Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nonamegirl

terapia izotekiem

Polecane posty

Gość nonamegirl

od jutra zaczynam terapię izotekiem. rano czekają mnie badania krwi, żeby zobaczyć stężenie moich szalonych hormonów, od razu zaczynam przyjmować dawkę 20mg dziennie. niestety mam lekarza w innej miejscowości niż mieszkam, więc badania robię jutro, a po 3 tygodniach przyjmowania mam zrobić kolejne, żeby zobaczyć jak reaguje mój organizm. nie ukrywam, że mam nadzieję, że zareaguje. z trądzikiem męczę się pare lat, pomagały maści, żele i inne potem były hormony, niestety po ich odstawieniu (1,5roku temu) problem się nasilił. jestem w takim stadium, że samej z sobą ciężko mi wytrzymac i jak budzę się rano to z przerażeniem patrzę w lusto (że mogę AŻ tak źle wyglądać) przeczytałam wiele postów na temat tej terapii izotretinoiną i mam wiele obaw. ale chęc wyleczenia się jest silniejsza. mysle ze choroba ta ma wiekszy wplyw na moja psychikę i nie przejmuję się tym, na co może źle podziałać. bo wiece co? gorzej być niestety nie może. czy ktoś podzieliłby się swoimi uwagami? może teraz też ktoś zaczyna leczenie i ma ochotę pogadać ... bo ja już nie mam sił męczyć ludzi z mojego otoczenia, a wiem jak uciążliwe to może być moje ciągłe gadanie i przesadyzm :) pozdrawiam wszystkich acne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonamegirl
4 dni terapii izotekiem i nic. wiem to krotko i za mała dawka by oczekiwac efektow, bo kuracja ma trwac dlugo. ale po 4 dniach obserwacje: -suchośc ust, koszmar! stosuje pomadke izotek, ktora dostalam wraz z tabletkami -ogromne prakienie (suchość błon) nawadniam organizm wodą jak tylko mogę. -do tego na twarzy dlugo goja mi sie rany (ktore rzecz jasna sama sobie zrobilam) haha to tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonamegirl
dzień 20 co by tu napisać poza tym, że plackami schodzi mi skora z twarzy? po prostu ten lek wysusza, nie ma takiego sebum na mojej twrzy i wlosy odczuwają znaczną rożnicę :) suchość nosa + krwotoki (może 3 miałam do tej pory) pragnienie nadal suchość ust, skóra mi schodzi - smaruję smaruję i jeszcze raz smaruję ale minuta i znów bym musiała, a ta pomadka miała być taka rewelka :D no nic :) plus ogromny problem z krzepliwością krwi, antybiotyk tak mi ją rozrzedził że małe draśnięcie i nie chce się krew zatamować :) no nic za tydzień wiztya kontrolna, oraz za 2 dni kontrolne badania stężeń w moim organiźmie podczas przyjmowania leku :) ŻYCZĘ SOBIE WYTRWAŁOŚCI. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz dopiero wszytsko co psialas przeczytalam, takze zycze wytrwalosci. duzo Cie wyniesie kuracja, wiem ze jest najdrozsza z wszytstkich mozliwych. suchosc skóry to czesty efekt uboczny, niestety. ile wazysz ze sie tak zapytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonamegirl
waze 59kg ale dobrał mi lekarz do 60, bo powiedział że przy moim wzroście (177) to i tak za mała waga. ;) narazie biorę 20mg na dobę, zobaczymy co powie za tydzień po wizycie kontrolnej. też masz problem z cerą? jakie leczenie? ile wagi, że za mało na te leczenie u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja tez brałam 2 lata temu , chcecie tzos wiedziec ?:classic_cool: moze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonamegirl
taaaaaak! ja to bym chciała wiedziećź jak długo brałaś? jakie skutki uboczne no i CZY POMOGŁO? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×