję się dobrze, czasami jak emerytka jak wstaje a bolą mnie pachwiny, czasami boli mnie lekko brzuch i już panikuję:) Teraz czekam na pierwsze ruchy chociaż takie bąblowanie już miałam ale nie wiem czy to to bo czekam na trzepot motyla :):) A Wy kiedy pierwszy raz poczułyście te pierwsze ruchy, smyrania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ehhh zazdroszcze tego oczekiwania motylkow itd :D wiesz co ja gdzies od 16 tygodnia czulam wlasnie smyranie.i ok 20 juz ruchy ale to bardzo indywidualna sprawa.ja zawsze mialam troszke tluszczyku na brzusiu a to ponoc przeszkadza w odczuciu ruchow.:p a do jakiego lekarza tutaj chodzisz?gdzie rodzic bedziesz?:)imiona wybrane?:) "jak emerytka";p hehe poczekaj do 9 miesiaca;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjj ja tez czasami tęsknie do czasu kiedy byłam w ciąży ... i mimo tego całego bólu chciałabym jeszcze raz to wszystko przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa jak sie czujesz?jak sie sprawy maja?? sonka dalej karmisz piersia?dajesz malutkiej cos jesc procz mleczka?? buziaczki:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , Tak dalej karmie piersią ale wprowadzam juz co nieco ze słoiczków , narazie tylko na probe ale z czasem na stale . Oliwka ostatnie dni upodobała sobie piszczenie , potrafi tak godzinami :) ajjjj i bardzo rwie sie do siedzenia , mam nadzieje ze to jucz niedługo nastąpi . A co tam u Was ? Bardzo mnie ciekawi co tam z Minią .. bardzo dziwna sprawa , i pisałyście ze bloga tez nie ma ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam swiatecznie:) sonka co do piszczenia to idealnie to znam;p hehe filip jak sie smieje i nie ma juz sily to zaczyna bardzo piszczec jak piszczalka jakas:) lapie sie juz pieknie za stopki i je podgryza.siedzi na kolanach sztywniutko.wazy 8100 na domowej wadze wazony:) kluska kochana:) ja piers daje w nocy bo filip niesety nadal co mniej wiecej 2/3 godz budzi sie na cycolka a w ciagu dnia nie chce cycka.je ok 8 kaszke pozniej ok 10 jakis deserek ,ok 13/14 albo jak ma chec zje cycka troszke ale raczej jakis obiadek albo zupke np krupniczek,rosolek,czy ziemniaczka...no i kolo 16 owoce i pozniej juz cycolek o 19/20 kaszka i w kimonko:) taki smieszek z niego ze ło.:)jak tylko nie jest spiacy ani glodny to ciagle sie smieje:) bardzonowa jak sie czujesz????gdzie nam zaginelas??????chyba dzidziolek z kopniakami szaleje i mamusia musi odpoczywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniusia kochana szalejesz z jedzonkiem , jestem w szoku ze juz tyle nowych rzeczy podajesz ! Filipos w takim razie mało co je mleczka , utrzymuje ci się laktacja ? Oliwcia 2 tyg temu ważyła 8300 tez z niej pulputka niezła ale ostatnio cos mniej je :/ wywija przy cycu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dopiero od jakiegoś miesiąca rzadziej wstaje w nocy , kilka razy Oliwcia przespała ciurkiem 9 godz !! ale 2 razy to raczej standardowo co jest ogromnym sukcesem ponieważ wcześniej wstawałam na karmienie 5,6,7 razy !!! masakra :/ i idzie ząbek , dolna jedynka :) smarujemy dentinoxem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pozwolę sobie skopiować swoją wypowiedź z innego forum coby się nie powtarzać :) Na usg połówkowym okazało się, że bedzie synuś :) Tymoteusz :) ale to doczytacie w wiadomości poniżej. Całuję 👄 Cześć dziewczyny :):) Na początku baaardzo przepraszam, że się tak długo nie odzywałam. Ogolnie więszość czasu spędzam na wsi, na swiezym powietrzu i nie mogę się zmusić, żeby siąść i cos napisać. W poniedziałek i wtorek byłam u lekarzy na swoich wizytach. Na poniedziałkowej wizycie zrobiłam sobie cytologię, miałam badanie doplerem. We wtorek u prof. miałam 0,5h ktg i tak już będzie na każdej wizycie aż do porodu.Wyszło bardzo ładnie Tymuś ruszłał się aż 58 razy, 1 skurcz na 0,5h ładnie, niesamowite tak leżeć i słuchać bicia serca swojego maleństwa :):):) Potem usg, jaki mój synuś już jest duży :):) waży 1134g ! :):) Sprawdzał też przepływ z pepowiny - wporządku. Na fotelu szyjkawporządku, zamknieta już się nie dopytywałam o długość bo wychodzę, z założenia, że wie co robi i gdyby coś było nie tak to by mi o tym powiedział, tym bardziej, że dzień wczesniej też mnie badał lekarz i też powiedział, że szyjka zamknieta a na moje pytanie "a jaka długość" odp "odpowiednia" :D Dostałam gynalgin bo chyba cos tam ujrzał ;) Na następną wizytę (wizyty mam znowu pokrywające się 06.06 i 07.06) mam zrobić standardowo morfologię, mocz, krzywą cukrową, alloprzeciwciała (bo ja mam grupe rh - )i będę miała robiony posiew czy nic sobie "nie wyhodowałam" :D:) W ciągu tego czasu miedzy wizytami miałam dzień starchu bo przez cały wieczór i noc twardniał mi brzuch a do tego miałam kłucie po bokach w dole, byłam przerażona ale to chyba dlatego, że wkręcałam sobie poród przedwczesny, mąż był akurat na nockach więc to potęgowało strach, ale 3 dni później miałam wizyty i wszystko było ok. Te kłucia to rozciągające się więzadła. Jak mnie kłuje w pochwie bo takie mam wrażenie to uciskająca macica, także wypytałam o wszystko co mnie niepokoi. Już bliżej jak dalej :):) Baaardzo boję się porodu, pan prof. zaproponował mi poród w wodzie, sama nie wiem, muszę o tym poczytać i ewentualnie wybrać się na odzdział i zobaczyć jak ta "wanna" wygląda :):) Pytam mojego męża ale ja mam tam wejść cała naga, a on nie w stroju płetwonurka :):):) Nabija się ze mnie a ja naprawdę bardzo się boję. Nie jestem wstanie wyobrazić sobie, że dziecko jest wstanie przecisnąć się przez taką małą dziurkę :D kosmos :D Zazdroszczę Wam już, że Wasze maluszki są już w Wami :) Mój synuś kopie jak szalony :) Mam już całą ciuszkową wyprawkę, kupiłam część nowych, część uzywanych i dostałam od koleżanki. Teraz muszę się zebrać i kupić resztę tj. całą masę rzeczy ;) Bo oprócz tych ciuszków nie mam nic. Moja mama mnie wkurzyła, bo chciałam kupić łóżeczko wczesniej, tzn. tak poczatek lipca a moja mama wyskoczyła mi z przesadami, że nie wolno. Wy kiedy kupiłyście łóeczko? Chcialabym, żeby wywietrzało z tych "nowościowych" zapachów ale teraz już sama nie wiem. Zbieramy się też z mężem do mini remontu, może wymienimy okna i chcemy pomalować pokój ah ile tego :):):) Kochane pozdrawiam Was bardzo serdecznie :) ❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobito nareszcie.strachu napedzilas mi co nei miara... ciesze sie ze wszystko ok:) i fajnie ze synus:) to na jesien mozemy na spacerki chodzic hihi:) my preferujemy ostatnio skwerek ten pod urzedem miasta kolo fontanny bo filipcio lubi hustawki ktore tam sa:)juz nawet na zjezdazlni zjezdzal:) hihi:) porod w wannie moze byc lzejszy...ale planowac cokolwiek ciezko...ja mialam rodzic naturalnie i co?i sie okazalo ze cesarka...wiec ciezko cokolwiek planowac.napewno wybierz tak by maz byl przy tobie.ja bym bez niego ine dala sobie rady chyba... i nadal utzrymuje ze naprawde zazdroszcze ci tego ze jeszcze masz brzucholek:) hihi:) teraz jak bede chciala drugie baby to tak mysle ze ciaza moglaby duzo dluzej trwac;p pomijajac ostatni miesiac oczywiscie:)ale okres od 5 do 8 miesiaca...sielanka:) filip rosnie w szybkim tempie.wazy ponad 8 kg...za 3 tygodnie nastepne szczpienie a pozniej przerwa na pol roku:)nareszcie bo przykro mi jak on tak cierpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczęta Zacznę od tego, że jeste w szoku jak szybko biegnie czas Ja już w 32tc aż nie mogę chwilami w to uwierzyć, teraz już bliżej jak dalej W zeszłym tygodniu miałam wizyty i tak : Na 1. Odebrałam wynik cytologii, raczej wporządku, pisze raczej bo teraz nic niepokojacego nie wykazała tylko stan zapalny, jakąś infekcję i jak się wyleczę to zalecają powtórkę cytologii. Tętno Tymoteuszka wporządku. Zbadał mnie tylko na fotelu, w szyjce ujście szparowate czyli wporządku. Muszę Wam powiedzieć, że zszokował mnie mójn lekarz bo, no właśnie, musiał "podsłuchać" moją rozmowę z położną (gabinety rejestracja i gabinet są drzwi w drzwi, a te były chyba lekko uchylone) gdzie przerażona pytałam o poród, o swoich obawach tj. ze spanikuję, ze jestem z natury histeryczką, że nie wytrzymam bólu, nie będę umiała przeć, że zwatpie i powiem, że boli i nie będę parła albo zacznę płakać, schodzić z łozka, składać nogi, ze nie bede wspołpracować, że umrę ... Jak już weszłam do niego to zapytał to czego ja się boję, to ja znowu j/w a on, przeciwnik cc. Sciszyl głos i mówi to idz do psychiatry i zalatw sobie odpowiednie zaświadczenie a wtedy będę mógł Ci zrobić cc. Umówimy się na 39tc no chyba, że przyjedziesz do mnie wczesniej z 10cm rozwarciem. Podał mi też długą listę na "nie". Wyszłam stamtąd "szczęśliwa", ale im dłużej zaczęłam się nad tym zastanawiać, jak dotarło do mnie, że mam "ewentualność", że nikt mnie nie zmusza do porodu sn, plus rozmowy z koleżankami po cc, które są na "nie cc", dosżłam do wniosku, że pomimo ogromnego starchu - bo ja się naprawdę cholernie boję, powinnam spróbować sn. Jak Wy wspominacie poród? Jako traumę? No właśnie jak?? Na wizycie nr2. U prof. w ogole nie mam co poruszać tematu cc bo to tylko w uzasadnionych przypadkach. On mi tłumaczy to w ten sposób, poród należy traktować jak coś co sprawi, że będziemy juz z naszym dzieckiem na które tyle czekalismy a nie traktować porodu jak żeź piłą mechaniczną mówił nam, że miał przypadek, że kobieta pogryzła go podczas porodu bo tak nastarszyły ją koleżanki Na tej wizycie miałam ktg - wyszlo ładnie. Dostałam globulki dopochwowe i krem na zewnatrz. Poza tym mam zrobić posiew z pochwy - już mam wynik cos mi tam wyszlo nie jest "czysto" ale jeszcze nie wiem co to oznacza bo nastepna wizytę mam 05.07 i wtedy się dowiem, wtedy też będę miała usg. Cukier tj. krzywa wyszła mi bardzo ładnie w normie, morfologia, mocz też. Alloprzeciwciała ujemne ufff Ten lekarz idzie na urlop w lipcu, wiec wizytę mam na poczatku lipca, wrazie "akcji" mogę spokojnie jechac w lipcu do niego do szpitala a tam się mną zajmą i bez niego nastepna wizyta jak coś w sierpniu na poczatku - termin mam na 11-13.08, na tej wizycie zbada mi szyjkę i powie czy mam sie zbierac do szpitala i tam poczekać 2-3dni i tak bym wolała bo do szpitala mam jakieś 90km także wolałabym poczekać w szpitalu niż z bólami jechac po naszych drogach, być może stac w korkach tfu, tfu Zresztą zobaczymy. A tak poza tym to albo siedzę na wsi, obserwując jak idą prace na naszej budowie albo leże w domu ewentualnie spię, popołudniami bo w nocy cierpię na bezsenność :/ Mały szaleje, kopie, wypina nam cos Cudowne uczucie Muszę się wybrac w koncu na resztę zakupów bo odkąd kupiłam ciuszki poprałam je narazie w naszym proszku, także czeka mnie powtórne pranie i prasowanie, to nic nie mam.Nie moge się zebrać. Dzisiaj zaliczyłam dentystkę bo jak się okazało zaczęła mi się wyrzynac osemka, jakby nie miała kiedy i trochę bolą mnie dziąsła, masakra, dobrze, że włożyła mi pod dziąsło lek i znieczulenie bo inaczej chyba bym zgłupiała Dobrze konczę bo się rozpisłam jak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) jak wspominam porod??hmmm zaraz po uznalam ze nigdy wiecej;p ale teraz juz mi przeszlo i juz bym chciala malego bobo:D hehe..bardzonowa...to jest bol nie oszukujmy sie ze nie.ale to najprzyjemneijszy bol na swiecie bo zaraz po nim taka radosc...naprawde... tak zapytam z ciekawosci po co pralas ubranka w waszym proszku?;p niepotrzebnie prac dwukrotnie...ja ogolnie w dzieciecym proszku pralam moze z miesiac.pozniej sporbowalam w naszym plynie i na szczescie filip akceptuje:) ogolnie uwazam ze w kwestii dzieci karmienia wychowania itd trzeba kierowac sie wlasna intuicja...a nie ksiazkami czy poradami... u filipka naraz wyszly 6.06 dwie dolne jedynki:)wczoraj pierwszy raz ugryzl mnie do krwi;p skubaniec jeden hehe:)pieknie siedzi samodzielnie juz od ok 3 tygodni.uczymy sie kupki na nocnik tzn przywyczajam go i jak widze ze zaczyna dawac kupkowe znaki idziemy na nocnik i tak tez od ok miesiaca mielismy 3 kupki w pieluszke:) sonka a jak u ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , u nas wszystko ok . Oliwka juz duza pannica :) wazy z 10 kg .Coraz częściej mówi ma-mama -nana - mama :D Ma 4 ząbki , dobrze się rozwija :) Tylko klopsik usiasc do porządku nie chce, chwieje sie na boki . Karmienie piersią juz zakończyłam , wiec karmiłam prawie 7 miesięcy i jestem z tego dumna bo duzoooo kobietek bardzo szybko się poddaje . Poród .. tez zapomniałam o bólu ale wtedy w trakcie mysllam ze umrę , sądziłam ze zostanie trauma do końca życia ... A teraz ?! często wracam do tych chwil , piękne wspomnienia . Wartto przeżyć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) sonka i jak oliwia siedzi juz stabilnie?ja mam urwanie glowy z tym gadem moim.ciagle sie lapie by stac na nogach.jest tak energiczny ze szok.ten czas od pol roku do roku to chyba najciezszy fizycznie okres rozwojowy dla rodzicow hehe;p ale jest moim oczkiem w glowie iskierka najukochansza:) bardzonowa jak sie czujesz?trzymasz sie jakos jeszcze?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Trzymam się :) aczkolwiek ten gorące dni teraz, bardzo mnie męczą jest mi duszno, gorąco. W dodatku u mnie w domu trwa remont, mam nadzieję, że mąż skończy w tym tygodniu, że się już posprzata i będzie z głowy. Zostanie tylko oczekiwanie na Tymusia :):) Już tak blisko, ja nadal boję się porodu :) Dam radę :):) Pozdrawiam Was dziewczyny bardzo serdecznie :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal w dwupaku :) Termin zbliża się wielkimi krokami. W poniedziałek bylam na ktg nie wykazywało skurczy, szyjka zamknieta. Tymuś waży już 3537g :):) Także czekam nadal. dam znać po. Aha, przegladając dzisiaj forum natknęlam się na wpis Mini85 z wczoraj, w stopce ma opis, że urodziła 18.12.2010 troche nie fajnie, ze sie o nią martwiłysmy a ona nawet nie napisała jakiegoś krótkiego info co u niej. Nie fajnie. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4915463

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa to na kiedy ty masz ten termin??:) no te wagi podawane w usg to o du..pe potrzaskac szczerze mowiac;p hihi a masz termin kiedy masz sie zglosic do szpitala czy czekasz na akcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, kilka dni temu wróciłam na kafe, ale nie mogłam zaleźć tego tematu. Szukałam go na ciąży, a on tu na antykoncepcji :( Głupio mi, że nie odezwałam się po porodzie. Dziękuję, że się martwiłyście i pamiętałyście. Adaś urodził się tydzień przed terminem. Był bardzo absorbujący i wymagał mojej uwagi całe dnie, chodziłam na rzęsach, ale odkąd raczkuje mam czas dla siebie. Dodatkowo jeździliśmy na rehabilitacje, a ja na uczelnię- w lipcu się obroniłam. Później wakacje i powrót do świata żywych. Mam nadzieję, że mi wybaczycie i przyjmiecie z powrotem. Pozdrawiam i nadrabiam zaległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dziękuję dobrej duszyczce, która mi podpowiedziała przez przypadek, że temat jednak istnieje. W styczniu nie znalazłam i myślałam, że usunięty :( Maniusia, Sonkaa gratuluję dzieciaczków bardzonowa a Tobie ciąży. Ja poród wspominam bardzo dobrze, bolało oczywiście, ale nie jakoś strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stwierdzili u małego obniżone napięcie i z tego powodu miał delikatną asymetrię. Ja oczywiście niczego nieświadoma, jeździłam na ćwiczenia 3 razy w tygodniu, a okazało się niedawno, że to całkiem niepotrzebne. Przez tą rehabilitację, Adam raczkuje od 6 miesiąca, a teraz chodzi przy meblach i to zdecydowanie za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×