Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dziewczyna z lipca

nadmierny apetyt u niemowlęcia

Polecane posty

Dziewczyny, czy ma któraś z Was "nadjadka", dziecko, które moze jeśc ciagle i bez końca, bez wzgledu na to ile jedzenia dostaje? Mój syn ma 4 miesiace, od 2 tygodni karmie go w sposób mieszany (zalecenie lekarza) i daje po pół Gerberka. Od urodzenia Mały był ciagle i wiecznie głodny, chociaż pokarm mam dobry, a dziecko rosnie bardzo szybko i rozwija sie prawidłowo. Największy problem jest w nocy- budzi sie co 2-3 godziny, bez wzgledu na to, czy jest karmiony sztucznie czy naturalnie. Jest to, nie ukrywam, takze dla mnie bardzo męczące. Staram sie go przetrzymac, ale zwykle po godzinie wycia i darcia- przegrywam. Nie wiem, co mam robic, lekarka mówi, żebym przywykła... Czy częste i obfite posiłki (przy skromnych jest wielki bunt i awantura) nie zaszkodzą dziecku? Czy mozna go jakos oduczyc nocnego podjadania (przynajmniej tak częstego)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella.k.
Zazdroszcze... ja mojej wszystko wciskam na siłe, nie ma mowy o jedzeniu. Nie narzekaj i sie ciesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kwietniu byłam na ślubie
w sumie od 4 miesiąca można juz podawać kaszki. zagęść mu mleko wieczorne lekko kaszką, posiłek będzie bardziej tresciwy i bardziej się naje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jest gruby
? jesli dziecko za duze to mozesz sie obawiac ze bedzie mial problemy...jesli wszystko oki to widac poprostu musi jesc co 2-3 h..:> nic nie zrobisz , taki ma organizm, niektore dzieci do 2 roku budza sie po nocach:> spróbuj zagęścić mleko np. kleikiem lub kaszką...ja spokojnie juz po 3 miesiacu zagęszczałam..córa była za gruba pomimo karmienia 3 miesiace cycem..wprowadzilam sztuczne i zageszczałam...jadła mniej..bardziej syta... .tylko kaszka bez smaku (nie owocowa)...w nocy pomału wprowadzaj zamiast jednego posiłku wode lub herbatke:> nic wiecej nie pomoge, moja córa sama zaczela przesypiac noce koło 2 miesiaca i ma tak do dzis ( 8 miesiecy)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały jest szczupło-"normalny", do grubości mu daleko ;) Za to fajny pomysł z tą kaszką. Spróbuje. No i spróbuje z tą wodą/ herbatką nocną. Chociaż to pewnie skończy się buntem... Żarłok mały... ;) Dzięki Dziewczyny. A jeszcze jakieś pomysły/ doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwazam, ze nie powinnas narzekac. moj syn nic nie je, 2 osoby go karmia: jednak otwiera buzie, druga pcha lyzke lub wyciska ze smoczka. ciesz sie, ze masz jadka, nie narzekaj bo inni maja gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martux, chciałabyś żeby Ciebie tak karmili? :O Jezu, ja też mam niejadki, ale tak nie cuduję. Jak nie chcą, to nie jedzą, z głodu nie umrą. Do autorki: no to co już koleżanki napisały: zagęścić mleko n noc kleikiem/kaszką. Jeśli będzie się buntował na herbatkę w nocy, to możesz mu ją mieszać z mlekiem i powolutku zmniejszać ilość mleka, aż do czystej herbatki. A potem zmniejszać ilość herbatki :) Sposób żmudny, ae jeśli nic innego nie działą... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze bym nie chciala! Ale to koniecznosc! Pediatra ochrzania, ze za malo przybiera na wadze, a mlody jak mu sie nie daje jesc- nie upomina sie. Potrafi przez kilka dni praktycznie nic nie jest. I tak od urodzenia. To jedyny sposob, zeby cokolwiek zjadl. Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przerabiałm etap niejadka z moim istny koszmar coja sie nacudowąłm by zjadł zupe :O latałam z nim i miska po mieszkaniu balkonie samochodach by zjadł po wielu przejsciach zaczełam podawac mu herbatke niejadka ( skelp ekologiczny to dla mam niejdków a tobie autorko mały ma 4 miech zageszcaj mu jedzonko kaszka bo sie wykonczysz acha i w nocy jak jeszce je dawaj mniejsza porcje mleka a potem pic stopniowo potem juz samo picie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, a co to za herbatka? Bo moja to też niejadek, w dodatku wegetarianka, mięso jest bee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Autorka ma dziecko z przypadłością zwaną żarłoczność właściwa:) Mój dzieciak nie lubi jeść i generalnie też jest niejadkiem, większość posiłków zjada oglądając reklamy w telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem polega na tym, że w nocy, jak Mały nie dostanie tyle ile chce, to sie awanturuje. A płuca i gardło ma zdrowe. Próbuje go czasem przetrzymac, uśpic, przytulic a nawet zabawic, ale on wyraźnie domaga sie jedzenia. Gerber jak się kończy- też awantura. Wystarczy miseczke odłożyc albo wytrzec buzię- juz ryk. I to nawet mimo tego, że próbowałam mu dawac go zaraz po mleku. Nie ważne kiedy i w jakich ilosciach dostanie jedzenie. Zawsze jest głodny. W dzień nie ma takiego problemu, jest karmiony regularnie. Gorzej w nocy- budzi się o której chce i z potężną awanturą... :( Fajnie, że jest zdrowy i ma apetyt, współczuje tym, co mają niejadki (chyba faktycznie lepszy żarłoczek) ale to wbrew pozorom też jest problem. I takze mnie meczący... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martux, badzo Ci współczuję takiego niejadka :( mówię, moje też nie chciały jeść zaraz po urodzeniu, spadały z wagi i wtedy też cudowałam, żeby tylko w nie wmusić trochę mleka. Ale w któymś momencie (jak już nabrały trochę ciała) wrzuciłąm na luz. Ja całe życie byłam patyczakiem, zawsze poniżej 3 centyla, ale za to zdrowa jak ryba, bez antybiotyków i przeziębień. Także może to po prostu taki charakter Twojego dziecka, że mało je? Jak wygląda na siatce centylowej? A pediatra niech nie będzie taka mądra i nie opieprza, tylko podsunie rozwiązanie. Przecież nie możesz dziecka jak gęś karmić :O ja bym się skonsultowała z innym lekarzem. I serio, wyluzuj, bo i Ty się przy tym wykończysz 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno wyluzowac, bo moj maly tez ma dopiero 4 miesiace. Niby instynkt powinien mu podpowiadac: "chcesz zyc, to jedz", ale widac nie dziala. Nie choruje, na długosc rosnie, ale baaaardzo powoli przybiera na wadze i cialka nie napiera- jest taki wychudzony, patyczek... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że trudno, ale się da :) uwierz :) Mój synek, jak miał 4 miesiące, to warzył 6 kg. Najważniesze, żeby przyrost wagi był równomierny. A teraz już mu możesz wprowadzać powoli inne pokarmy, może po prostu nie jest typem "mlecznym"? Np. moja córka to prawie wcale już mleka pić nie chce, najwyżej kaszkę na mleku pochłonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbtak dla niejadka ( tak pisze na opakowaniu ) zawierapioun wiec obrzydliwie gorzka als skuteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×