ile musialabym zarobic

zeby byc w stanie wynajac pokoj w Poznaniu i byc w stanie sie utrzymac sama, bez zadnej pomocy rodzicow i kogokolwiek? Na razie mam licencjata i nie mysle o mgr bo nawet nie mam za co... Musze sie wyprowadzic od rodzicow a nie wiem czy dam rade finansowo... A wiadomo ze wszystko kosztuje, wynajem, rachunki, jedzenie, srodki czystosci, kosmetyki, a w podartych rzeczach tez nie chce chodzic, do tego dochodza inne nieprzewidziane wydatki...

ponad 2000 na pewno:)

okolo 1300, a ile na co wydajesz powinnac wiedziec sama

ja mieszkałam przez 2 lata w poznaniu, za pokój placilam 450 zł. wypłąyty mialam 1200 na rękę i moze nei szalalam ale mi wystarczylo na najpotrzebniejsze.

1200 zł minimum, bo wynajem pokoju dodoam wspólnego z kimś to 500 zł do tego jedzenie ze 300 ciuchy 200 dojazd do pracy 100

zmieniłam zawód i teraz mam ok. 1000 dziennie

Wynajem jednoosobowego pokoju w Poznaniu to koszt 450 - 650 zł. Co 2 miesiące zazwyczaj trzeba doliczyc okolo 100 zł. oplat dodatkowych za media. Wyżywienie w moim przypadku to jakieś 80/100 zł na tydzień. Reasumując, aby żyć godnie musisz mieć około 1200 zł miesięcznie. (Poznanianka)

ok 3000 spokojnie

Muisisz doliczyć dojazdy do pracy: wyrabiasz sobie KOM kartę w punkcie MPK i doładowywujesz co miesiąc według potrzeb (odległości) bilet sieciowy na mieciąc okolo 80 zł. ale mozna kupic na kilka przystankow jesli wystarczy i jest taniej: około 50.

450 zl za pokoj?? A mi znajomi mowia ze ok 700zl plus rachunki

a za jednykę 450. Za 700 to już luksusy są, bez przesady;)

kredyt hipoteczny bo taka sama rata hahahahaha

Jak można mieszkać z obcymi ludźmi w jednym mieszkaniu a co dopiero w jednym pokoju. ? Serio tak żyjecie? Nie czujecie się skrępowani?

czasami zycie zmusza....

a no wiem że życie zmusza. ale ja bym tak nie umiała. może dlateego że jestem totalnie aspołeczna:-)

Dlaczego z obcymi? Najczęściej tak się rodzą wspaniałe przyjaźnie. Ty za to siedzisz w domu sama i nie masz do kogo sie odezwać. W grupie raźniej;) W twoim wieku teżbedziemy mieszkać sami lub z rodzinami zapewne.

jest typowy dla studentów i ludzi zaczynających pierwszą prace. Oczywistym jest, że nie każdy dostanie mieszkanei od mamusi i tatusia.

A ten podszyw który za mnie pisze to chyba ma zespół lękowy że nie może pod swoim nickiem wystąpić. Ten p-szy wpis był mój. Nadal myśle te 1200 musisz mieć:))))

1200 to na ręke ok 500 mieszkanie, 30 woda co 2 miesiące 35 prąd co 2 miesiąc 50 zł na tydzień jedzenie, dojazdy 100 zł komórka 30 - 50 zł internet 50 zł dodatkowo, ogrzewanie, ciuchy, garki, talerze, sztućce, meble, leki na czarną godzinę

racja meble i garnki, sztucce - to wszystko tez jest. A ja nic nie mam. Z meblami moze byc klopot. Nie mowiac juz o wlasnym komputerze.... Ciezko bedzie

co najmniej 1200 ale wtedy zapomnij o rozrywkach,powyżej 2000 będziesz miała jeszcze kase na imprezowanie

ciezko bedzie zapomniec o rozrywkach bo ja jestem raczej rozrywkowa dziewczyna i nie stronie od ludzi....